Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1186 Wątki)

Karmisz piersią? Ty też masz prawo do smaku!

Data utworzenia : 2013-05-16 20:33 | Ostatni komentarz 2016-06-09 09:07

Redakcja LOVI

19835 Odsłony
138 Komentarze

Nie ma chyba innej kwestii związanej z macierzyństwem, wokół której narosłoby więcej mitów, niż karmienie piersią. Jednym z nich jest przekonanie, że karmiąca mama, by uniknąć u dziecka kolek i alergii, powinna jeść tylko ryż, indyka i marchew. Błąd! Menu mamy po porodzie nie tylko nie musi, ale też nie powinno być nudne.

2013-05-16 21:06

a ja mam pytanie do eksperta ale i opinia mam jest dla mnie ważna . od zawsze jem na ostro. sol zastępuje mi maga tymianek ostra papryka i wiele innych przypraw. w ciąży także jadlam ostro i teraz karmiac piersią też. mały ma 4 miesiące robi kupkę co około 2-3 dni i puszcza bąki które bardzo smierdza przez co wszyscy mówią mi że za ostro jem. mały nie ma raczej kolek ani zaparc a przynajmniej tak mi się wydaje bo tylko czasem jak nie może puścić bąka to płacze ale to około min max potem jest prrrrry i po płaczu i już uśmiecha się i bawi. wydaje mi się że jak mały nie płacze i nie ma rozwolnien wysypem to chyba mu nie robię krzywdy ale wolę się upewnić. mały lubi mleko po czosnku. nie przeszkadza mu smak. jedynie jak zjem mekrele kapustę czy pieczarke to mały pkakal strasznie i widać było że mu to zaszkodziło i nie jem już tego wcale. po jego zachowaniu wnioskuje że przyprawy mu przeszkadząją ani nie szkodzą skoro są potrawy które ewidentnie mu szkodzą. z racji tego, że ekspertem nie jestem a rodzina wciąż karze mi przejsc na potrawy bez przypraw czego nie potrafię sobię nawet wyobrazić (jednak wiadomo dla dobra dziecka to zrobię) to wolę upewnić się niż jeść bez smaku tylko dla zasady czy mitu.

2013-05-16 20:41

Ja po wyjściu ze szpitala bardzo uważałam na to co jem, strasznie przejęłam się, że moja córeczka może dostać kolki i starałam się nie jeść nic ciężkiego, wszystko gotowane - spełniałam wskazania lekarza, które dostałam w szpitalu. Jednak po miesiącu mój organizm sam prosił się o witaminy - do wypisu miałam dołączoną kartkę z której wynikało, że mogę jeść tylko marchew, fasolkę szparagową i szpinak, ale ile można tego jeść? Powoli zaczęłam wprowadzać coraz to nowe rzeczy z ok. 2 dniowymi przerwami i od drugiego miesiąca zaczęłam jeść dosłownie wszystko. :)