Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie na żądanie - skąd wiadomo, kiedy dziecko jest głodne?

Data utworzenia : 2020-04-03 10:24 | Ostatni komentarz 2020-09-14 07:20

Konto usunięte

8603 Odsłony
344 Komentarze

Niemowlę nie jest w stanie powiedzieć rodzicom, że jest głodne. Jak zatem rozpoznać oznaki głodu u malucha? Podpowiadamy.

2020-04-04 19:55

Ja karmię córkę na żądanie, jakoś szybko się nauczyłam, kiedy nadchodzi czas karmienia przeważnie to jest co 2 do 3 godziny. Marysia zaczyna marudzić a gdy się kładę obok jej na łóżku a ona zaczyna się uśmiechać do mnie to już wiem że czeka na jedzenie. W nocy przebudza się różnie raz dwa razy raz trzy razy w nocy, zaczyna marudzić, gdy tylko zje od razu zasypia. W dzień też po spacerze na dworze potrafi dłużej pospać, wtedy czekam spokojnie aż się wybudzi i będzie głodna dziś np. Spała 4 godziny. Myślę że to najlepsza opcja karmienia dziecka  �

2020-04-04 18:58

Nie bsrdzo rozumiem przystawiac dziecko po chwili od odstawienia . Ja tak nie robię uważam ze ti bez sensu i ze wtedy to nie głód . No ale dla mnie w kp nie ma innych wartości niż pokarm... dla mnie to tylko jedzenie a potrzeby bliskości można zaspokoić przytulając czy nosząc 

2020-04-04 18:28

Na początku pojawienia się mojej córeczki na świecie miałam obawy o to czy moja córeczka nie jest głodna, czy zjadła odpowiednią ilość mleczka z piersi. Miałam wrażenie, że córeczka niemal cały czas jest głodna bo jest cały czas przy piersi. Miałam myśli, że coś jest nie tak skoro córeczka wisi mi na piersi całymi dniami. Córka spała z brodawką w buzi natomiast wyjęcie piersi powodowało jej wybudzenie i płacz, po czym znowu przystawiałam, pojadła chwile i zapadała w sen, i tak ciągle. Starałam się przetrwać ten ciężki dla mnie okres. Nieraz z bezsilności "zaciskałam zęby" ale nie chciałam się poddać i zaprzestać karmienia piersią. Na początku sprawdzałam pieluszkę a gdy była sucha wówczas podawałam pierś ile razy się tego domagała. Skrupulatnie pilnowałam według wskazówek aby córeczka miała 8-12 karmień w ciągu doby. W nocy córeczkę przystawiałam 1-2 razy. 

2020-04-04 16:20

Mój syn wisiał na piersi non stop, na początku nie wiedziałam ze ma alergie na bmk to jak nie jadł to płakał. W nocy  budził się co 1,5h. To był ciężki czas, ale nie trwał dlugo. Niestety jego drzemki zawsze były krótkie po max 30 min. Teraz tez nie śpi dłużej a drzemki są tylko dwie. Wracając do kp położna zwracała uwagę żeby karmić dziecko nie rzadziej niż 3h w nocy, a w dzień na żądanie, u nas płacz zawsze oznaczał że chce jesc, choć myśle że potrzebę bliskości również.

2020-04-04 14:58

W pierwszych dniah nic dziwnego, ze dziecko chce byc stale przy piersi. Uczy sie ssa i jesc. Tez czuje sie bezpiecznie bo jest to dla dziecka nowe miejsce dotad mu nie znane. Dziecko wszystkiego idzie sie nauczyc i juz po kilku dniach widac roznice. 

2020-04-04 11:41

W szpitalu synek był prawie 24 godz przy piersi jak go tylko odstawiłam gdy zasnął to znowu płakał. To były ciężkie godziny byłam zmęczona i bałam się że mu zrobię krzywdę jak zasnę. Na szczęście oo powrocie do domu było lepiej. Karmiłam na żądanie ale przy tym sprawdzałam jaka jest godzina. Ogólnie lekarka zaleciła by nie karmić częściej niż co 2 godziny by żołądek miał czas odpocząć i najlepiej karmić co 3 godz. Ogólnie w pierwszych dniach jak jeszcze nie było pory karmienia to najpierw sprawdzałam pieluchę potem brałam na ręce a jak to nie pomagało to przystawiał do piersi. Z czasem zaczął jeść o stałych porach a i płacz byl jakiś inny. Wszystko przyjdzie z czasem.

2020-04-03 22:22

Karmienie piersia to pieny czas. Synka chcialam karmic rok, a karmilam niecale pol roku. Teraz jak je inne posilki to tez juz jest inaczej bo staly posilek i mozna miec dluzsze przerwy miedzy posilkami. 

2020-04-03 21:34

Na początku nie wiedziałam, nigdy nie byłam pewna mogłam przypuszczać ze a to teraz może być głodny, innym razem cyc był ostatecznością jak płakali i nic innego nie dawało rady ich rozweselić więc był cyc i okazywało się że tak o jedzenie chodziło. Ale po jakimś czasie ja p

Rzynajmniej tak miałam że jak słyszałam płacz to wiedziałam o co chodzi fakt nie zawsze ale w większości. Wydaje mi się że nabywamy to jako rodzice, a głównie matki taki instynkt że wiemy o co chodzi w danej chwili dziecku a przynajmniej możemy przypuszczać i próbować na różne sposoby go zrozumieć.