Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Emocje butelkowej mamy

Data utworzenia : 2014-02-12 17:46 | Ostatni komentarz 2015-11-12 15:04

Redakcja LOVI

19422 Odsłony
81 Komentarze

Marzyłaś o tym, by karmić piersią. Nie udało się. Bardzo to przeżywasz, targają Tobą negatywne emocje, zadajesz pytania, które jeszcze bardziej bolą. Obawiasz się, czy karmiąc butelką dasz dziecku to, co dostałoby gdybyś karmiła piersią. Przeczytaj, w jaki sposób powstaje więź między matką a niemowlęciem oraz dlaczego nie warto trwać w rozpaczy nad straconym mlekiem.

2014-04-30 15:56

polishgirlolga zgadzam się z Toba ze mleko mamy nie ma tyle żelaza ile mleko sztuczne ale na pewno jakiś procent tego żelaza ma dlatego ważne jest ze jeśli karmimy piersią powinniśmy brać suplementy witamin z żelazem i jesc produkty o wysokiej zawartości żelaza m.in mięso. Nasza córka tez miała anemie w wieku 3 miesięcy i pediatra powiedział ze jest to tzw. anemia fizjologiczna ale jeśli jest duża to dziecko powinno przyjmować żelazo bo będzie słabo przybierało na wadze i może sobie z tym brakiem żelaza nie poradzić samo.

2014-04-24 14:02

Mraczek i właśnie to staram się robić. A co do anemii to faktycznie ma słabe wyniki, ale lekarz kazał powtórzyć morfologię za około 3 tygodnie, bo teraz mała jest w okresie przejściowym między 3 a 4 miesiącem i żelazo zawsze w tym okresie spada. Bo mała jeszcze swojego nie przyswaja, a zasoby z czasu ciąży się kończą. Mleko mamy ma pełno zalet ale i jedną wadę - nie ma w nim żelaza.

2014-04-24 07:15

polishgirlolga myslę że jeszcze możesz powalczyć o karmienie piersią a tymczasem jednak należy malutka dokarmić skoro to zleciła pani doktor bo chodzi tu o dobro i rozwój Twojej córeczki. Ale głowa do góry może jednak jeszcze powalczysz a jak to się nie uda to staraj się ściągać choć troszkę Twojego mleka zawsze to coś. Ja też znam mamy które zaczęly dokarmiać ale mimo wszystko utrzymują laktację po to by dzidziuś choć troszkę ich mleka otrzymywał. I robią to od 5 miesiecy

2014-04-24 03:35

polishgirlolga wiem ze Ci ciężko ta butle zaakceptować. Ja chciałam karmić jak najdłużej ale się nie udało. Miałam ogromne wyrzuty sumienia ale wiem ze zrobiłam wszystko co mogłam. Teraz karmie odciąganym mlekiem wiec jakoś to sobie rekompensuje. Teraz najważniejsze aby Twoja mała przybywała lepiej na wadze. A może anemie ma sprawdzałaś to? Nie zamartwiaj się a laktacja musi w końcu ruszyć :)

2014-04-23 23:44

Ja Cię rozumiem polishgirlolga ale pamiętaj nie płacz i staraj się dla malutkiej byc spokojna i opanowana i okazywać tyle samo czułości co przy karmieniu piersią. Ja tez początkowo nie wierzyłam, że się da a jednak podczas karmienia butelką zawsze jest mnóstwo czułości, radości i teraz wiem, że jest dobrze. Zawsze sie stresuje nieważne ile czasu już minęło, stresuje się czy jest smaczne takie mleko, czy nie za zimne czy nie za ciepłe itd. Ale czułość nawet teraz dla takiego dużego juz mojego dziecka (bo nosi rozmiar 86) zawsze jest. Co prawda juz nie je w moich ramionach, a na łóżku ale za rękę zawsze mnie trzyma i uśmiech zawsze mój ma . Zobaczysz nic złego ta butelka, rozumiem że chciałaś jak najlepiej dla swojego maleństwa, ale jeśli butelka oznacza właśnie to lepiej to głowa do góry i pozytywne nastawienie, a może wtedy lepiej będzie też i z laktacją. Bo stres tez może hamuje. Przede wszystkim musisz być silna dla malutkiej. Dodam, że moje dziecko młodsze na butli od 2 miesiąca życia i zdrowy jest, zdrowo rośnie i bardzo dobrze się rozwija. Każda obca osoba mówi, ależ zdrowy chłopak (ponoć po nim widać) A moja starsza córa na butli od 4 miesiąca jest i tez mi nie choruje i tez zawsze wszystko było ok.

2014-04-23 22:06

Od wczoraj mamy zalecenie dokarmiać małą mlekiem modyfikowanym bo za mało przybiera a ja mam mało pokarmu. Dla mnie to straszna tragedia i ciężko mi jest się z tym pogodzić. Co spojrzę na małą to chce mi się wyć, że nie potrafię jej zapewnić tego co najlepsze. Planowałam karmić minimum pół roku zobaczymy jak długo uda mi się utrzymać laktację. Póki co przystawiam ją za każdym razem do piersi zanim podam mleko modyfikowane a później po karmieniu odciągam jeszcze pierś z której jadła.

2014-04-09 17:35

Ja również bardzo chciałam karmić piersią, juz dwa mies przed porodem zaczelam hartowac brodawki, poniewaz mam je bardzo wklesle, no i stalo sie najgorsze ani kapturki ani nic nie pomoglo synkowi uchwycic mojej piersi :( drugą sprawą było to że rodziłam poprzez Cc, więc pokarmu też od kropelek, noi tym sposobem Synek jest karmiony butlą, a jak ją kocha to Wam mówie Kobietki :) Hehe

2014-04-02 20:25

Na poczatku ciazy bylam przekonana ze nie uda mi sie karmic piersia ze wzgledu ze ani moja mama ani moja babcia nie karmily za dlugo, myslalam ze mnie tez to czeka ale pomylilam sie :-) zaraz po porodzie (s.n) przystawilam synka do piersi i wiedzialam ze chce karmic jak najdluzej i udalo mi sie pol roku chce dalej ale moj pokarm przestal wystarczac:-( i synek sie juz sam upomina o butelke. Jest mi z tym ciezko ale dla Radzia wszystko:-)