Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie na żądanie - skąd wiadomo, kiedy dziecko jest głodne?

Data utworzenia : 2020-04-03 10:24 | Ostatni komentarz 2020-09-14 07:20

Konto usunięte

8604 Odsłony
344 Komentarze

Niemowlę nie jest w stanie powiedzieć rodzicom, że jest głodne. Jak zatem rozpoznać oznaki głodu u malucha? Podpowiadamy.

2020-04-08 11:37

Wszystko ma tutaj znaczenie. Metoda karmienia ma duży wpływ. Jeśli karmisz piersią to dziecko jest przyzwyczajone do bliskości i będzie trudno tego oduczyć. Moj syn w wieku 8 miesięcy był już na mm. Dostawał butelkę i sam zasypiał w swoim łóżeczku. Ale miał momenty, że się budził, bo potrzebował bliskości i przytulenia. 

Sama.musisz wyczuć czy to faktyczne potrzeby dziecka czy próby wymuszenia.

Konto usunięte

2020-04-08 10:07

JustaMama moja córeczka ma 8 miesięcy i nie zasypia sama w łóżeczku. Nie słuchaj glopot, że dziecko tego da się nauczyć bo jeżeli dziecko nie będzie samo umiało zasnąć, dopóki do tego nie dojrzeje nie zaśnie w łóżeczku samo. No chyba, że zastosujesz te mądre treningi snu, które polecają zostawić dziecko aż z płaczu samo zaśnie. Ja usypiam na rękach i wkładam do łóżeczka. Na drzemki i na noc. I chociaż naczytałam się, że dziecko w taki sposób usypianie budzi się i płacze bo nie wie gdzie jest to powiem Ci, że jest to nieprawdą. Moja córeczka od urodzenia po przebudzeniu nigdy nie płakała tylko zaczynała się kręcić. Więc nie bądź na siebie zła bo nie masz powodu :) moja siostra też tak usypiala dzieci i jak naszedł czas zaczęły zasypiać samodzielnie w łóżeczkach. Bez stresu, płaczu i fundowania dzieciom traumy wieczorem, że mama pójdzie i mnie zostawi. 

Konto usunięte

2020-04-08 06:20

JustaMama trudno będzie "nauczyć" tak małe dziecko spania samo w łóżeczku, ja sama widziałam, że to odkładanie nie ma sensu i też wolałam jak milena0501 zostawić po karmieniu synka w naszym łóżku zamiast wstawać tyle razy i się rozbudzać, męczyć... bardziej wypoczęta wstawałam i te pobudki na karmienie nie były tak uciążliwe jak miałam synka pod ręką dosłownie i bardzo szybko reagowałam na jego płacz i przebudzenie... z czasem to pewnie minie, ale wątpię że będzie to zasługą Twojego uporu i konsekwencji w odkładaniu, nie wiem czy warto tak się męczyć...

2020-04-07 11:57

 każde dziecko inne. Pierwszy syn od początku w łóżeczku. Ale na butelce i widzę że nie jest tak przywiązany do mnie jak drugi, który na cycu 8msc. Sama wzięłam go do swojego łóżka bo to wstawanie po 8 razy w nocy było dla mnie uciążliwe. Jadł co godzinę w dzień i w nocy. Później przerwy były już dłuższe. Ale wiem że po prostu potrzebował mojej bliskości ale  też żołądek takiego maleństwa jest malutki a mleczko mamy szybciej się trawi. Teraz ma 21msc i śpi w swoim pokoju i to z dnia na dzień z mojego łóżka w sypialni przeniosłam go do swojego pokoju. Budzi się jeszcze w nocy, ale nie było problemu z przeniesieniem. Pomimo że początki były trudne, to teraz jak urodzę to nie mam zamiaru rezygnować z karmienia. Czasem trzeba się przemeczyc i przeczekać. 

2020-04-07 09:24

Paulinek ja mimo wszystko boje się właśnie ze się przyzwyczai nie spać w łóżeczku a mi to absolutnie nie odpowiada . Córeczka płacze bardzo wiec nosze wyjmuje usypiam na rękach i ..., jestem na siebie zła bo wiem ze za chwile będzie cięższa i ogólnie będę bardzo zła Żr nie zasypia i nie śpi w łóżeczku . Syna uczyłam od początku pewnych rzeczy i nie uważam ze miał mało miłości czy ciepła ale ja potem miałam napewno lepiej. Moja córka przy piersi nie zasypia tzn drzemie sobie ake jak kończymy karmienie nie da się odłożyć żeby się nie obudziła 

Konto usunięte

2020-04-06 21:27

Karmienie piersią daje poczucie bezpieczeństwa, dziecko się uspokaja ssąc, słyszy bicie serca mamy, czuje jej zapach i ciepło. Nic dziwnego, że noworodki chcą być blisko mamy, często długo nie akceptują innego opiekuna. Dla mnie to naturalne, kp zaspokaja ich najważniejsze potrzeby w tym okresie życia i nie powinno się im tego odbierać, zastępować np. smoczkiem czy usilnie odkładać do łóżeczka, żeby się nie "przyzwyczaiło"... Dla mnie podanie piersi było najprostszym sposobem na ukojenie płaczu dziecka i nawet kiedy nie było to karmienie czysto "odżywcze", to czułam, że zaspokajam w tym momencie właśnie te inne jego potrzeby. Małe brzuszki mają małe pojemności, na początku żołądek ma zaledwie pojemność małej łyżeczki porównywalną do owocu wiśni, w trzeciej dobie to zaledwie orzech włoski, tygodniowe dziecko jednorazowo pomieści 45-60ml, a miesięczne 80-170ml. Mleko kobiece jest lekkostrawne, więc trawione jest bardzo szybko, nie martwiłabym się raczej o to, że częste przystawianie zaszkodzi małemu brzuszkowi. Od tego zależy w duzym stopniu powodzenie naszej laktacji...

2020-04-06 19:26

Nie widzę sensu by dziecko cały dzień było przy piersi. Rozumiem potrzebę bliskości i oczywiście można je nosić przytulać. Jednak jak dziecko co chwila dojada to raczej nie jest dobrze dla jego brzuszka. 

2020-04-04 21:00

Dziecko przy piersi czuje sie bezpiecznie slyszy odglos bijacego serca. Do tego czuje zapach, ktory zna. Dla mnie karmienie piersia bylo bardzo wazne. Dzieci co jakis czas mialy potrzebe spedzenia calego dnia wiszac na piersi.