Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Mieszkanie z rodzicami czy budowa domu?

Data utworzenia : 2019-09-10 21:24 | Ostatni komentarz 2019-12-06 20:44

Joanna.Sienkiewicz

3099 Odsłony
160 Komentarze

Dziewczyny,  sytuacja jest taka: zawsze byłam przekonana, że po ślubie zamieszkamy w moim rodzinnym domu  - wyremontujemy pietro nad rodzicami lub kilka pokoi na pietrze z dziadkami. Jednocześnie wiedziałam, że Mąż marzy o budowie własnego domu. Od jakiegoś czasu temat budowy jest między nami coraz częstszy - Mąż mimochodem pokazuje mi projekty domów, jest nawet jeden, który szczególnie podoba się też mi. I muszę przyznać  - coraz częściej o nim marzę,  o życiu w 100% prywatności,  po swojemu, w domu wybudowanym zgodnie z naszymi oczekiwaniami. I teraz nie wiem co dalej - z jednej strony zawsze marzyłam o pozostaniu w domu rodziców,  z drugiej - wiem, że Mąż nie będzie tu tak w 100% szczęśliwy, bo on marzy, żebyśmy mieszkali sami i ja sama, odkąd mamy dziecko, też zaczynam dostrzegać plusy takiego rozwiązania. Czy są tu osoby, które mieszkały z rodzicami / teściami, ale ostatecznie postanowiły się wybudować? Napiszcie czy to była najlepsza decyzja jaką mogliście podjąć? Widzicie jakieś minusy? Jest jeszcze jedna kwestia - mam wyrzuty sumienia, że "zostawię " rodziców samych. Wiem, że to głupie, bo jesteśmy dorośli i mamy prawo podejmować decyzje, poza tym kilka miejscowości od mojego domu mieszka siostra z rodziną. Ale jakoś nie mogę pozbyć się myśli, że będzie im zwyczajnie przykro, bo  do tej pory sama utwierdzałam ich w przekonaniu, że zostaniemy właśnie z nimi w domu. Poradzicie co robić?

2019-10-08 21:14

Joanna to dobrze że doszliscie do porozumienia i coś w tym kierunku działacie 

2019-10-08 20:46

karolinach, masz rację - samo podjęcie decyzji wiele zmieniło, odkąd wiemy, że będziemy mieć swój własny dom to skończyły się kłótnie wynikające z różnych sytuacji związanych z mieszkaniem z rodzicami :)

 

aneczkaa, wiem, wiem, formalności to temat rzeka i mnóstwo czasu. Oczywiście ta "wiosna" o której wspomniałam, to bardzo umowny moment, po prostu liczę na ten przyszły rok. Samo podjęcie formalności to już dla mnie krok do przodu.

2019-10-08 10:47

Pati1990, no właśnie o to też chodzi. Raz, że po prostu nie chcę mieszkać w tej konkretnej miejscowości, dwa - chcę mieszkać oddzielnie, nie tak blisko teściów / rodziców. Cenię ich bardzo, ale wg mnie, skoro już się budujemy, to w 100% osobno.

Szczerze mówiąc, wolę większy kredyt niż tamtą działkę...

2019-10-05 11:52

Teraz ceny działek idą w górę

 

https://www.google.com/amp/s/www.bankier.pl/amp/wiadomosc/Ceny-ofertowe-dzialek-budowlanych-wrzesien-2019-Raport-Bankier-pl-7744070

2019-10-05 10:29

Asiu mysle , że jak porozmawiasz z mężem to dojdziecie do jakiegoś kompromisu . Aczkolwiek sytuacja nie jest ciekawa czekać kolejne lata zeby sprzedać itd też nie ciekawie . Nie wiem jak rodzina Twojego męża ale ja np w mojej miejscowości nie chciałabym mieszkać raz że nie podoba mi się ta wioska , a dwa wiem że moja rodzina nawiedzałaby mnie bardzo często więc to też musicie brać pod uwagę czy będą nie proszeni goście bo dla mnie to też brak prywatności jak co chwilę ktoś zwala ci się na głowę . 

2019-10-04 16:44

Joanna to nie jest takie proste. Przejść przez formalności typu geodeta, elektrownia itp to tak szybko nie idzie niestety. Nawet jak ma się swoją działkę 

Konto usunięte

2019-10-04 12:08

Joanna będzie dobrze, grunt to pozytywne nastawienie i chęci do działania :) super, że podjeliście decyzję co do budowy i jesteście zadowoleni :) 

2019-10-04 10:30

karolinach, no właśnie, niby się wydaje, że jest super i ze sprzedażą pójdzie łatwo, a póki co to tylko sami w te działki sporo zainwestowaliśmy, a to jeszcze nie koniec.

 

aneczkaa, ja niby też nie mogę narzekać na teściową, ale kurczę, no nie chcę tam i już. Chcę być całkiem osobno, a jednocześnie mieć blisko i do jednych rodziców i do drugich, więc ta budowa "po środku" jest wg mnie fajnym rozwiązaniem. Musimy się z Mężem zmobilizować i podjąć decyzję, bo jak nie zaczniemy tej budowy na wiosnę, to serio - zwariuję :)