Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31863 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-03-03 13:28

Aż tak to ja o małego nie dbam..Może nie dbam to złe słowo, ale nie izoluję go od bakterii. Jakoś uważam, że dziecko musi mieć kontakt z tym co złe, bo jego organizm później potrafi walczyć. W szkołach i przedszkolach nikt nie wyciera i nie dezynfekuje ławek po każdej lekcji, ani nie myje codziennie zabawek.. Kasia no warunki nieraz są straszne, ale jak powiedziałaś, że u Ciebie wymywali nawet ramy łóżek to mi szczęka opadła..

2017-03-02 23:43

Jak czytam o Waszych szpitalach to aż strach myśleć do przeżyłyście. U mnie śmieci były wyrzucane dwa razy dziennie, podłogi, szafki i ramy łóżka zmywane codziennie. Ogólnie jeśli chodzi o sterylne warunki w domu to jestem na nie. Uważam, że dziecko powinno mieć kontakt z bakteriami bo w ten sposób buduje swoją odporność. Wiadomo, że nie można popadać ze skrajności w skrajność ale warunki w domu powinny być normalne. Ja nie latam za synkiem co chwilkę i nie wycieram mu rączek bo chodzi po podłodze ale jak ma brudne bo podotyka sobie kółek wózka to wycieram. Bratowa kuzynki latała tak za swoją córką i co chwilę wycierała jej rączki i jak Marta podrosła praktycznie cały czas jest chora. Nie miała kontaktu z wirusami i nie ma odporności.

2017-03-02 23:26

Hahahahha zamarancza dobre

2017-03-02 20:36

To ja miałam taką wykrochmaloną, że jak wstawalam po cc to się bałam, aby jej nie połamać

2017-03-02 19:33

Jak czytam jakie miałyście warunki w szpitalu to aż gały mi wypadają... masakra. Co do koszuli to miałam też taką wiązaną z przodu co było co nie co widać:) jak tylko mogłam się ruszyć to od razu zmieniłam na swoją:)

2017-03-02 17:44

Moja tez wiazana z przodu rozm z XXXL i wszystko mi wylazilo haha piersi na wierzchu xD

2017-03-02 15:49

wracając do tematu mój mąż chętnie zmienia pieluszke. jedynym jego problemie i Wielka obawa było to żeby nie zrobić krzywdy potem to weszło w nawyk.

2017-03-02 15:16

no ja tez taka :D tylko wiem ze sa wersje jak moja czyli fizelinowe...a niektore szpitale daja takie biale bawelniane wykrochmalone ze ruszac sie nie mozna :D