Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1186 Wątki)

Karmisz piersią? Ty też masz prawo do smaku!

Data utworzenia : 2013-05-16 20:33 | Ostatni komentarz 2016-06-09 09:07

Redakcja LOVI

19838 Odsłony
138 Komentarze

Nie ma chyba innej kwestii związanej z macierzyństwem, wokół której narosłoby więcej mitów, niż karmienie piersią. Jednym z nich jest przekonanie, że karmiąca mama, by uniknąć u dziecka kolek i alergii, powinna jeść tylko ryż, indyka i marchew. Błąd! Menu mamy po porodzie nie tylko nie musi, ale też nie powinno być nudne.

2015-10-19 17:19

dla mnie to dość ciężki czas , prowadzę dietę w związku z nietolerancja laktozy u mojego dziecka. Lubie sobie zjeść cos dobrego i na początku było mi bardzo cięzżko ale zależało mi na karmieniu piersią a dodatkowo zgubiłam parę zbędnych kilogramów . nie moge sie doczekać kiedy będę mogła zjeść jakiś smakołyk :)

2015-10-19 10:10

przed wyj ściem ze szpitala położna zrobiła mini zebranie mam i opowiadała m.in. o diecie matki karmiącej. Mówiła by przez 2 tygodnie trzymać dietę taką, że gdy o niej usłyszałam to stwierdziłam że mój świat się skończył bo lubię dobrze i smacznie zjeść. Przed dwa tygodnie jadłam gotowane buraki, ziemniaki, marchewki ryż kurczaka chude wędliny o mleku zapomnij, piłam tylko wodę i herbatkę a na deser jadłam banany. Po dwóch tygodniach zaczęłam wprowadzać to dżem, to ciasteczka maślane. Jednego razu nawet skusiłam się na pieczone kotleciki. I tak od tygodnia do tygodnia rozszerzałam dietę o różne nowe rzeczy. Teraz moja córka ma 3 miesiące a ja jem już niemal wszystko oprócz żywności wysoko przetworzonej, napoi gazowanych i kawy (ta powoduje że moja córka drze się jak szalona). Może to też nie dobrze bo ciężko będzie mi zrzucić parę dodatkowych kilogramów ale życie nie jest po to by wszystkiego sobie odmawiać :) przecież szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

2015-10-13 15:03

Właśnie wszystko zależy od brzuszka dziecka, jednemu nic nie będzie a drugi dostanie bólów brzuszka.Ja już nastawiam się jak to będzie jak już urodzę i rozpocznę dietę :)

2015-10-13 14:26

Gdy mała miała około 2 miesiące zapominałam się i zjadłam śliwki, niestety w noc nie spałam tylko masowałam brzuch dziecku. Mimo ,że nie trzymałam diety unikałam tylko wzdymających potraw to prócz tego jednego epizodu nic dziecku nie było. Swoją dietę rozszerzałam pomału i sprawdzałam rekcje dziecka. Dobrze ,że moja córka nie była wrażliwa na tego typu zmiany. Bardzo współczuje mamą , które muszą rygorystycznie trzymać się diety.

2015-10-07 21:38

Już wyjaśniam. Kupki śliczne, musztardowe, częste i rzadkiej konsystencji :) Brzuszek miękki, masaże i podkurczanie nóżek również jest naszym rytuałem tak samo jak kładzenie na brzuszek (by poprzez ruchy sama sobie go masowała). Położna zaleciła Esputicon kropelki na gazy :)Natomiast co jakiś czas pojawiły się wymioty. Gdy powtórzyły się już któryś raz poszliśmy do lekarza. Lekarz stwierdził że to prawdopodobnie niedojrzałość układu i kazała stosować Espumisan by go farmakologicznie wyregulować ( z racji tego że córka ma niecałe 3 tyg nie ma za wielkiej możliwości w stosowaniu leków). Dodatkowo kazała częściej kłaść ją na brzuch pomimo że tego nie lubi i maksymalnie ograniczyć moją dietę. Wszystko to do ok 6 tyg bo wówczas mamy szczepienie więc skonsultuje ją ponownie wtedy i zobaczymy jakie będą efekty. Dodatkowo kazała kłaść ją na bardzo dużym podwyższeniu pod głową nawet do pozycji pół siedzącej. Co do kąpieli to Krecik bardzo jej nie lubi więc ciepła kąpiel na brzuszek odpada :D

2015-10-06 10:07

Ja w 4 miesiące po porodzie zjadlam pomarańcze i mala miała krostki czyli cytrusy odprawiona u nas ale racja trzeba uważać i na brzuszek dziecka bo się coś zje a potem maluch cierpi

2015-10-02 22:04

U nas też pomagała na brzuszek ciepła kąpiel daj znać czy była jakaś poprawa

2015-09-29 19:51

Dziewczyny bo to jest tak, że nie powinno się jeść owoców i warzyw, które są sprowadzane z daleka. Takie owoce są transportowane na bardzo duże odległości i pryskane, żeby nie dojrzewały za szybko, bo w podróży po prostu by się zniszczyły. Jamartynam rób dziecku ciepłe okłady, masuj brzuszek, dociskaj dziecko brzuszkiem do Twojego brzucha, śpiewaj, rób kąpiele, a w ostateczności zakup jakiś preparat na kolki, np. Espumisan.