Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31857 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-03-01 11:28

O matko ... :( Chociaz u nas cos tam sprzataly zawsze...zlewy, lazienke, podlogi...ale jak lezalysmy we 3...2 po cc i jedna po naturalnym, i mialysmy 2 smietniki, to niestety wymiana smietników raz na 2 dni to bylo troche za malo...jak lekarz wszedl na odchod rano i zobaczyl ze smietnik jest tak pelny ze juz kolo niego leza nasze rzeczy w reklamówkach to tak sie wkurzyl, ze pozniej salowe 3 razy dziennie wymienialy nam smietniki :D

2017-03-01 10:32

U nas codziennie sprzątały w sensie myły podłogę :D

2017-03-01 09:55

Wlasnie a od tego sa salowe zyby posprzatac ..... ale po co jak i tak za 3 dni beda musialy...

2017-03-01 09:11

Pamela to ja miałam dokładnie tak samo. Jak wstałam po cc po 13 godzinach i ze mnie chlupnęło to i ja cała byłam we krwi i podłoga także. To z racji, ze schylić się nie mogłam to rzuciłam na to ręczniki, a teściowa jak przyszła to posprzątała tą krew i mnie umyła.. Agn no to dobrze. Faktycznie przesadna sterylność to nic dobrego.. Później byle jaki zarazek i dziecko choruje.

2017-03-01 09:07

Ja tez uwazam ze dom to ma byc dom a nie szpital:) u nas w szpitalu przez 3 doby jak lezalam to wogole nie bylo salowych zeby posprzatac pokoj. A dziewczyna z lozka poplamila pol podlogi po porodzie krwia jak wstala z lozka i nawet nikt tego nie przyszedl i nie umyp tylko ona sama wziela recznik papierowy i umyla..... ja na przewijak zawsze kladlam pieluszke flanelowa ale jak przychodzily pielegniarki i lekarze do malej to zabierali ta pieluszke i kladli na goly przewijak i zwrocilam uwage to mi odpowiedzieli to jest szpital tutaj wszystko jest sterylne ta jasne a przewijak 3 dni wogole nie przemywany.

2017-02-28 23:05

Zamarancza zdecydowanie tylko ośrodki zdrowia ;) Nasz dom wygląda jak dom a nie jak laboratorium ;) i uważam że tak jest najzdrowiej, wiadomo że dziecko w sterylnych warunkach trzymać tak całkiem, to też nie jest dobre i musi mieć jakiś kontakt z patogenami, żeby wyrabiać odporność ale jednak szpitale i przychodnie to już ble ;) Lubię gdy jest czysto, ale też nie jestem jakimś super pedantem, po prostu łatwiej odpoczywa mi się i żyje gdy mam wszystko dookoła ogarnięte, mąż za to wcale nie podziela mojego uczucia w tym temacie dlatego trochę nauczyłam się żyć z ubraniami przewieszonymi przez krzesło w salonie czy kubkiem pozostawionym na stole przez noc ;) MAM właśnie ja również z tego względu nie brałam fasolki do szpitala.. U nas w szpitalu sale były odnowione, nawet panie salowe przychodziły i szmatkami ze sprejem antybakteryjnym wycierały a to boki łóżka, parapety, umywalkę i nasze szafki ale to i tak szpital, więc mojej psychice to nie pomogło :p

2017-02-28 20:55

Nie wracaj do tej mordowni

2017-02-28 20:18

Mam teraz lekarza, który pracuje w innym szpitalu, więc już wiem, ze nigdy tam nie wrócę..