Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1588 Wątki)

Odwiedziny w szpitalu

Data utworzenia : 2013-09-20 15:56 | Ostatni komentarz 2024-07-20 11:19

mamabasia

8135 Odsłony
150 Komentarze

Gdy urodziłam Madzię już wcześniej poinformowałam dalszą rodzinę i znajomych,że te pierwsze dni z córeczką chcemy mięć tylko dla nas. W szpitalu odwiedziły nas tylko babcie. Obok nas leżał dziewczyna do której goście przychodziły całymi grupami dla mnie było to uciążliwe i czasem krępujące.

2020-02-16 21:55 | Post edytowany:2020-02-16 21:55

Justa mówisz że noc spędziłaś w 4 os.  To znaczy z bliskimi ? 

2020-02-16 17:41

Wszystko zależy od kobiety i okoliczności . Gdy rodziłam pierwsze dziecko i wiedziałam ze mąż może być ze mną dużo czasu i nie wiedziałam co mnie czeka zupełnie inaczej patrzyłam na odwiedziny . Miałam pojedyncza sale i wtedy to było super biorąc pod uwagę ze noc spędziłam w 4os. 
Teraz wiem ze będzie inaczej. Msma małej Majki mąż weźmie dosłownie kilka dni jak wrócimy do domu wtedy bardziej będzie mi potrzebny a być może wręcz niezbędny do pomocy po cc przy dwójce dzieci . Niestety zeby mieć wolne i na szpital i pitem nie ma opcji

2020-02-16 17:06

Justa, mam nadzieję, że na sali trafisz na fajną "współlokatorkę"  :). Ja miałam naprawdę super dziewczynę. Szkoda mi było jak wyszła w drugi dzień po moim porodzie. Ostatnia doba była dla mnie ciężka , zostałam sama, odwiedziny od 13 do 17 więc bardzo krótko. W tym czasie brałam kąpiel i szybko zlatywało.  Czy Twój mąż nie może wziąć opieki lub urlopu w te kilka dni?

2020-02-16 13:26

Gorzej jak na odwiedziny rodziny liczyć nie możesz tak ja teraz ... mąż wpadnie na godz w ciągu dnia po pracy , teściowa będzie zajmować się moim starszym dzieckiem. cała reszta pracuje . Bardzo chętnie w takiej sytuacji zobaczę przyjaciółkę czy koleżankę żeby czas się nie dłużył . Jasne ze wolałabym męża ake nie ma takiej opcji a wiem ze jeśli będę sama ti będę leżeć i ryczec 

2020-02-16 11:16

Dla mnie odwiedziny w szpitalu są nie na miejscu, jestem wstanie zrozumieć wszystko ale takie wypraszanie się jest nie na miejscu . Nie mówię o najbliższej rodzinie ale znajomych to już słabo . U mnie był partner cały czas i rodzice , siostra i teściowie . Też wpadli znajomi co mocno mnie zdziwiło :D ale myślę że to jest zdecydowanie czas dla rodziny , a czas na odwiedziny jeszcze przyjdzie :) 

2020-02-16 09:01

Tacy znawcy są najgorsi. A niestety wyczerpana kobieta po porodzie plus wahania hormonalne sprawiają że nie ma się siły na asertywność 

2020-02-15 17:49

Też mnie denerwowały odwiedziny mojej współlokatorki. PPrzychodziła jej teściowa i mąż. Mąż wogóle się nie odzywał. Za to teściowa miała radę co minutę. Dziewczyna już sama nie wiedziała co robić i myśleć, aż w końcu się poddała i powiedziała że nie bedzię karmić piersią. Była po cc. Szkoda mi jej było. 

2020-02-15 00:39

Do mnie przyjeżdżał mąż.  Raz byla szwagierka z rodziną ale na pół godzinki. Nie mialalm siły na odwiedziny. Częściej odwiedzali koleżankę obok ale nie przeszkadzalo mi to za bardzo