Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Panika / strach przed porodem

Data utworzenia : 2014-05-07 12:53 | Ostatni komentarz 2016-04-27 16:26

pola92

32461 Odsłony
551 Komentarze

Cześć dziewczyny! Jestem w 35 tygodniu ciąży, czuję się świetnie do tej pory psychicznie również, do czasu.. Od kilku dni męczą mnie koszmary i myśli o porodzie, o bólu.. Strasznie się boję do tego stopnia, że często sobie płaczę do poduszki.. Czy was też dopadały takie ataki paniki przed porodem? Jak sobie z nimi radziłyście? Pomocy bo zwariuję :(.

2015-12-21 09:10

Lerzalam 5 dni po porodzie w szpitalu i dwa razy dziennie mimo porodu naturalnego miałam propozycję dostania leków .

2015-12-21 07:46

Wybierając szpital również zwróciłam na "obiegową pinię" na temat opieki na poporodowym. I tam gdzie rodziłam nie było problemu z lakami, co miały to dawały. Na hemoroidy moje nic nie miały to mówiły aby mąż przywiózł, ale paracetamol mi w zamian zaproponowały same. C do marchwianki nie słyszałam, ale słyszałam że kobiety nawzajem karmiły sobie dzieci. Jak któraś nie miała mleka, to sąsiadka z łóżka obok podkarmiała.

2015-12-21 00:06

u mnie to nie dosć ze babki chodziły to jeszcze jak stażystki były to co chwilę się kreciły bo nie miały co robić. ja jak np dostałam biegunki to normalnie się zgłosiłam, powiedziałam że mam to mi węgiel dały i nie było żadnych pretensji czy krzywego patrzenia :)

2015-12-20 13:40

U mnie wyjątkowo nie było problemu z lekami przeciwbólowymi tylko po 2 dobie już nie dawali kroplówek czy zastrzyków a właśnie czopki Paracetamolu. Gosiak_L marchwianka? ojej ;)

2015-12-19 23:07

U mnie pielęgniarki chodziły co najmniej dwa razy dziennie i pytały czy ktoś potrzebuje jakiś lek przeciwbólowy i czy rana po cięciu była już psikana

2015-12-19 21:06

Roxi to miałaś fajne położne, które nie robiły problemu, a wręcz zachęcały żeby prosić o leki przeciwbólowe w razie potrzeby... No jak ból się "rozkręci" to później ciężko żeby calkowicie minął po paracetamolu czy po innym słabszym leku...

2015-12-19 19:23

U mnie było tak że coś przeciwbólowego na zawołanie :) kiedy chciałam to dostałam. Tylko po cc kilka godzin miałam taki okropny ból w nocy że juz dostałam ketonal i nie mogły mi podać a było co raz gorzej to przyszła do mnie pani z morfiną.. I jeszcze z takim bólem kazała mi się odwrócić tyłem żeby mi się wbiła o nie... od razu powiedziałam niech tą strzykawkę ode mnie zabierze bo ja wystarczająco cierpię aby jeszcze mnie kłuć a kazać się obracać gdzie ja się ruszyć nie moge to zaproponowały mi pyralginę która jets raczej słabsza od ketonalu i jako jedyna pomogła :) ale jeszcze brałam przeciwbólowo ketonal gdy na 2 dobę się wypisywałam żeby jechać do dziecka i przetrwać prawie godzinną podróz do innego szpitala. Nikt problemu nie robił same mówiły żeby prosić o przeciwbólowe w razie potrzeby i nie dac się rozkręcić bólowi. A 10 godzin po cc same twierdziły że rana po cc nie może aż tak boleć i niepotrzebnie jecze.. hehe ciekawe... gdyby mi nóg 8 godzin po cc nie dawały do góry żeby pobrać wymaz to może bolałoby mniej !

2015-12-19 14:34

U nas w szpitalu dawali w czopki przeciwbolowe atak tez kazali kupic w aptece paracetamol chociaz mnie nie byly potrzebne leki przeciwbolowe.