Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31861 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-03-01 22:14

A ja nie wlasnie... na sale trafilam po 24 z kroplowka i powiedzieli mi ze corke dadza mi nad ranem bo wczesniak i musza obserwowac no i ja ze z kroplowka to mam odpoczac a tu po godzinie przyniesli mi mala ja sie bardzo cieszylam bo po porodzie tyle co z 2min mi na brzuszku lezala ja widzialam ale zapomniala mi odpiac ta kroplowke... ruchy mialam ograniczone..

2017-03-01 21:13

O kurcze ale masakra. U nas wynosili śmieci codziennie, sprzatali. Pościeli nie zmieniali ale mialam czysta i mie porzebowalam. Ogolnie jestem zadowolona z pobytu w szpitalu i jak tak czytam to naprawde sie cieszę, bo moglam trafic gorzej.

2017-03-01 20:12

ja mogę pochwalić szpital, w którym rodziłam. Salowa co 2 godziny zmieniała podkład - byłam po cc i co 2 godziny wyrzucała wszystko ze śmeitnika aby nam nie śmierdziało,

2017-03-01 19:46

Ja po porodzie strasznie krwia zalalam posciel i przescieradlo bo ur po 22 godzine pod kroplowka lezalam z mala u boku i dopiero kazali mi isc sie wykapac o 7rano. Pielegniarka przyszla i mowi ze zmieni posciel a ja mam isc sie umyc. Jakie bylo moje zdziwienie jak wrocilam a tam tylko kolderka zmieniona a przescieradlo jak bylo od krwi tak zostalo mimo podkladow poporodowych a najlepsze ze jak byl obchod to pielegniarka kazala mi to tak zaslonic podkladem zeby nie bylo widac bo ordynator chodzil...

2017-03-01 18:19

Zgadzam się z wami, w sterylnosci nie należy wychowywać dziecka, ponieważ później narazi się na alergię czy choroby. U mnie w domu nie ma jakoś super posprzatane ale ład jakiś jest:) Co do warunków w szpitalu to miałam jak ty agn, pielęgniarki pytaly się o pościel, wynosiły śmieci czy zmywaly podłogę.

2017-03-01 17:41

O mamo Pamela :o nieźle a ja myślałam ze u nas to byly żadne luksusy ale czytając jakie u Was sie warunki trafiały, to na prawdę uświadomiłam sobie, ze było super.. Jak można śmieci nie wyrzucać choćby raz na dzień z kupkami i siuskami..a obok leżą kobiety po operacjach czy maluszki na prawdę szok, albo to nie wymienianie prześcieradeł /poscieli jak czytałam wcześniej dla mnie to szok. Do nas przychodziły salowe i pytały czy zmienić pościel trzeba, czy dać szpitalna koszule nową, ogólnie mimo że miały na prawdę ogrom roboty to nawet te śmietniki opróżniały zawsze żartując i z uśmiechem ehh. Obyscie następnym razem jak cos trafiły na lepsze warunki albo ekipę.

2017-03-01 13:11

A jak lezalam z mala w nowej soli na neurologii dzieciecej to ja musialam zglaszac salowym ze maja zdezynfekowac wanienke bo kapalam maluszka... serio naprawde to jest tak czasochlonne ze nie moga robic tego codziennie tylko w te dni co sa dzieci kapane? Zuzyte pampki wynosilo sie do pomieszczenia gospodarczego a w sali byl tylko smietnik na odpady komunalne i na smieci typu wata gaziki bandaze

2017-03-01 11:41

No u nas codziennie akurat zmieniali, bo wiadomo pampersy brudne, bo kupki mocz itd więc codziennie wymianiano, ale po całym dniu się nazbierało..