Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Miłość na odległość - rozłąka

Data utworzenia : 2014-03-05 13:48 | Ostatni komentarz 2016-03-23 21:22

SamantKa

6935 Odsłony
70 Komentarze

Czy rzeczywiście można się zakochać w kimś przez internet, telefon? Związek na odległość ma sens i rację bytu? Jak w takiej sytuacji sobie poradzić, gdy druga połówka jest daleko? Czy rozmowy przez internet - Skype, gg, fb - i telefon pozwolą na utrzymanie dotychczasowej relacji? Jak utrzymać taką miłość?

2016-02-28 17:47

Byłam kiedyś w związku dość długim, mój chłopak przyjeżdżał do mnie na miesiąc i było super i odjeżdżał na 3 miesiące za granicę. Strasznie tęskniłam, ciężko mi było, odliczałam dni do jego przyjazdu. Poznaliśmy się przez gg:) Na dłuższa metę nie wiem, czy bym dała rade gdyby mój mąż tak cały czas przyjeżdżał i odjeżdżał. Tamten związek nie przetrwał:)

2015-01-06 14:09

Mój mąż jeździ bardzo często za granicę. Powiem szczerze, że jest to dla mnie bardzo trudne. Tym bardziej odkąd pojawiła się nasza córeczka. Każdy wyjazd jest coraz trudniejszy. Nie wiem, ile jeszcze czasu dam radę tak żyć. Oby niedługo. Czekam na zmiany.

2014-12-28 17:38

Ja jak bylam mlodsza mialam z 17 lat pisalam na gg z kolega ktory mieszkal ok 300 km ode mnie i tak nam sie dobrze pisalo ze sie zakochalismy w sobie. Co dzienie pisalismy do siebie, przesylalismy zdjecia. Gdy dostałam telefon to pisalismy smsy co robimy gdzie jestemy itd na ta chwile wydaje mi sie to smieszne. Jak mozna byc z kims kogo sie nigdy nie widzialo i dobrze nie poznalo ? Pisanie na gg czy fb to przekazuje calej osobowosci.

2014-12-27 11:04

Ja poznałam swojego obecnego męża gdy zaczynał swoją przygodę w delegacjami, ale w Polce i na każdy weekend wracał do rodzinnego domu. Cięzko było, bo jak on wracał do domu to ja często w sobotę i niedziele miałam zajęcia na uczelni, ale przetrwaliśmy. Teraz maż pracuje na miejscu. Znam wiele par, których mężowie wyjezdzaja tak jak mój maż kiedyś i są to bardzo udane małżeństwa, ale tak na dłuższą metę to bardzo cięzka sytuacja.

2014-12-26 17:05

No niestety nie jest lekko ale w tych czasach ciężko o dobra i najważniejsze dobrze płatna i na umowie o prace zatrudnieniu niestety najczęściej trzeba szukać zatrudnienia poza miejscem zamieszkania tym bardziej gdy chce się godnie żyć i ma się jakieś plany przyszlosciowe tak jest i w naszym przypadku

2014-12-25 22:49

Ciężki temat. Sama kiedyś dość mocno się zraziłam. Myślę, że po kilku latach spędzonych razem, zdobyciu takiego wzajemnego szacunku, zaufania wzajemnego do siebie jest to możliwe i prostsze niż np. w początkowym stadium miłości. Napewno jest to trudniejsze, jeżeli ma się dzieci. Bo tęskni się samemu, tęsknią dzieci. Zostaje się w pojedynkę z masą codziennych obowiązków, zmartwień. Niestety szara rzeczywistość pokazuje, że dużo rodzin w dzisiejszych czasach tak funkcjonuje. Sama mam wielu znajomych, gdzie jedno z pary przebywa za granicą, po to aby godnie zarobić, móc zapewnić dzieciom, rodzinie dobrobyt.

2014-12-25 08:16

Współczuję tym dziewczynom co mężowie są w delegacji a tym bardziej za granicą,ja sobie nie wyobrażam jakby mojego męża nie było z nami i wyjeżdżał w delegacje.Za szczęście pracuje na miejscu i codziennie wieczorami jest z nami.No ale wiadomo że jakby musiał wyjechał do pracy w delegacji to bym musiała dać rady i wytrzymać to kilka tygodni.Znam takie małżeństwo co widzą się tylko 3 razy w roku tego to sobie nie wyobrażam wogóle i współczuję.Dla mnie związek na odległość to troszkę ciężka sprawa,no ale się się kogoś bardzo kocha to przetrwa wszyscy.Ale w moim przypadku było kw ciężko,ja jestem taka że nie wyobrażam sobie związku na odległość.

2014-10-22 20:46

No ja tez nie, nie moglabym miec tez meza marynarza, to nie dla mnie... Zyjesz bez kogos powiedzmy 3-4 miesiace, poznej on sie nagle pojawia, docieracie sie na nowo, i znowu wyplywa...