Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zadbana mama, czy mamuśka w wyciągniętym swetrze?

Data utworzenia : 2013-06-25 23:21 | Ostatni komentarz 2018-01-15 08:16

K.Filarowska

53227 Odsłony
971 Komentarze

Całą ciążę powtarzałam sobie, że będę super zadbaną, ładną, młodą mamą, że nie zrezygnuję z delikatnego makijażu, braku odrostów, pomalowanych paznokci u stóp.. Mówiłam sobie, że nawet jak będę siedziała w domu to uczeszę włosy, wydepiluję nogi, zadbam o gładkie pięty, wygodny ale przyzwoity strój. Powiem szczerze, że generalnie to tak jest, ale jednak nie zawsze, czasem miewam dni, że upnę włosy żeby nie denerwowały, szybki prysznic, ubiorę coś wygodnego i mam to gdzieś :) A jak jest z Wami?

2015-01-03 21:59

Ja po ciąży bardzo wyszczuplałam więc mogę założyć ulubione spodnie rurki ale na tym pozytywy się kończą. Najczęściej zakładam zapinany sweterek lub podkoszulkę aby łatwiej było mi karmić. Na makijaż nie mam czasu , do 16 jestem z dzieckiem sama w domu a mój synek śpi po 20 minut i w tym czasie muszę uprzątnąć dom, zrobić coś do jedzenia, nastawić pranie a czasami poprasować. Z synkiem wychodzę jedynie na spacer ewentualnie małe zakupy więc nie specjalnie mam motywację do malowania się. W dniu chrztu Wojtusia chciałam zrobić sobie ładny makijaż a mój synek od rana strasznie płakał z powodu kolki i nawet nie zdążyłam ułożyć włosów. Brakuje mi czasami czasu dla siebie szczególnie do południa.

2015-01-03 21:46

wrrr... ja dbam o siebie w tygodniu, a weekendami odpuszczam. trudno mi być perfekcyjną panią domu jak mąż i dwójka dzieci sa non stop w domu. w tygodniu łatwiej mi się zorganizować- mąż w pracy, córka w przedszkolu. Dzień jest dłuższy i na wszystko mam czas. wkurza mnie to, jak młodsza córka ( 3 msc) ma gorszy dzień i jestem przywiązana do niej i do łóżka/kanapy. mogę pomarzyć o posprzataniu domu, o zrobieniu czegokolwiek a już tym bardziej o takim luksusie jak umycie włosów:-( ale pocieszam się, że z czasem będzie coraz lepiej! byle tylko mąż wytrzymał:-p

2014-12-20 12:51

Z perspektywy czasu widzę, że jestem mamą połowicznie zadbaną. Podaczas ciąży myślałam, że nic się w tej kwestii nie zmieni, że na spokojnie będę mogła sobie zrobić make up, pazurki srutu tutu.. aha zamiast malowac pazurków zwyczajnie wole z Tobisiem się powygłupiać. chociaż czasem dopadnie mnie taka faza, ze chciałabym się odstrzelić dla męża chociażby, ale jakoś mi się nie chce.. co oczywiście nie znczy że się zapuściąłm calkowicie!

2014-12-20 10:58

Na początku faktycznie ciężko jest wyglądać elegancko. Przynajmniej u mnie tak było... zero makijażu, dres. Ale z czasem nauczyłam się godzić dziecko i ładny wygląd. Staram się wyglądać schludnie, mieć zawsze umyte włosy, delikatny makijaż, czasami pomalowane paznokcie. czuje się wtedy dowartosciowana i wiem, ze nadal podobam się mężowi. Ja też mam te domowe ciuchy i te w których wychodzę na zakupy, jadę do rodziny.

2014-12-19 17:33

A ja orzystopowakam z malowaniem sie juz w ciazy chidz fakt mueszkam w takim miejscu ze nikt poza listoniszem mnie nie widzi :D

2014-12-02 17:31

Ja w domu chodze w "dmowych" ciuchach, ale na dwor nie wychodze w dresie;) Poki jestem w domu to sie jakos obsesyjnie rano nie maluje, czasem daje skorze odpocac, ale generalnie maluje sie praktycznie codziennie, delikatnie, ubieram sie ladnie jak wychodze, wlosy mam umyte;)

2014-12-02 16:59

Oj ciężko z tym gdy na codzien siedzi się cały czas z dzieckiem to nieraz niema czasu się ogarnac czy tez zrobić się na bustwo

2014-12-01 23:28

My kobiety powinnyśmy dbać o siebie każdego dnia. Nie zapominajmy,że nasze dzieciaczki mają tatusiów i oni też się mogą zająć dziećmi, kiedy mt chcemy zrobić się "na bóstwo " :-D