Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64763 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-10-25 19:24

Staraliśmy sie o dziecko ponad rok! Wiem, to nie jest wcale tak długo... Jednak znając swoj stan zdrowia (brak miesiączki, podejrzenia PCOS, słabe wyniki badan)! A jednak... przechodząc do meritum, udało sie! W druga rocznice ślubu, ofiarowano nam najpiękniejszy i najbardziej wyczekiwany i niezwykle szalenie zaskakujący prezent, naszego chłopaka! Mój maz.... szaleje z radości, nie mniej ode mnie! Obecnie jestem w 25 tygodniu ciazy! Termin porodu jest: 14 luty! I czy to nie przeznaczenie, ze pojawia sie w rocznice i ma zamiar wyjsć w Walentynki?? Wiem wiem, termin jest określany mniej wiecej, ale jednak! Najważniejszy jest On, ten mały chłopiec rozwijający sie pod moim sercem! Dbam o brzuszek i o Niego, poprzez dbanie o siebie! Odżywiamy sie 5 razy dziennie, czując jak wzmaga sie jego aktywność, uwielbia jak jem;) staramy sie aby posiłki były pożywne, zaczynamy dzien od oleju lnianego pitego na czczo (jest ohydny, ale mega zdrowy), koktajle szpinakowe z pestkami dyni czy rybka; przyznam sie rownież do jedzenia słodyczy oraz tony musztardy na która obecnie mam nieziemska, ciągła ochotę! czytam mu bajki, obecnie jesteśmy na etapie: dziwne przygody Koziołka Matołka! Śmieje sie w głos, i czuje jak On rownież ma ubaw i swietnie sie bawi! Poza tym... staramy sie słuchać dobrej muzyki, czyli to co mamusia lubi: Coma, Hey czy tez Marika... radzą raczej aby była to muzyka klasyczna, lecz wole aby po zawitaniu w naszym swiecie, lubił to co my! Nie będziemy przecież robić cos teraz aby pózniej porzucić to w kat:) poza tym ćwiczymy pseudo jogę, to nasz pierwszy raz z tego typu rozciąganiem i wyciszeniem! To wprawia nas rownież w wielki ubaw! uwielbiam jak budzi mnie o 5 rano joggingiem, wykręceniem oraz pływaniem po całej mnie, a ja wiem ze zyje! Nie sądziłam ze nasz świat (mój i męża) jest tak bardzo niekompletny... brakowało w nim JEGO! Polecam każdej kobiecie, która zastanawia sie bądź ma obiekcje! Będziecie liczyć każdy dzien razem, każdy dzien do badania aby ujrzeć Go na usg, każdy dzień aby być bliżej!!!

2017-10-25 19:11

Nasze długo wyczekiwane Bliźniaki miały przyjść na świat w Dzień Ojca. Los chciał jednak inaczej i Chłopcy urodzili się 2miesiące za wcześnie. Mama i Tata zakochali się w tych Kruszynkach od pierwszego wejrzenia. Codziennie kangurowaliśmy naszych Synów, którzy zasypiali spokojnie w ramionach Rodziców. Opowiadaliśmy im co na nich czeka w domu. Odkąd Chłopcy są już w domu każdego dnia czule przytulamy się i całujemy malutkie brzuszki, rączki i stópki. Od ich narodzin dla mnie rozpoczęła się batalia o pokarm. Każdego dnia nadal walczymy o każdą kroplę bo uważam, że tym sposobem dosłownie "karmię ich miłością ". Najbardziej lubimy wieczorne rytuały. Najpierw kąpiel z Tatusiem, potem masaż z Mamusia. Następnie Tata lub Mama czytają książeczkę a potem już tylko sama radość - karmienie ile się da, przytulasy i do łóżeczka. Bardzo kochamy nasze Bliźniaki

2017-10-25 18:59

Chwile pełne miłości poprzez bliskość okazywaną dziecku, znaczą więcej niż tysiąc słów.

2017-10-25 18:57

Pierwsza córka 4 latka była karmiona do 7 mca życia piersia mleko odciagalam laktatorem oczywiście ręcznym , najciężej było w nocy jak na pól przytomnie musiałam mleko ściągnąć. Za miesiąc rodze kolejna córeczkę Sabinke i była bym w 7niebie gdybym miała laktator i to elektryczny. !;) Kinga jako starsza siostra staje na wysokości zadania i bardzo mi pomaga i dba o mamusię i o siostrzyczke. Dziennie wieczorem sama bierze już krem i smaruje brzuszek mówiąc ze Sabinka sie cieszy jak ja tak masuje i kolysze ;)

2017-10-25 18:30

Miłość do mojego synka okazuje poprzez bliski kontakt z nim. To mu daje poczucie bezpieczeństwa i bliskość serca mamy :)

2017-10-25 18:03

Choć jeszcze się z córką nie widziałyśmy, jestem pewna, że będzie to miłość od pierwszego wejrzenia! Na myśl, że to niedługo nastąpi wzruszam się bardzo... Liczę już każdy dzień i przygotowuję, by otoczyć ją ogromem miłości i dać wszystko, co niezbędne, by czuła się bezpiecznie i komfortowo, by była zdrowa. Codziennie głaszczę brzuszek, martwię, gdy za długo nie czuje słodkich kopniczków. Choć wizyty u ginekologa potwierdzają, że wszystko w porządku, ja (jak każda mama) myślę, by było wszystko dobrze. Już niedługo.. Zostało nam 1,5 miesiąca. Czeka nas mała porodowa trauma, szok dla nas obu. Przejście ze świata brzuszka, które nas połączy. I już wyobrażam sobie ten moment, kiedy zobaczę jej cudowną główkę, gdy poczuję jej zapach i przytulę do piersi..

2017-10-25 17:55

Zastanawiałam się dosyć długo co tu napisać .... może zacznę od tego że jestem mamą 17 miesięcznej Kai i oczekuje jeszcze na kolejną córeczkę która pojawi się pod koniec stycznia . Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa chodź wiem że macierzyństwo to bardzo trudna rzecz . Są chwile słabości , zmeczenia ale gdy moja kochana córeczka od tak przyjdzie przytuli się, da buziaczka to wiem że jestem bardzo dumna z tego że jestem MAMĄ. Zgadzam się tu ze wszystkimi mamami jak okazują miłość swoim pociechą , że poranek rozpoczynają od przytulania, w ciągu dnia zabawa i buziaki , szeptanie do uszka " kocham cie mój największy skarbie " . Tak wygląda również mój dzień ale wiem że specjalnie nie trzeba się starać żeby okazywać miłość swoim dziecią , ona wypływa z nas Matek samo istnienie . Dziecko dobrze wie że jest dla nas wszystkim a ich uśmiech na twarzy wynagradza nam trud jaki wkładamy w wychowanie naszych pociech . Dobrze wiedzą że kochamy ich całym naszym serduchem i czasem też to wykorzystują ale taki to ich już urok .

2017-10-25 17:32

Przepełnieni miłością.... Dwie kreski na teście ciążowym były dla mnie i męża cudownym widokiem. Oczekujemy swojego pierwszego maleństwa, upragnionego synka. Maleństwo będzie z nami w nowym roku w połowie stycznia. Nie możemy się doczekać tych chwil w których w końcu utulimy w ramionach nasz skarb. Ja od rana glaszcze brzuszek czule mówię do niego i obserwuje coraz mocniejsze i widoczne kopniaki , cały czas mnie to rozczula. Słuchamy wspólnie muzyki relaksujące i gimnastykujemy sie przy tym. Wieczorami po kapieli mój rytuał to smarowanie dokładne brzuszka oliwka. Gdy mąż wraca z pracy wita się z nami buziakiem dla mnie i buziakiem w pepuszek brzuszka. Przyszły tata tuli i obserwuję wieczorne kopnięcie z uśmiechem na twarzy. Od samego początku ciąży nastawiam się na karmienie piersią gdyż wiem ile dobroci płynie z mlekiem matki oraz jak te chwile na karmieniu zbliżają do siebie maleństwo i mamę.. Już nie mogę doczekać się tych naszych czułości.. Czekamy na Ciebie kochając już ponad wszystko