Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Mamy przygotowania do Świąt - bez nerwów

Data utworzenia : 2014-12-02 19:30 | Ostatni komentarz 2018-01-23 23:22

Redakcja LOVI

8359 Odsłony
62 Komentarze

Od kiedy Wasza rodzina powiększyła się, marzysz o świętach idealnych. Stąd tylko krok do popadnięcia w przedświąteczny obłęd kupowania, pucowania, szorowania i pichcenia. Doradzamy, co zrobić, żeby ten niezwykły czas był udany oraz żebyś Ty nie zasnęła ze zmęczenia przed nadejściem pierwszej gwiazdki.

2014-12-19 19:47

To fakt, to moje pierwsze dziecko, co prawda nic z tych świąt nie zapamięta, ale ja chcę je dobrze zapamiętać, dlatego tak się staram, by wszystko było dopięte na ostatni guzik.

2014-12-19 19:14

Też tak myślałam przy pierwszym dziecku. Teraz już te szczególiki nie są aż tak dla mnie ważne.

2014-12-19 18:30

A ja uważam, że się da wystarczy tylko dobra organizacja i wszystko da się zrobić. Święta dla mnie to czas magiczny, dlatego warto zadbać o najmniejsze szczególiki, warto zrobić wszystko, by sprawić przyjemność zarówno nam, jak i naszym najbliższym.

2014-12-19 18:22

Co zrobię to zrobię, ale nie będę miała takiego ciśnienia dokładnie jak ty aaasik1 też mam dwójkę i sporo pracy w codziennych obowiązkach. Lepiej sobie czasem dać na luz i odpuścić. Ja mam na szczęście pomoc w postaci babci, męża. Ale i tak przed świętami jest sporo pracy i nie raz nie da się wszystkiego.

2014-12-19 13:58

Tak, grunt, to nie dać się ciśnieniu, że jeśli okna nie będą lśnić, święta będą do bani. Owszem, fajnie jest wszystko posprzątać, zmienić firanki,. zeby było świeżo i pachnąco, jednak ja w tym roku odpuszczam - z dwójką małych dzieci takie sprzątanie to jak odśnieżanie podczas śnieżycy - syzyfowa praca. Jeśli nie mamy kogoś, kto nam w kuchennych sprawach może pomóc (mama, teściowa, babcia, siostra - alleluja, że są!:)), może zapłacić znajomej sąsiadce, która właśnie tym sposobem dorabia sobie przed świętami, że np piecze domowe ciasta dla znajomych. Myślę, że czasami naprawdę warto odpuścić, czego sobie i wam wszystkim życzę, amen :)

2014-12-18 14:01

Artykuł jest bardzo fajny. U mnie w domu nie ma takiej spiny przed świętami. Ja mam wszystko zaplanowane, wiem co i kiedy mam zrobić, przygotować, posprzątać. Ja ogólnie lubię mieć wszystko poukładane, zaplanowane, nie lubię chaosu, który powoduje, że czuję się zdezorientowana. Pieczenie pierniczków i ich dekorowanie, przystrajanie choinki, pakowanie prezentów wszystko u mnie jest dopięte na ostatni guzik. Duża w tym zasługa moich bliskich męża, mojej mamy, którzy mi pomagają, gdyż są to pierwsze święta z moim synkiem i muszą być idealne.

2014-12-18 06:50

Dokładnie przy dzieciakach lepiej wcześniej sobie wszystko poukładać, zaplanować niż wpaść w ten wir przed samymi Świętami.

2014-12-17 22:06

A ja zabralam sie juz za delikatne porzadku ale wczesniej a nie na ostatnia chwile :)