Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Baby blues?

Data utworzenia : 2017-12-02 14:35 | Ostatni komentarz 2018-02-15 16:02

ewa_bloom

8197 Odsłony
173 Komentarze

Hej dziewczyny, nie wiem czy był juz tu poruszany taki temat, szukałam podobnego wątku, ale nic nie znalazłam. Potrzebuje sie troche wygadać. Swoją córeczkę urodziłam 2 tyg temu, niestety nie przeżyłam "wylewu matczynej miłości" po zobaczeniu małej, nawet mój maz sie popłakał, jak mi ja położyli na brzuch a ja byłam po prostu zadowolona, ze juz po wszystkim... pozniej chyba w 2 dobie w szpitalu miałam taką niemoc podczas karmienia, ze zaczęłam płakać i wtedy jakoś sie to wszystko zaczęło. Pogoda nie pomaga, siedzę sama w domu i często płacze, jestem przybita, a dzidzia wcale nie dodaje mi sił jak to mówili, ze bedzie. Mąż całymi dniami w pracy, a ja muszę wszystko ogarnąć. Zawsze miałam wszystko poukładane, dom czysty itd a teraz nic nie mogę zaplanować i to tez nie pomaga... ciąża, poród wszystko było ok, z małą tez wszystko ogarniam, niby sie nic nie dzieje, ale wydaje mi sie, ze juz nic dobrego mnie nie czeka. I jeszcze ta okropna zima, ciagle ciemno... to nie tak miało byc :( Czy któraś z Was tak miała? Czy to minie po połogu? Proszę podzielcie sie swoimi przeżyciami.

2017-12-13 21:41

Ja mam termin na początek kwietnia. Jest mi teraz tak ciężko się wyrwać. Gorzej się czuje w drugiej ciąży, na Lidla nawet siły nie mam. Idę we wtorek do lekarza, obok Lidla jest moja praca wiec zajrzę pewnie przy okazji jak dam l4. Też chciałabym legginsy ciążowe.

2017-12-13 20:37

Pewnie kupowała torebki dla kilku osób, a tamte stwierdziły że jednak ich nie chcą :P Pomyśl przy kasie, jaki korek zrobiła jk każdą torebką brała na inny paragon :D

2017-12-13 16:24

Marieee, no wlasnie tak to tam wyglada... ciotka tez mi mówiła, ze jak cos bede chciała, to zeby isc np. na drugi dzien, kiedy ludzie cos odniosą. No ale zeby brać tyle torebek? Po co? Ja nie wiem... A pomyślcie sobie jak maja przerąbane pracownicy, przeciez to można sprzątać w nieskończoność ;) No póki co dobrze przybiera :) oby tak było dalej, bo apetyt to dzieciak ma. Ola, dobrze, ze juz to macie za sobą. Każde takie kłopoty to duże zmartwienie :( Wiem wlasnie, ze tak moze byc, ze bedzie to trzeba przeczekać, ponoć po 3 miesiącu mijają takie problemy. U nas niedługo miesiąc. Także jeszcze troooche...

2017-12-13 14:56

Może to dobrze że ja mam daleko do lidla. Ale czasem wejdę jak jestem w mieście to zawsze wszystko poprzebierane, rozwalone opakowania, rozniesione po całym sklepie więc nigdy się nie trafiło żebym coś dla siebie czy dziecka kupiła. Fajnie że dobrze przybiera. U mnie to była zmora. I dopiero dokarmianie pomogło i miałam wyrzuty sumienia że daję tą butlę. Ale było i minęło:) A pępek spokojnie, kiedyś odpadnie. Z brzuszkiem to tak czasem jest, że można próbować na wszystkie sposoby a i tak nic nie pomoże bo to po prostu niedojrzały układ pokarmowy i nic z tym się nie da zrobić. Ale warto mimo to próbować jakoś pomóc dziecku.

2017-12-13 12:26

Kciuki żeby wszystko dobrze było z brzuszkiem. Dobrze że maluch przybiera :)) W Lidlu jest 7 dni na zwrot, czasem po kilku dniach dopiero zastaję to po co poszłam na dostawę i ktoś mi to sprzed nosa sprzątnął. Tak bło z torebką Wittchen. Kobieta brała chyba z 12 sztuk. A ja poszłam po jedną i jeszcze wróciłam z niczym. Za kilka dni poszłam patrzę.. jeeeest ;)

2017-12-12 22:21

To widze, ze w każdym lidlu to samo... ;) nie rozumiem tego fenomenu hehe. Faktycznie tamte rzeczy, co kupiłam dla małej, czyli spodenki na szerokiej gumce i kopertowe body prałam w 60st i nic sie z nimi nie stało, ale bardzo podobne rzeczy w podobnych cenach kupiłam w h&m i ich wykonanie jest niemal identyczne. Wiec nie rozumiem czemu tam jest taki szał :/ Z tym, ze ludzie biorą po kilka kurtek, par butów itd to ciocia mi mówiła, ze dlatego, ze se mierzą w domu, albo ktoś mierzy, a pozniej reszte oddają... niezle... a u nas pomału do przodu. Była dzisiaj położna, mała tak szybko przybiera na wadze, ze aż sie zdziwiła kobieta. :D Tylko z tym brzuchem problem, ale teraz testujemy inne kropelki i czekamy na efekty. No i wciąż czekamy na odpadniecie pępka, który póki co tylko plami. :/

2017-12-12 21:32

Ja dwa lata temu próbowałam buty zimowe w Lidlu córce kupić. Sama nie dałam rady. W ogole myślałam że sklep jest od 7 więc poszłam na 8. Ale... sklep był od 8. Nigdy więcej po tym incydencie nie zabrałam córki na "otwarcie". Szał, hałas, bałagan i zeeero kultury. A najlepsze jest to że tam sami emeryci grasowali, i po 6-7 par zabierali. Pewnie na zamówienie rodzin.

2017-12-12 21:08

Byłam kochana w lidlu i masakra poprzebierane szkoda gadać ludzie jakby mogli to by Cię zgnietli do ciuszków się nie dopchałam a jak tam u Was dzisiaj? Jak córcia się ma?