Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1141 Wątki)

Karmienie piersią - wyzwania i sukcesy

Data utworzenia : 2014-10-04 21:38 | Ostatni komentarz 2016-06-01 15:20

Redakcja LOVI

24995 Odsłony
205 Komentarze

Tylko nieliczne mamy karmią piersią bez najmniejszych przeszkód. Większość napotyka jakieś trudności. Warto to wiedzieć i potraktować problem jak wyzwanie. Przygotuj się na to wyzwanie - sprawdź nasze rady na najczęściej pojawiające się kłopoty z karmieniem piersią.

2014-10-14 21:29

M.Napierala ilość odciągniętego mleka wcale nie świadczy o ilości pokarmu w piersiach. Odciągasz laktatorem ręcznym czy elektrycznym? Co robisz podczas ociągania? Masz możliwość wyluzowania się przy tym? Puść sobie jakąś muzykę relaksacyjną. Na niektóre mamy działa dźwięk wodospadu, wtedy mleko zaczyna im lepiej lecieć. Na inne obecność dziecka i patrzenie na nie. Odciągasz po każdym karmieniu piersią? Ja tak rozbujałam moją laktację, jak mała jeszcze jadła z piersi. Najpierw ją karmiłam a później jeszcze odciągałam metodą 7-5-3.

2014-10-14 19:33

A ja już nie wiem co robię źle,bo mała ma dwa miesiące,a ja mam mleka niewiele! przystawiam ją do piersi stale,ściągam laktim i nic.. teraz ściągnęłam przez pół godziny 20ml :( załamana jestem! już nie wiem,jak mam tą laktację rozbujać..czy w ogóle jest jeszcze szansa..hmm?? :(

2014-10-13 22:32

Angie mój syn był na cycu do 11 a również ma astmę na tle alergicznym. Oczywiście może gdybym go nie karmiła piersią byłoby gorzej tego się nie dowiem, tak jak Ty nie dowiesz się czy gdybyś karmiła piersią byłoby inaczej w waszym przypadku. Oczywiście nie ma nic lepszego niż mleko mamy więc dopinguję wszystkie walczące mamy i trochę dziwię się tym, które rezygnują zupełnie bez jej podjęcia lub zupełnie nie chcą podjąć próby.

2014-10-13 21:25

Angie Karolina za kilka dni skończy 9 miesięcy. Właśnie podejmuję swoją drugą próbę redukcji odciągnięć do 3 na dzień. Ostatnia zakończyła się zmniejszeniem ilości mleka o połowę i musiałam wracać do 4 odciągnięć. Mówisz że Cię to nie męczy? Ja mam dni że czasem mam dosyć a czasem na luzie do tego podchodzę. Ale w sumie ty nie karmiłaś piersią wcale, a ja prawie 5 miesięcy i tęskno mi do tych czasów. Mnie się pytają o to karmienie bo w moim otoczeniu to ja karmię najdłużej. Mama karmiła mnie 3 miesiące, mojego brata wcale. Moja bratowa też 3 miesiące, męża siostra to samo. Tylko ja taki uparciuch i walczę o tą laktację już tyle czasu, bo ja niestety co chwilę mam problemy z ilością mleka. Ale się nie poddaję. Początkowo chciałam karmić pół roku, a jak pół roku minęło to myślę o roku. Zobaczymy czy się uda. Ogólnie jest ciężko, bo dziecię moje ani minuty nie usiedzi, teraz by ciągle stało i czasem odciąganie opóźnia się w czasie.

2014-10-13 20:37

Swoja droga fajnie gdyby powstała książka na temat karmienia piersią w ktorej znalazłby sie zbiór opowieści różnych matek...

2014-10-13 20:15

Angie nie możesz mówić, że córka choruje ponieważ nie karmiłaś jej piersią. Ja córkę karmiłam tylko mm i jest zdrowa, nie jest chorowita. Za to ja byłam karmiona piersią i byłam co chwilę chora, rodzice praktycznie cały czas jeździli ze mną na zastrzyki. Pierwszy raz zachorowałam mając 2 tygodnie.

2014-10-12 11:56

Każde karmienie jest inne. Przy pierwszej córce walczyłam, żeby nauczyła się ssać, nie mogła złapać moich płaskich brodawek. Było dużo płaczu, nerwów kombinowania. Teściowa spisała nas na straty. Ale w końcu udało się i karmiłam 9 miesięcy. Drugiej córki nie mogłam karmić ze względu na jej ciężki stan i podłączenie do wszelkich rurek. Ja odciągałam, piłam herbatki, żeby utrzymać laktację. W miarę poprawy zaczęła dostawać mój pokarm: najpierw przez sondę, potem z butelki, aż w końcu mogłam ją przystawić do piersi i od razu załapała ;) Przy trzeciej nie było większych problemów. Czasem tylko najdzie nas kryzys, ale z tym umiemy sobie poradzić ;)

2014-10-12 10:31

Olga ja już zeszłam do trzech odciągnięć na dobę. Młody w nocy praktycznie nie budzi się na jedzenie. Z racji tego, że starszej córki nie karmiłam piersią i ona ma teraz astmę, alergie i naprawdę często choruje chcę karmić w taki sposób jak najdłużej. Jeśli młody będzie chciał to nawet do 3rż. :) widzę teraz jaka jest różnica pomiędzy dzieciakami. Młody nie miał jeszcze nawet kataru mimo, że Nikola co chwila była przeziębiona jak on się tylko urodził, książkowo przybiera na wadze. Mi tak nikt nie mówi, bo ja nie traktuję odciągania jako coś przykrego. Dzięki temu szybko mogłam uregulować i zaplanować dzień Oliwiera i swój, bo widziałam, ile zjada i kiedy może być znów głodny. Pozwalało mi to wykluczyć płacz z głodu i wiedziałam, że muszę szukać innej przyczyny :) po za tym mlody nie wisiał calymi dniami przy piersi :). Być może to jest miłe (mnie w pierwszych dniach strasznie bolało i z tym mi się niestety kojarzy karmienie piersią) jednak ja lubię mieć jakąś organizację dnia. Karmienie idciąganym mlekiem mi w tym pomaga. Olga a ile Twoja córeczka ma mcy? Ona jest mlodsza o Oliwiera? Mój ma skończone 9 mcy.