Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

depresja poporodowa

Data utworzenia : 2013-01-20 12:38 | Ostatni komentarz 2024-09-04 15:11

klamerka123

17978 Odsłony
603 Komentarze

Złe samopoczucie nawet lekka depresja po porodzie są normalne. Może być to chandra, która może ustąpić po kilku dniach. Taki stan rzeczy może przeinaczyc sie włąsnie w depresję poporodową. Każda kobieta inaczej probóje poradzic sobie z taką sytuacją. Nie każda z nas popadnie w depresje, wszystkie jestesmy inne i organizmy nasze rożnie mogą zaregaować w danym momencie. Dlatego uważam ze należy w takiej sytuacji zaufać najbliższym oni będą zawsze przy nas i będą pomocni. Zawsze wiedzą co mowią, a to że zle wygladasz a to ze nie zajmujesz sie dzieckiem tak jak trzeba, albo wcale nie masz ochoty sie nim zajmoac... Jeśli nadal myślisz o tym co było o trudnym porodzie, jesteś zdenerwowana, ciężko nawiązać ci kontakt z dzieckiem, z partnerem, nie lekceważ tego, idź do lekarza lub psychologa. Pamiętajmy, że prośba o pomoc to oznaka mądrości i siły, a nie słabości im szybciej sobie poradzimy z naszym stanem tym szybciej przyzwyczaimy sie do nowej roli w jakiej sie znaleźliśmy

2024-07-02 13:58

Chyba rzeczywiście to marudzenie było przez upały, bo teraz jest zdecydowanie lepiej.

2024-07-02 12:09

oj tak.. ja tez właśnie miałam monet i zastanawiałam się jak to jest trzasnąć drzwiami i ich zostawić. Ale pomyślałam sobie o tej najmłodszej, która w sumie musi mnie mieć i zaraz mi przeszło. Właśnie czasami brakuje takiej wolności. Wolnej głowy, że można zająć czymś innym myśli niż tylko taka czujka gdzie są dzieci, co robią, itd 

 

jak dobrze, ze u Was też bałagany :) już się martwiłam, że ze mną coś nie tak, że mam ciągle bałagan mimo, że sprzątam :D a ubrania to się mnożą. I te skarpetki wiecznie bez pary. Nawet ta najmniejsza już ma pogubione :D

2024-07-01 13:55

Nie miałam depresji poporodowej, ale znam osoby, które na nią cierpiały. Co najważniejsze to jest wsparcie i też dobry specjalista.

2024-07-01 13:05

ja caly dzien laze i sprzatam a efektu nie widac :D

2024-06-30 20:26

moja córka to w ogóle jest najlepsza. Miałam ogromny syf więc dziś zadanie było by to posprzątać, swoje wyryczyła i wymarudziła, ale udało się dojść do celu :) wieczorem pokój wyglądał jakby przeszło tam tornado :D było gorzej niż rano, także tak to z nimi wygląda, ale ich pokoi nie ruszam 

2024-06-30 14:40

Tak sprzątnie to takie syzyfowe prace. Cały czas się coś sprzata. 

2024-06-28 22:54

A to  sprzatanie  w kółko to jak prace  syzyfowe... 

Podłogę umyje za za chwilę w plackach  bo mała się ślini, nakapie  ,pochodzi po tym 

Narzeczony pedancik jak to widzi to go trafia , albo jak krzywo książeczka to przestawia ,mówię mu ze takie rzeczy się leczy albo żeby suwmiarką pomierzył czy równo poprawił- to jest męczące te jego wzdychania 

Już zapowiedział, że będzie jutro porządki robił, a niech robi jak co sb , ahahha raz do  młodej powiedział ,,porządek musi być a jak nie będzie to Cię myszy zjedzą,, hahah 

2024-06-28 20:33

Lea, te upały faktycznie mogą się dawać we znaki maluchom, bo moja też ma gorszy okres.. Ja przez to też.. Już mam powoli dość, niech się trochę jednak ochłodzi, bo nawet na spacer nie można wyjść..