Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1582 Wątki)

Odwiedziny w szpitalu

Data utworzenia : 2013-09-20 15:56 | Ostatni komentarz 2024-07-20 11:19

mamabasia

8124 Odsłony
150 Komentarze

Gdy urodziłam Madzię już wcześniej poinformowałam dalszą rodzinę i znajomych,że te pierwsze dni z córeczką chcemy mięć tylko dla nas. W szpitalu odwiedziły nas tylko babcie. Obok nas leżał dziewczyna do której goście przychodziły całymi grupami dla mnie było to uciążliwe i czasem krępujące.

2024-07-20 11:19 | Post edytowany:2024-07-20 11:20

Pamiętam jak mąż wziąl niunię do przebrania. Zdejmuje spioszki, pieluszkę "kochanie ... Możesz tu na chwilę?" Przeraził się smółką :) przewinęliśmy razem, choć bardziej ja z eskortą męża. Świetnie podawał pieluszkę i spioszi:)

2024-07-20 09:13

Ja lubiłam kiedy narzeczony był bo mogłam się iść kapać na spokojnie  ,on trzymał ją na rękach, lekki strach widziałam w oczach ale dał radę:)) 

2024-07-16 16:36

Tak jest , wystarczająco długo, przy takim noworodku to nie ma co robić prócz patrzenia jak spi . Choć jak był, to on zmieniał pieluszki małej, ja w tym czasie zjadłam, wykąpałam się czy po prostu patrzyłam na nich 

2024-07-16 15:19

AnetKa, też tak uważam;). Ja ogólnie po porodzie lubiłam być sama, mogłam wtedy na spokojnie sobie odpocząć, zdrzemnąć się kiedy chciałam:)

2024-07-16 00:56

Mój mąż był że mną na trzy, cztery godziny w szpitalu .I tak naprawdę uważam ,że to wystarczy.

2024-07-16 00:30

Też mi się wydaje, że za nocowanie się dopłaca. Na pewno dużo większy komfort mieć partnera ciągle przy sobie. Na szczęście w szpitalu nie siedzi się długo. Standardowo tylko dwie doby, więc do przeżycia.

2024-07-13 13:41

Z tego co kojarzę, to żeby mąż mógł normalnie spać to trzeba wykupić salę rodzinną, ale chyba nie każdy szpital tak ma. 

2024-07-12 23:31

Oki  ;)