Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31889 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-03-31 12:24

E.Okuszko i jak bylo między Wami, gdy bylas w ciąży?

2017-03-31 12:07

Zamarancza nas dziecko nie połączyło czasem mam wrażenie że jeszcze bardziej poróznilo bo dopiero na pewne rzeczy zaczęłam zwracać uwagę

2017-03-31 09:40

Więc w jaki sposób dziecko was powinno było połączyć. Nie ma w życiu przypadków. Skoro Zaszłaś w ciążę akurat w momencie kiedy myślałaś o wyprowadzce było znakiem że jednak nie powinnaś tego robić. Szkoda że ciężko wam jest się porozumieć. Co by nie było Musi być dobrze Najważniejsze jest dziecko.

2017-03-31 09:38

Ewelina.sz życie.... U nas zaczęło się psuć już dawno, dawno, straciliśmy dziecko później się staraliśmy i nic.... A 3 dni przed tym jak miałam się wyprowadzić okazało się, że w ciąży jestem.

2017-03-31 09:29

Rozumiem miłość jest ślepa. Czasami nawet Nasi rodzice próbują nas ostrzec przed naszymi wybranka mi a mnie zaślepienie miłością w ogóle ich nie słuchamy. Często ludzie Obiektywnie patrząc Widzę że dana osoba ma zadatki negatywne... u ciebie chęć ucieczki z domu była na tyle silna że chyba żaden głos mówiący o tym że nie będziesz szczęśliwa by cię nie przekonywał.

2017-03-31 09:23

Wiem zamarancza czytałam o tym. Ale wiesz co gdyby ktoś powiedział mi na początku że to nie partner dla mnie i tak bym nie uwierzyła w tym amoku miłości. Mnie trochę otrzezwilo jak pisał z innymi zaręczajaa się ze mną i wtedy był czas żeby podjąć radykalne kroki. Potem miesiąc przed ślubem kiedy kawalerki był ważniejszy niż ślub a ja się nie zgadzająm na taki jak chciał. Oj wtedy były wątpliwości pamiętam jak płakałam w rękaw przyjaciółce

2017-03-31 09:03

Kurcze dziewczyny jestem w szoku ze u Was jest tak zle. O ile o sytuacji Justyny wiem od dawna i to duzo, to o Silver i E. Okuszko nie mialam pojęcia. U nas tez bywa różnie, nie raz bywało naprawdę zle ale jakos nie bralam rozstania nigdy na powaznie. Moj maz tez potrafi odstawić cyrk, uwielbia sie kłócić i obrażać, stroi fochy. Mam mu do zarzucenia nie nie zajmuje sie corka tyle co powinien, potrafi wyjsc bo sie zdenerwuje ze Hania krzyczy ale potrafi tez pokazac te swoje dobre strony. Ostatnio mieliśmy cudowne dni gdy byliśmy u tesciow, a wczoraj wróciliśmy do domu i znowu fochy... Jednak nigdy nie zakladalam takich opcji jak Wy. Rozstanie to ostateczna ostatecznosc.. Mam nadzieje, ze u Was wszystko sie jakos pouklada dziewczyny. Oby zmieniło sie na lepsze.... W koncu nie bez powodu jestescie ze swoimi facetami i macie z nimi dzieci. Trzymam kciuki:)

2017-03-31 08:58

Mnóstwo kobiet po rozwodzie z dzieckiem znajduje sobie nowych mężów i odpowiednich ojców dla własnych dzieci. Na pewno jest obawa, że trafi się znowu na kogoś podobnego, albo i gorszego niż nasz były mąż. Mimo wszystko nie można się poddawać i trzeba wierzyć że znajdzie się miłość tą prawdziwą. Każdy z nas na to zasługuje i nie możemy sobie wmawiać że jest inaczej. Ja wierzę, że w życiu nie ma przypadków jeżeli jest na świecie ktoś kto jest nam przeznaczony to prędzej czy później i tak się z nim spotkamy w jakikolwiek sposób. Justyne rozumiem bo faktycznie jest w bardzo ciężkiej sytuacji i ciężko jej było wyrwać się od męża. Niby są domy samotnej matki ale tak naprawdę kto chciałby trafić do takiego miejsca. Okuszko widać że ty masz jakąś opcję w razie rozstania. To co piszesz jest wielką prawdą dziecko nie zastąpi nam uczucia naszego partnera. My kobiety potrzebujemy mieć poczucie bezpieczeństwa czuć się wspierane. Dziecko nam tego nie da bo samo potrzebuję od nas z tego poczucia bezpieczeństwa. Cokolwiek zrobisz i zdecydujesz Mam nadzieję, że w życiu będziesz szczęśliwa i tego samego życzę oczywiście Justynie, bo Obie jesteście super babki i na to zasługujecie. Justyna nie wiem czy czytałaś o tym że osoby które wywodzą się z domu z problemem alkoholowym najczęściej sami wybierają sobie partnerów z podobnym problemem Bo podświadomie chcą im pomagać...