Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Emocje butelkowej mamy

Data utworzenia : 2014-02-12 17:46 | Ostatni komentarz 2015-11-12 15:04

Redakcja LOVI

19421 Odsłony
81 Komentarze

Marzyłaś o tym, by karmić piersią. Nie udało się. Bardzo to przeżywasz, targają Tobą negatywne emocje, zadajesz pytania, które jeszcze bardziej bolą. Obawiasz się, czy karmiąc butelką dasz dziecku to, co dostałoby gdybyś karmiła piersią. Przeczytaj, w jaki sposób powstaje więź między matką a niemowlęciem oraz dlaczego nie warto trwać w rozpaczy nad straconym mlekiem.

2014-05-06 20:00

Beti, szkoda, że przy pierwszym dziecku nie trafiłaś na forum, bo pewnie dzięki użytkowniczkom i artykułom pisanym przez ekspertów udałoby Ci się przezwyciężyć prawdopodobnie kryzys laktacyjny, który pojawia się właśnie w okolicach trzeciego miesiąca.

2014-05-06 10:15

Ja ma dwa zupełnie różne doświadczenia w związku z karmieniem piersią. Przy pierwszym synku bardzo chciałam karmić i karmiłam, jednak przy trzecim miesiącu zaczął domagać się coraz więcej i więcej, a mi brakowało pokarmu. Siedział z nim przy piersi i płakałam, że jestem złą matka bo nie mam mleka. Po czwartym miesiącu syn sam podjął decyzję za nas dwoje. Odrzucił zarówno pierś jak i butelkę, nawet herbatki z butelki nie chciał. Natomiast z młodszym było zupełnie inaczej, od samego początku nie miałam pokarmu i małego już w szpitalu musiałam dokarmiać. Stosowaliśmy karmienie mieszane przez dwa i pól miesiąca, a teraz jest tylko na butelce. Stwierdziłam, że skoro sobie nie dojada to nie będę męczyć ani siebie ani jego (po piersi po godzinie a czasem krócej już płakał z głodu). Teraz mamy uregulowane pory karmień i mały już nie marudzi cały czas. Nie mam wyrzutów sumienia, bo teraz jest o niebo lepiej. Maluszek rośnie jak na drożdżach i jest wesołym niemowlaczkiem :)

2014-05-06 09:43

emocje sa wielkie , bo chcialam wykarmic moje bliźniaki no ale .. pomaga mi w tym teraz "ciocia Butelka " szybko , sprawnie i chwilka i mlesio wypite a brzuszki pelne

2014-05-03 07:04

Pamiętam jak ciężko było mi małą przystawić do piersi, wówczas pomógł mi laktator przez pierwsze dni podawałam małej mleko z butelki na przemian z piersią, piersi z każdym dniem stawały się bardziej odporne a mała uczyła się prawidłowo chwytać brodawke. Łatwiej jest podać pierś niż odciągnąć a potem podawać z butelki, jednak przy problemach z przystąpieniem jest to jak najbardziej trafne rozwiązanie,

2014-05-02 19:48

Nosia jeśli nadal odciągasz i masz ochotę to w Pogaduchach jest wątek Laktatorowe mamy. Zapraszamy.

2014-05-02 19:27

odciągałam mleko bo synek miał problem z chwyceniem piersi a jak już chwycił to strasznie się denerwował i ciężko mu sie piło, więc musiałąm odciągać i podawać z butelki

2014-05-01 09:33

Zgadzam się z Angie karmienie odciąganym mlekiem to ciekawy temat i nie myślałam ze jest to tak powszechne dopóki nie trafiłam na to forum dlatego tez założyłam watek na Pogaduchach z ciekawości ile nas laktatorowych mam jest na tym forum i dlaczego musimy w ten sposób karmić nasze maluchy.

2014-05-01 07:08

Bardzo wzruszający artykuł. Jednak mam wrażenie, że rzadko pojawiają się informacje o metodzie pośredniej, czyli karmieniu butelką mlekiem odciąganym. Tutaj dość subtelnie wspomniane przy okazji opowiadanych historii.a przecież Niektóre z nas właśnie tak karmią z powodzeniem wiele mcy. To alternatywa dla poranionych brodawek, dla dzieciątka, które pokochało butelkę, dla wklęsłych brodawek. Redakcjo, może to pomysł na artykuł? Chętnie pomożemy w jego napisaniu od strony merytorycznej ;). Prawda Dziewczyny?