Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Klapsom mówimy nie

Data utworzenia : 2014-01-03 17:53 | Ostatni komentarz 2016-12-04 13:36

Redakcja LOVI

12677 Odsłony
131 Komentarze

Rola rodzica to być może najważniejsza z ról w Twoim życiu, a przecież tak naprawdę nikt Cię jej nie uczył. Codziennie rozwiązujesz mnóstwo problemów, stawiasz czoło dylematom, wyborom, czasami masz dość. Rodzicielstwo to nie tylko miłość i tulenie, uśmiech, śmiech i czułe słowa. Bywa, że do rodzicielstwa wkrada się krzyk, brak cierpliwości, brak kontroli, klaps, a wiesz, że to nie powinno się zdarzać… Czym są klapsy i jak sobie radzić bez nich, podpowiada psycholog Eliza Komar.

2014-01-04 11:33

Nie wiem jak się zachowam, kiedy Rozala osiągnie wiek brojenia. Teraz ani tłumaczenie, ani klapsy na nic się zdają, bo dopiero zaczyna rozumieć niektóre słowa. Generalnie jestem przeciwniczką bicia dzieci, ale postraszyć można. Ja nie raz klapsa dostałam i nic złego mi się od tego nie stało, ale pamiętam jaki wtedy miałam żal do rodziców. Mam nadzieję, że uda mi się mieć w sobie tyle cierpliwości, żeby mojej córce wszystko tłumaczyć. Chciałabym, żeby kiedyś powiedziała, że dobrze ją wychowałam i umiałam wszystko wyjaśnić. Bo ja mogę powiedzieć, że mnie rodzice mimo klapsów wychowali dobrze, ale wiem że gdyby ich nie było (klapsów) to mogłoby być gorzej, bo jestem porywcza i ciężko mi pogodzić się z tym, że ktoś nakłada na mnie ograniczenia. Więc miałam wtedy żal, ale teraz im mogę dziękować. Tylko po co moje dziecko ma czekać prawie 30 lat, żeby mnie docenić? Lepiej niech to robi od samego początku :)

2014-01-03 19:43

Według mnie chyba lepiej podnieść głos niż uderzyć dziecko, choć najpierw trzeba wytłumaczyć, że takie zachowanie jest nieodpowiednie. Moja córka jest jeszcze mała i kiedy mówię, że czegoś nie wolno robić i kiwam głową, to ona się śmieje i również kiwa, że nie :)

2014-01-03 17:56

u nas w domu nie ma klapsa bo to jest moim zdaniem przemoc, jak by się czuła moja córeczka żeby dostała klapsa od kochanej mamy? nie wyobrażam sobie takiej sytuacji