Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1188 Wątki)

Karmienie piersią - wyzwania i sukcesy

Data utworzenia : 2014-10-04 21:38 | Ostatni komentarz 2016-06-01 15:20

Redakcja LOVI

25666 Odsłony
205 Komentarze

Tylko nieliczne mamy karmią piersią bez najmniejszych przeszkód. Większość napotyka jakieś trudności. Warto to wiedzieć i potraktować problem jak wyzwanie. Przygotuj się na to wyzwanie - sprawdź nasze rady na najczęściej pojawiające się kłopoty z karmieniem piersią.

2014-10-18 23:35

Mój największy sukces to to że wytrwałam pobyt moich bliżniaków ponad 2 miesiące w szpitalu i walczyłam o laktacje .Dzis mija prawie 6 miesięcy a ja nadal karmię , choć zdarzało się że maluchy dostawały mm ale to już chyba za nami.

2014-10-18 15:31

Beatko,kochana podaj mi przepis na to,jak sobie poradziłaś!!! ja z laktatorem siedziałam dzisiaj 50 minut i udało się ściągnąć55 ml!!!

2014-10-17 20:35

Ja niedawno przechodziłam bardzo duży kryzys laktacyjny. Walczyłam o pokarm ponad miesiąc. W tum czasie po każdym karmieniu dokarmiałam syna butelką. Na szczęście się udało i teraz jesteśmy tylko na piersi ( i oczywiście pokarmach stałych ).

2014-10-15 21:21

Kiedyś jej o tym opowiem :)

2014-10-15 21:10

Hehe Olga podziwiam Cie naprawde. Moja tez jest zarlokiem i pamietam ze tez musiałam ja zawsze dokarmiać. Ale ja mialam o tyle lepiej ze nie musiałam odciągać. Dlatego podziwiam Twój upór i determinacje i Karolinka napewno kiedy bedzie Ci za to wdzięczna.

2014-10-15 21:06

Wiesz co, dokarmiałam ją chyba przez tydzień. Do każdego posiłku dostawała extra 60ml mm, czasem zjadła czasem nie, ale w końcu produkcja ruszyła i nadal jesteśmy wyłącznie na moim pokarmie. Mi kazali dokarmiać, bo nagle zaczęły się u niej biegunki i mało przybierała. Moje dziecko to w ogóle chyba żarłok jest bo przed snem zjada 250ml mleka zagęszczonego kaszką i w nocy je 2-3 razy. Rano kaszka na moim pokarmie i na drugie śniadanie samo mleko - mniej więcej 150ml. Na cały dzień potrzebuję teraz około 550ml i tyle też mniej więcej odciągam, ale muszę odciągać 4 razy, bo inaczej produkcja maleje.

2014-10-14 22:50

Polishgirlolga! jak odciągam,to siedzę obok małej,patrzę na nią i raczej jestem wyluzowana :) teraz nie zawsze mam czas na odciąganie po każdym karmieniu piersią,bo mąż jest chory,więc nie zawsze mam jak poświęcić temu czas.. ale staram się ,jak mogę!!!a swoją córeczkę dokarmiałaś mm?? bo ja moją musiałam przez to,ze zaczęła być nerwowa i nie mogła spaći nie przybierałą na wadze! lekarka kazała mi sie przestawić tylko na mm,ale ja nie chcę!!! chcę walczyć!!!!

2014-10-14 22:12

Ja się dziwie mamom które mogą karmić a przestają. Ja mimo problemów odciągam już 11 miesięcy i daję maluchom tyle ile się da,nie wiem do kiedy pociągnę bo czasami naprawdę mam tego dość ale wtedy sobie mówię, że dla ich dobra. Wiele urodzeń było w mojej rodzinie w zeszłym roku i większość z kuzynek nie narzekała na ilość mleka.Karmiły piersią lub odciągały ale były zadowolone. Tylko, że wszystkie już nie karmią a ja dalej się "męczę". Nawet ostatnio jak miałam straszny ból piersi i popękane brodawki mama mi mówi "po co się męczysz co najważniejsze odkarmiłaś" a ja tak myślę, że nie poddam się przez głupią infekcję.