Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64805 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-04 07:56

Czytałam już wiele komentarzy z tego forum i widzę, że nie jestem sama w trudach o powitanie swojej największej miłości. Mój Synek ma przyjść na świat 30 stycznia, a ja już jestem w nim zakochana, jak widzę zdjęcie buziuni to aż mam motyle w brzuchu, a uśmiech od ucha do ucha - jak nastolatka :-) Nasze starania trwały 3 lata - wiele czasu, kasy i nerwów. Niedopuszczalne do siebie myśli, że może być coś nie tak, pomimo mojego kiepskiego samopoczucia. W trakcie starań okazało się, że mam chora tarczyce i indulinooporność, które wpływają negatywnie na moje hormony. Udało sie, zaszłam w ciążę - byłam przeszczesliwa. Szczęście trwało krótko, źle samopoczucie, plemienia i szpital. Nastąpił koniec radości, operacja i wielki żal. Po wszystkim okazało się, że mam zmniejszone szansę o 50%, ale żyje. Przez 6 miesięcy nie mogłam się pogodzić, nosiłam w sercu ogromny ból. Nastąpił dzień, w którym się wyryczałam, wyrzuciłam z siebie i wzięłam się w garść. Zaczęłam kolejne badania, wizyty u lekarzy, w szpitalach i leki. UDALO SIE! Jestem teraz w 7 m-cu ciąży. Mój mąż był przez ten cały czas ze mną, był cierpliwy i KOCHANY. On też dawał mi siłę. Podwójnie się cieszę, że to syn, bo odczuwam, że to jest podziękowanie dla niego za trudny czas. Od pierwszych chwil staram się robić, co w mojej mocy aby dbać o naszego Skarba. Oprócz leków i zastrzykow, które codziennie zażywam, staram się zapewnić odpowiednie pożywienie, ruch i odpoczynek. Każdego dnia czytam, co rozwija się u mojego Janka, co mam robić aby zapewnić jak najlepszy rozwój. Chce dać mu to co najlepsze w życiu i mój pokarm będzie najlepszym czym mogę mu dać. Że względu na swoje dolegliwości zdrowotne obawiam się, że będzie to utrudnione. Czytałam wiele dobrego o laktatorze elektrycznym expert, że jest pomocny w pobudzaniu laktacji. Żywię wielką nadzieję, że będziemy mogli otrzymać prezent, który nam pomoże dac synowi, to co najcudowniejsze może dać matka swojemu dziecku.

2017-11-03 23:51

Witam wszystkie mamusie i przyszle mamusie :) :-* Jestem mama 12 letniej corki, obecnie jestem w 2 ciazy 36 tydzien niedlugo moje malenstwo przyjdzie na swiat, spodziewam sie syna. Pierwsza ciaza calkowicie rozni sie od obecnej, corka byla spokojna grzeczna, a syn rozrabia mocno kopie,uderzenia sa bolesne, podejrzewam ze gra w pilke:) oczywiscie cudownie jest czuc i milo sie robi jak brzuszek rusza sie i mozna wyczuc gdzie jest raczka, nozka. Najwiecej radosci sprawialy mi fikolki teraz maly jest zbyt duzy i brakuje miejsca.Milosc malenstwu okazujemy wszyscy, corka pare razy dziennie tuli sie do brzuszka, glaska, caluje i mowi do brzuszka, spiewa piosenki,haselka typu " Cześć Braciszku, jak tam? Wyspales sie, urosnij duzy i zdrowy, mniam mniam wcinaj jedzonko,juz sie doczekac nie moge az urodzisz sie, przytule cie, bede na spacery jezdzic, pobawimy sie,Kocham Cie " Maz tez rozmawia z brzuszkiem, glaska, przytula sie,slucha jak bije serduszko, caluje z reguly mowi " Kopnij mame, kop kop, niedobra mama pokaz jaki jestes silny, prawy sierpowy i syn slucha i odpowiada kopniakami na zawolanie, " Duzo mowie do brzuszka rozmawiam z synkiem wiem ze mnie slyszy, rozumie, spiewam kolysanki, piosenki dla dzieci, opowiadam bajki, slucham radia, tancze i glaskam brzuszek,zadaje mu pytania typu kupic ci misia szumisia, Chcesz? Jak tak kopnij mame, rusz sie :) " Mowie ze czekamy az urodzi sie, przytulimy, wycalujemy, opowiadam jak urzadzilam pokoj ze ma swoj kacik, lozeczko, wozek, czeka szumis w lozeczku, 2 babcie, dziadziu,prababcia i reszta rodziny, wszyscy sie ciesza ze niedlugo pojawisz sie, okazuje duzo milosci i czulosci duza wiez laczy mnie z synkiem. Ciaza to piekny czas, wyjatkowy, pelen radosci, zblizyla nas do siebie meza, corka:) Gdy urodze bede starala sie jak najdluzej karmic piersia gdyz najwiecej skladnikow, witamin i wartosci odzywczych, odpornosciowych jest w mleku matki, przydalby mi sie laktator pomogl w poczatkowym etapie po narodzinach zeby wspomoc laktacje, pozniej odciagac pokarm w sytuacji gdy wroce do pracy lub bede zostawila dziecko pod opieka meza i innych osob, zmierzam korzystac z produktow lovi po przeczytaniu opinni i poleceniu znajomych, kupilam smoczki, butelke. Trzymam kciuki z rodzina moze uda sie wygrac, Pozdrawiam :)

2017-11-03 21:21

Nie ma silniejszej i trwalsze więzi jak miłość matki i dziecka, to my nosimy nasze maleństwa pod serduszkiem od malutkiej fasolki po cudownego malutkiego czlowieka( cząstkę nas), nie umiem opisać ani wyrazi w jakikolwiek sposób swojej miłości do mojego synka❤ oraz obecnie do brzuszka który rosnie❤sa to dwie najcudowniejsze istotki w moim życiu, zrobiłabym dla nich wszystko dlatego że je kocham

2017-11-03 21:07

Uśmiech dziecka jest najpiękniejszym prezentem dla każdego rodzica. Jesteśmy rodzicami 15 miesięcznego Stasia. Obecnie czekamy na styczeń bo wtedy to pojawi się na świecie nasza mała księżniczka. Każdego dnia staramy się z mężem okazywać słowami, gestami, uczynkami nasza ogromną miłość do niego. Uwazamy, że najlepszym sposobem okazywania miłości jest przede wszystkim szczęśliwe życie rodzinne. Miłość między rodzicami sprawia, że nasze maleństwo czuje się bezpieczne, spokojne i kochane. Nasz synuś uczy się od nas poznawania świata i z pewnością jako kochający się rodzice ulatwiamy mu adaptacje w każdych warunkach. Tatuś codziennie całuje i rozmawia przez brzuszek ze swoją wyczekiwana córeczka. Dla mnie czas oczekiwania na księżniczkę przebiega w spokoju, odpoczynku i refleksji. Pragne by jak najdłużej rozwijała się w brzuszku bo obecnie to najlepszy sposób w jaki mozemy o Nią zadbać. Nasza cudowna rodzinka składa się z Mamy, Taty , Stasia, wyczekiwanej Zosi i dużej ilości milosci.

2017-11-03 20:58

Okazywanie maluszkowi miłości to nie tylko całuski i inne czułości, to także dbanie o jego zdrowie, a każdy mądry lekarz Ci to powie, że nie ma na świecie lepszego mleka dla brzuszka maleńkiego człowieka, niż to, które sama natura stworzyła, dlatego ważne, by mama piersią karmiła! I choć czasem mogą się zdarzać trudności, trzeba pamiętać, że robimy to z miłości! Tak właśnie miłość okazuję memu synkowi - karmię piersią, a pomagają mi osłonki LOVI :)

2017-11-03 20:07

Przedewszystkim co chwile synka przytulam , całuje i przedewszystkim mówie mu jak bardzo go kocham. Nie mogłabym bez niego żyć,jest moim skarbem , moim prywatnym cudem jakim Bóg mnie pobogłosławił.

2017-11-03 19:33

Teraz jesteś jeszcze w brzusiu Nasz Mały Franusiu. Już nie długo się spotkamy bardzo mocno wysciskamy . Z utęsknieniem już czekamy bo najmocniej Cię kochamy . Z mamą w szkole siedzisz grzecznie bo z nią czujesz się bezpiecznie . Później mama pójdzie sama chodź w jej sercu będzie rana. Lecz zostaniesz z Twym tatusiem po bawicie się z Olusiem. Brzuszek będzie nakarmiony z butla lovi napełniony, Franek czuję się bezpiecznie bo ma smoczek lovi we śnie . Już nie długo się spotkamy i o wszystkim przekonamy.

2017-11-03 18:18

Miłość, piękne słowo, w którym zawiera się wszystko... My z niecierpliwością oczekujemy narodzin naszej Małej. Żeby w brzuchu było Jej jeszcze milej często opowiadamy Jej, co wydarzyło się danego dnia. Ostatnio pokazywaliśmy ubranka, jakie właśnie kupiliśmy. Chyba się Jej podobały, bo nagle zaczęła się w kręcić :) Dużo razem się śmiejemy, by wiedziała, że Radość w życiu jest równie ważna jak Miłość i że u nas jej nie brakuje. Przygotowujemy sobie również wiele zdrowych pyszności, by Mała wiedziała, że po drugiej stronie nigdy niczego Jej nie braknie. No i okazujemy sobie ogrom Czułości, od najprostszych rzeczy jak uśmiech, czy dotyk poprzez gładzenie Małej aż po reagowanie na każdy Jej ruch. I nigdy przenigdy nie mówimy, że czegoś się nie da. Żeby Mała wiedziała, że w naszej Rodzinie, gdy jesteśmy razem wszystko jest możliwe :)