Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31893 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-05-31 18:37

Super że tak fajnie spędzacie teraz czas Mama ;) bardzo trafiony pomysł ;) U mnie z jazdą nigdy nie było problemu i do tej pory. Mała jak usłyszy tylko że gdzieś trzeba jechać to jest szybciej gotowa niż my ;)) ciekawie jaka będzie druga córka

2017-05-31 14:59

No U nas jeszcze dłuższa chwila do jazdy przodem...

2017-05-31 12:58

Justyna mój mąż się wciągnął w to bo widzi ile frajdy sprawia synkowi. Zamarancza nasze dzieci najpierw syn teraz córka też marudzą w aucie jak nie śpią a droga dłuższa, ale jak Arka przesadziłam do fotelika przodem do kierunku jazdy to się skończyło marudzenie. A teraz jak siedzi z przodu to już całkiem jak zaczarowany :)

2017-05-31 11:15

Ja też uwielbiam jeździć na spacerki i wycieczki z rodzinką. Mały fajnie znosi jazdę autem, ale najlepiej jak zasypia, bo jak nie śpi i dłużej trzeba jechać to jest krzyk... Nie wiem, czy to z nudów, czy jak?

2017-05-31 08:21

My z mężem uwielbiamy wycieczki czy dlugie spacery. Chetnie bysmy jezdzili nawet co weekend, ale Hania ma chorobe lokomocyjna i nie chcemy jej męczyć. Dlatego ograniczamy wyjazdy, a szkoda. Na razie pozostają nam spacery.

2017-05-31 06:02

MAM zazdroszczę. Mój mąż nigdzie nie chce jeździć.:-( cały weekend siedział by w domu a lat już musi wyjść to zrobi kółko wokół osiedla w ramach spaceru:-/ ja się strasznie o to denerwuje bo kurcze siedzę w domu cały tydz i chciałabwo weekend spędzać aktywnie jeździć gdzieś itd no i ze względu za dziecko wiadomo.A mąż rzadko gdziekolwiek chce się ruszyć i zawsze problem ale gdzie itd

2017-05-31 00:18

Dlatego ostatnio powiedziałam mężowi że powinniśmy więcej czasu spędzać z dziećmi wspólnie a nie tylko ja i nie tylko dom, bardziej tu chodzi o Arka. I ostanio ciągle gdzieś jeździmy czy chodzimy. Ale mały ma frajdę. Dwa razy byliśmy nad zalewem piękne chwile, ja z niunią a mąż z synem wariowali. Synek jako jedyny dzieciak do wody wchodził wczoraj i cały mokry był. Przebieralam go na masce samochodu :) jaki szczęśliwy.

2017-05-29 21:56

Tak najlepiej, aby wspólnie się zajmować i wspólnie wychowywać dziecko To ważne zwłaszcza dla niego,