Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64798 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-03 10:19

Po 3latach starań o maluszka jestem w upragnionej ciąży... Od kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży ciągle masuje brzuszek i mowie do maluszka... opowiadam o tym co dzieje się dookoła. Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu i my będziemy mieli szkraba:) Mój mąż codziennie wieczorkiem kremuje mi brzuch daje dużo czułości tak jak i ja :) Nasz upragniony maluszek będzie szczęśliwym maluszkiem :)

2017-11-03 10:16

Kazda chwila z nia spedzona, Cieplem serca otulona. Milosc wielka ono skrywa, Do jej raczek sie wyrywa. Tule, glaszcze i caluje, Spiewam, tancze, na rekach utule. Kazda czynnosc miloscia przepelniona, Moja corka - milosc to ona. Wszystko co robie to z mysla o niej, Chce zapomniec sie w tej milosci niezabronionej. I choc w nocy pobudek co nie miara, Trzyma mnie przy niej cierpliwa wiara. Łucjo kochanie ja wszystko dla ciebie, Bo jestes najjasniejsza gwiazda na mym niebie!

2017-11-03 00:53

Nie jestem najzdolniejsza w pisaniu, Ani najpiękniejsza w pozowaniu. Może nie mam najlepszych fotek. Pewnie ładniejsze zrobię potem. Ale co z tego...? Ja mam cos najwazniejszego! Pewnie nie uwierzycie! Dwie córcie które KOCHAM nad życie ;* ;* ;* Buziaki im ślę od bladego świtu. Do wieczora u nas miłości bez liku. Bez wspólnego przytulania i wszelakiej miłości, nie było by na ich twarzach aż takiej radości. Poprawiamy loczki. Pleciemy warkoczki. Upieczemy ciacho. Będą mnie kochać za to! Dbamy o brzuszki. Myjemy zębuszki. Zdradzamy sobie marzenia. Mamy ich tak wiele do spełnienia! Rzucamy poduszkami. A nawet książki czytamy. Czasem się dąsamy. Lecz szybko sobie wybaczamy. Mogłabym pisać tak bez końca... U nas nie zabraknie już słońca. Cóż więcej jeszcze tu dodam? Po prostu te swoje córcie KOCHAM...

2017-11-02 22:31

Co to za głosy w oddali? Aaa już wiem, to przecież mój starszy braciszek i tata, znowu bawią się w wyścigi. O! A mama znowu mnie głaszcze i zasłania ręką ostre światło. Lubię gdy jest taka zrelaksowana i śmieje się w głos, robiąc mi jednocześnie niezłe fale kołyszącym się brzuszkiem. Czuję się jak najlepszy surfer świata. Codziennie słyszę ich głos, rozmowy i śpiew mamy, przyzwyczajam się do niego i oswajam aby poznać ich wszystkich od razu, kiedy się zobaczymy. Ciekawe kiedy to będzie.. Mama kiedyś mówiła, że starszy braciszek się pospieszył. Boi się o mnie, czuję to. Robi wszystko, bym wytrwał do bezpiecznego dnia i powtarza mojemu bratu, że nie może go nosić tak często jak dawniej. On wydaje się być całkiem fajnym braciszkiem, bo to rozumie i nie protestuje. A nawet czasami przykłada do brzuszka swoje zabawki i chce się nimi ze mną podzielić. Gdy tak sobie siedzę i tańczę w moim ciepłym, małym świecie podsłuchuję co można robić po drugiej stronie. Przecież tam nie mają tyle wody, ani pępowiny do zabawy, ale wydaje się nie być nudno. Już wiem, że często gdzieś jeździmy, zwiedzamy różne zakątki świata. Rodzice mówią, że nigdy nie przestaną podróżować. Skoro zabierają mojego braciszka to i ja pewnie kiedyś załapie się na jakieś super wakacje. Nawet babcia kiedyś zdziwiła się, że chcą nas zabierać tak daleko, widocznie są bardzo odważni. Codziennie spacerujemy a ja wtedy smacznie śpię w rytm kołyszących ruchów fal. Czasami tylko obudzi mnie krzyk brata, chyba szaleje z mamą na huśtawkach i karuzeli. Ostatnio często zbierają liście. Ciekawy jestem co to są te liście.. Gdy już jesteśmy w domu to znowu rozmawiają o tych liściach, słyszę dźwięk wysypywanych na stolik kredek. Mówią, że tworzą jesienne obrazy.. Tylko co to jest ta jesień? Ooo, cóż to za wstrząs?? Chyba mama kichnęła.. Oo i znowu czuję ten smak i zapach pysznego jedzenia. Mama zawsze mówi do mnie "Smacznego", wiem że stara się jeść regularnie i zdrowo. Braciszkowi i tacie też co chwila przygotowuje jakieś pyszności. Kilka razy słyszałem,jak wspominała o warsztatach z dietetyczką dziecięcą, że było świetnie. Ale będę miał super jak już będę razem z nimi. Mmm czuję przyjemne ciepło, to na pewno kąpiel, czyli zaraz znowu będzie masowanie brzuszka.. Uwielbiam to! Gdy tak tu sobie pływam i podsłuchuję, mam pewność, że będę kolejnym, najbardziej kochanym dzieckiem pod słońcem! Oby wszystkie dzieci na świecie miały okazję tego doświadczyć i rosnąć wiedząc, że jest ktoś gotowy zrobić dla nich wszystko co możliwe, by rosły w zdrowiu i dziecięcej, nieograniczonej niczym radości.

2017-11-02 21:26

Miłość do maluszka od brzuszka się zaczyna, gdy mama liczy kreski na teście, a tata kciuki trzyma. Syneczku kochałam Cię nim dowiedział się o Tobie świat, otuliłam macicy miękkością, nuciłam piosenki z czułością. Tata brzuszek masował i dom na twe przyjście przygotował. Myśląc o Tobie do lekarza chodziłam, nawet fobię pobierania krwi przezwyciężyłam! Cieszyłam się na każde z Tobą spotkanie, obserwowałam na ekranie Twoje w brzuszku fikanie. Dużo leniuchowałam, zieleninę dzielnie wcinałam, byś rósł duży i silny naturalne witaminki zjadałam. Odliczałam minuty do naszego spotkania, pełna dumy brzuszek pokazywałam, to nic, że stóp nie widziałam, a na schodach sapałam. Z powodzeniem wygrałabym konkurs na miss wieloryba byłam najgrubsza na świecie chyba. Dnie mi na myśleniu o Tobie mijały, hormony w głowie mi pomieszały, płakałam ze wzruszenia na samą myśl o Tobie, drżałam, że coś mogłoby przeszkodzić w naszym spotkaniu, mnie lub Tobie. Gdy się na świecie pojawiłeś, stop klatkę w pędzie naszego życia włączyłeś, popatrzyłam w Twe oczy czarne jak węgielki, i serce moje miłość wypełniła, miłość bezinteresowna, bez początku i końca, największa, najtrwalsza, wyjątkowa, niezmienna,nierozerwalna po prostu niewyobrażalna. Od teraz zaczęła się życia przygoda, mama, tata i TY - pępek naszego świata. Dni nam wspólnie mijają, minuta za minutą chwile do zakładki "wspomnienia" uciekają. Nasza miłość do Ciebie rośnie tak szybko jak za małe ubranka kartony wypełniają, jak cyferki na wadze wzrastają, jak paczki pampersów z domu nam uciekają, jak uśmiechy, które na twej twarzy się pojawiają i jak wszystkie marchewki, które mamie ręce przebarwiają. Bo miłość to nie tylko przytulenie, głaskanie, miłych słów wypowiadanie, to o rozwój chodzi, dbanie, zdrowe odżywianie i świata pokazywanie. Bo miłość to są małych gestów sumy, wybaczanie psikusów i nieumyślnych wpadek, nie gniewanie się za stłuczony wazon, bezszelestne poprawianie kołdry, towarzyszenie w bezsenności gdy oczy się same zamykają, wycieranie gili z nosa, bycie ścianką wspinaczkową i ramieniem do wycierania łez, to radość z zaległej kupy, trzymanie za rękę podczas szczepienia i nie mówienie, że nie będzie bolało, ale, że razem ten ból zniesiemy. Kocham budzić się obok Ciebie, i zasypiać słysząc Twój delikatny oddech. Zamykać oczy i przypominać sobie każdą wspólnie spędzoną chwilę, łapać uciekające wspomnienia jak motyle, budować w głowie Twoje obrazy. Z minuty na minutę jesteś większy i starszy, bardziej samodzielny, już nie potrzebujesz mojej pomocy by wyjść z łóżeczka, świetnie przekręcasz się z pleców na brzuszek, pełzasz do ulubionej zabawki. Nim się zorientuję wiem, że będę musiała Cię zaprowadzić do pierwszej klasy, potem odprowadzić na pociąg gdy wyjedziesz na studia i pomimo smutku, że czas tak szybko ucieka i jesteś z nami już 6 miesięcy to w głębi duszy jestem spokojna, że nasze wspólne CHWILE PEŁNE MIŁOŚCI zaowocują na przyszłość!

2017-11-02 18:39

Od samego początku poświęcam każdą chwile dla mojego synka. Nie ważne, że nie posprzątane. Nie ważne, że obiad nie ugotowany . Ważny jest każda minuta w której mój już 3 mczny synek poznaje świat. Ja ma jeszcze całe życie przed sobą na prace, porządki i inne mniej istotne sprawy, ale czas dla swojego dziecka mam tylko jeden. Często nie zdajemy sobie sprawy na to jak szybko dzieci rosną a tych chwil nie da się powtórzyć. Nie zdarzą się dwa razy te same pierwsze czynności jak : pierwszy głośny śmiech, pierwsze mama, pierwsze kroczki. Dlatego wspólnie spędzamy czas na przytulaniu, spacerach , zabawach na łóżku, na ćwiczeniach obrotów, gaworzeniu a najbardziej kocham jak śpi na mnie i czuje jego każdy oddech i mogę patrzeć na jego słodką spokojną buźkę i rozmyślać jakie jeszcze wspólne wspaniałe chwile nas czekają przepełnione szczęściem i miłością.

2017-11-02 17:27

Tak wyglądały najlepsze chwile uchwycone na zdjęciach w ciąży z synkiem i po pojawieniu się Małego wśród nas, teraz czekamy na nasz kolejny cud, który pojawi się około czerwca (niestety synek jeszcze jest za mały, żeby móc przytulić się i pogłaskać i nie rozumie, że w brzuszku jest kolejne maleństwo - rodzeństwo :), ale kiedy usłyszy hasło TULI TULI DO BRZUSZKA, rzuca wszystko i tak cudownie kładzie główkę na brzuszku mamy, który jest jeszcze bardzo malutki, ale bardzo wyczekiwany :) Zdjęcia z kolejnego cudu dopiero przed nami :)

2017-11-02 16:50

Pisze drugi komentarz bo tamten mi ucielo i jest tylko cześć :/ Gram o laktator najlepszej marki Lovi bo on jest wyjątkowy. Dla Kornelki w brzuszku był by to prezent wystrzalowy . Mój dwuletni synek ma na imie Antoni a z brzuszka w lutym mała Kornelka sie wyłoni. Wspólnie glaskamy i brzuszek miziamy a malutka kopie nas nóżkami . Taka to oto nasza rozmowa gdy głośno sie krzyknie mała sie chowa. Starszy brat tuli , tata caluje a mała mamie w brzuchu wariuje . A z Antosiem jest już różnie raz sie bawimy w domu a gdy cieplo to na dworze wazne że wspólnie. Ciągle powtarzamy słowo KOCHAN ,a gdy ten czuły glosik odpowiada że też KOCHA , mama zaraz szlocha. Ważna dla nas to sprawa by czasu spędzać razem i żeby była świetna zabawa. Wierszyk krotki ale miły byście sie nie zanudzili . Pozdrawiamy całą rodziną :)