Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

depresja poporodowa

Data utworzenia : 2013-01-20 12:38 | Ostatni komentarz 2024-09-04 15:11

klamerka123

17977 Odsłony
603 Komentarze

Złe samopoczucie nawet lekka depresja po porodzie są normalne. Może być to chandra, która może ustąpić po kilku dniach. Taki stan rzeczy może przeinaczyc sie włąsnie w depresję poporodową. Każda kobieta inaczej probóje poradzic sobie z taką sytuacją. Nie każda z nas popadnie w depresje, wszystkie jestesmy inne i organizmy nasze rożnie mogą zaregaować w danym momencie. Dlatego uważam ze należy w takiej sytuacji zaufać najbliższym oni będą zawsze przy nas i będą pomocni. Zawsze wiedzą co mowią, a to że zle wygladasz a to ze nie zajmujesz sie dzieckiem tak jak trzeba, albo wcale nie masz ochoty sie nim zajmoac... Jeśli nadal myślisz o tym co było o trudnym porodzie, jesteś zdenerwowana, ciężko nawiązać ci kontakt z dzieckiem, z partnerem, nie lekceważ tego, idź do lekarza lub psychologa. Pamiętajmy, że prośba o pomoc to oznaka mądrości i siły, a nie słabości im szybciej sobie poradzimy z naszym stanem tym szybciej przyzwyczaimy sie do nowej roli w jakiej sie znaleźliśmy

2019-10-01 18:08

ZAMARANCZA - u mnie miesiąc to też był koszmar. U koleżanek pierwsze parę miesięcy to cud narodzin, macierzyństwa, poprostu euforia a ja pierwszy miesiąc przeplakalam może i głośniej od synka :P

2019-10-01 18:05

KontrolaJakos89- jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy to koniecznie się o nią zgłoś. Jeśli nie do psychologa to do psychiatry na sesję, Uwierz mi to nie wstyd.

 

Pamiętaj, że twoje samopoczucie odczuwają dzieciaczki a to one potrzebują najbardziej wsparcia mamy :) 

Również odbijają się na relacjach z najbliższymi.

 

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to pisz jak w dym :)

2019-09-30 22:07

Ja miałam depreche poporodową i to konkretną. 

Ból po cc był przeogromny, brak wiedzy i umiejętności opieki nad synem dołożył swoją cegłę i tak naprawdę jedyne co robiłam w  szpitalu to płacz. Po wyjściu wszystko robiłam z  poczucia obowiązku bez jakich kolwiek pozytywnych emocji i miłości. Trwało to ok miesiąca i zaczęło ustępować. 

Tak naprawdę wstyd mi za to, że nie poczułam miłości do dziecka od razu. To dla mnie okropnie trudny temat do dzisiaj, bo nie potrafię sobie wybaczyć tego miesiąca.. 

 

Justa dzisiaj byłam u położnej i powiem CI, ze był temat w jakim o Tobie pomyślałam.

Rozmawialiśmy o planie porodu i o tym co powinno się w nim znaleźć i powiedziała, że w planie powinniśmy pisać wszystko co może pomóc personelowi nas zrozumieć i odpowiednio do nas podejść i tym samy powinniśmy tam wpisać nasze traumy, lęki, które mogą wpływać na nas podczas porodu. Od razu miałam przed oczami Twój wpis o Tokofobii. Pomyśl o tym i może faktycznie umieść to w planie porodu nawet jeśli planujesz cc. Niech lekarze mają świadomość Twojego lęku.. 

 

KOntrola Jakości ja w pierwszą ciążę zaszłam podczas terapii psychologicznej. 3 miesiące przed porodem moje spotkania zmieniły się z tych typowo terapeutycznych na takie bardziej kobiecie i właśnie nastawiające na pozytywne myślenie o porodzie. Psychicznie pomogło mi to bardzo.. Teraz jestem w drugiej ciąży i wiem, ze tej pomocy mi już nie trzeba. Jestem dużo spokojniejsza, więc uwierz, że psycholog, ale dobry psycholog zdziała cuda i przygotuje Cię do porodu w sferze nastawiania. 

2019-09-30 11:52

Kontrolajakości, jak czujesz, że może Cię znowu dopaść depresja to nie czekaj i skorzystaj z pomocy specjalisty. To naturalne, że masz obawy. Tylko to są doświadczone osoby, a sama możesz sobie nie poradzić. Trzeba zaufać i się otworzyć, to dla Twojego dobra i dobra dziecka. 

2019-09-30 09:51

Kontrolajakości Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała czy ci pomoże a na pewno nie zaszkodzi

2019-09-30 06:35

No ja przyznam że po wizytach u psychologa mam jeszcze gorszy nastrój i samopoczucie 

2019-09-29 22:01

KontrolaJakosci89 dlaczego masz wątpliwości, czy psycholog Ci pomoże? Jak dla mnie, jako osoba bezstronna, której się nie zna tak naprawdę, racjonalnie podejdzie do problemu i będzie się starała pomóc wyjść z depresji. W końcu to ich zawód i wiedzą co robić i jak robić, żeby pomóc. A jak nie spróbujesz, to nie będziesz wiedzieć.

2019-09-29 21:25

Miałam depresje po trudnym porodzie, ale miałam tego świadomość i jakoś sobie radziłam, aktualnie myślę że potrzebuję pomocy bo ten stan ponownie się pojawia i jest coraz gorzej. Mam jednak wątpliwości czy psycholog mi pomoże...