Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią poza domem- jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-06 13:46 | Ostatni komentarz 2018-08-21 22:27

AgataS1990

8057 Odsłony
422 Komentarze

Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)

2018-05-09 20:16

Agata jak się dobrze pokombinuje to jest to możliwe. :) ja np odwraca łam wózek żeby nie świeciło bezpośrednio na syna. A ta siateczka wg mnie daje tyle co nic niestety.

2018-05-09 16:07

Dziś w przychodni karmiłam po szczepieniu :-) Pielęgniarki same zaproponowały, żeby podać pierś na uspokojenie po kłóciu. Także usiadłam sobie w gabinecie i nakarmiłam małą. Panie własnie powtarzały jak to jest wygodnie z piersią, nawet na szczepieniu, bo się wyjmie i poda, dziecko w momencie spokojniejsze. A z mm już się tego nie zrobi. Z tym słońcem, to nieraz się nie da, tak iść żeby nie świeciło na dziecko, ja zakładam osłonkę, ale też sądzę, że w upał to może się faktycznie sauna robić. Chociaż niby mamy rozsuwane okienko z siateczki w budce, ale wątpię żeby wystarczyło

Konto usunięte

2018-05-09 15:52

Polecam też muślinowe. Córa już w zeszłym tyg była w rampersie, ale pogoda była wyjątkowa

2018-05-09 14:24

J. Swierczewska ja też niejednokrotnie to słyszałam. Albo po co się męczysz daj mm i po sprawie. Ale ja nikomu nic nie narzucam nie mówię że mm jest takie czy takie. To jest każdego świadomy wybór i każdy może podjąć decyzję czego tak na prawdę chce. Jak dla mnie jest zupełnie na odwrót i męczą się mamy które dają dziecku mm. Bo butelkę co chwilę trzeba myć, sterylizować, mieć zawsze pod ręką ciepła wodę. Na spacerze ciepła i zimna wodę plus mieszankę. Za dużo zachodu jak dla mnie. Jestem za leniwa. :) Aisa córa miała 3 miesiące a leżała w wózku w samych bodach. W wózku przed wiatrem chroni Budka a słońce - chodzę tak żeby nie świeciło na córkę. Ja polecam pieluszkę bambusową. Pieluszka bambusową daje uczucie chłodu więc jest fajna w te upały.

2018-05-09 13:36

Ja nie mam oporów, żeby karmić dziecko kiedy jesteśmy na spacerze. Wiadomo, że nie jakoś ostentacyjnie, ale karmiłam w parku na ławce, na rynku itp. Tak naprawdę ubranie i główka dziecka praktycznie zasłąnia całą pierś jeżeli zgrabnie do tego podejdziemy. Dla mnie najważniejszy jest dzidziuś a jeżeli zgłodnieje to przecież maluszkowi nie wytłumaczymy, żeby poczekał jeszcze pół godziny aż wrócimy do domu. W dzisiejszym świecie, gdzie pełno rozebranych kobiet w reklamach, na bilbordach, w telewizji, internecie, gazetach dziwiliby mnie ludzie, którym przeszkadza matka karmiąca głodne dziecko. Na szczęście mnie nigdy nie przytrafiły się jakieś komentarze, czy nawet złowrogie spojrzenia. Myślę, że społeczeństwo się zmienia . W Ostrawskim zoo pomyśleli o karmiących mamach, co jakiś czas są ustawione drewniane budki, w których spokojnie i w odosobnieniu nakarmimy maleństwo.

2018-05-09 11:20

ponoć bambusowe pieluszki do okrycia latem są dobre bo przepuszczaja powietrze i nie robią sauny ale wlansie nie wiem ile w tym prawdy.

Konto usunięte

2018-05-09 10:42

W wózku raczeni e czuć wiatru bo gondola jest głęboka, do tego mamy budkę. Ale z drugiej strony dzidziuś śpi wiec może mu być chłodniej. Jak jest ciepło to pieluszka muślinowa wystarczy do przytulenia i delikatnego nakrycia

2018-05-09 09:10

później się dziwia kobiety że dziecko choruje bo to przegrzewanie wlansie powoduje przeziębienia itd. ja też widziałam dzidziusia w gondoli okrytego kocykiem i na to ta od wózka osłonka na nóżki.... to też masakra jakas przeciez dziecko się gotuje.... mój młody jak jest ciepło to krótki rękawek miał 4 miesiące to jak było gorąco mocno to krótkie spodenki i na krótki rękawek w wózku był bez kocyka nawet bo po co.