Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią poza domem- jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-06 13:46 | Ostatni komentarz 2018-08-21 22:27

AgataS1990

8065 Odsłony
422 Komentarze

Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)

2018-05-13 00:23

Aneta Wcale się z Tobą nie zgodzę niestety. Jak wychodzę na ulicę i idę do miasta to jednak większość spacerowek jest ustawiona przodem f do kierunku jazdy. Bardzo rzadko można spotkać tyłem.

2018-05-12 13:31

Większość osób tak robi w celu bezpieczeństwa własnego dziecka i szybkiej reakcji rodzica. Ja tak samo jak wy zawsze córka jest ustawiona przodem do mnie. Plus obowiązkowo jest zamontowana parasolka gdyż naczyniaka córki nie można wystawiać na słońce. Więc dużą wagę przywiązuje do tego by naczyniak był zasłonięty.

2018-05-12 09:36

Madzia ja spacerówke też miałam zawsze w swoją stronę. Tym bardziej że młody dostawał już jakąś bułeczkę do rączki więc tym bardziej wolałam go widzieć i w razie potrzeby od razu interweniować.

2018-05-12 08:59

Agata, ja robiłam identycznie jak Kasia, też często po prostu ciągnęłam wózek i jak kilka razy widziałam, nie byłam jedyna :P A co do ustawienia to ja gondolę, a nawet spacerówkę mam ustawioną tak bym miała kontakt z córką, jakoś tak lepiej się czuję. Po szczepieniu właśnie wielokrotnie córę karmiłam w przychodni jeszcze, ona wtedy cudownie się uspokajała :) Karmienie piersią było dla mnie najlepszym doświadczeniem. Cieszę się, że mam trochę zdjęć takich intymnych z córcią, bo wielokrotnie do nich wracałam. A już niedługo będę miała powtórkę, czego bardzo nie mogę się doczekać ):

2018-05-11 21:48

Asia moja młoda ze stycznia i jak w kwietniu było tak ciepło to leżała normalnie w samych bodach. :P Ja tam uważam, że lepiej żeby dziecko delikatnie zmarzło niż było przegrzane. To czy dziecku jest za ciepło zawsze sprawdzamy na karku maluszka jeśli jest mokry to Maluszkowi za gorąco jeśli chłodny to za zimno. Zawsze ewentualnie mam w wózku dodatkowo warstwę ubrań i tutaj kocyk to też warstwa a i ubieram dzieci tak, żebym mogła ewentualnie ściągnąć jedną warstwę. Agata generalnie chodziłam tak, żeby nie ciągać wózka większość spaceru a tylko przez chwilkę. :) A i nikt się też nie dziwił. Szłam z boku bardziej żeby widzieć młodego bo też się bałam tak jak Ty, że nie będę widziała co się z nim dzieje. Ja dodatkowo zawsze twierdzę, że kp jest jedyną rzeczą w której nikt nie może mnie zastąpić to są chwile przeznaczone tylko dla mnie i dla mojego dziecka. Przebrać, utulić, pocałować może każdy ale nakarmić mogę tylko i wyłącznie ja! A jaka więź się przy tym rodzi - to uczucie jest nie do opisania i nie do powiedzenia.

Konto usunięte

2018-05-11 15:43

Agata, teraz to śmiało! Zawsze masz argument. Agata, to tulenie się, karmienie jest najlepsze. Butla tego nie daje

2018-05-11 15:20

Mama tak jest to dla nas super nagroda za karmienie, więź z dzieckiem. Powiem, Wam że zawsze zadroscilam facetom, że mają łatwiej w życiu itd. a od urodzeniu Lilki przestałam. Teraz o wiele bardziej doceniam to ,że jako kobieta mogę poczuć właśnie całe piękno macierzyństwa, a facet nie ma na to szans. Wracając do tematu. Nie wiedziałam, że kobieta której ktoś będzie zwracał uwagę o KP i jej tego zabraniał, ma prawo wezwać policję, a jeśli zostanie skądś wyproszona, to może ubiegać się o odszkodowanie. Także jak coś to będę przygotowana i postraszę delikwenta :-D

Konto usunięte

2018-05-11 06:43

Nawet nie byłam świadoma, że karmienie zbliża aż tak bardzo i pomaga w budowaniu więzi. Pomyślałam o tym, że w sposób naturalny budujemy więź z maleństwem, a tatusiowie muszą postarać się trochę bardziej