Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

depresja poporodowa

Data utworzenia : 2013-01-20 12:38 | Ostatni komentarz 2024-09-04 15:11

klamerka123

18108 Odsłony
603 Komentarze

Złe samopoczucie nawet lekka depresja po porodzie są normalne. Może być to chandra, która może ustąpić po kilku dniach. Taki stan rzeczy może przeinaczyc sie włąsnie w depresję poporodową. Każda kobieta inaczej probóje poradzic sobie z taką sytuacją. Nie każda z nas popadnie w depresje, wszystkie jestesmy inne i organizmy nasze rożnie mogą zaregaować w danym momencie. Dlatego uważam ze należy w takiej sytuacji zaufać najbliższym oni będą zawsze przy nas i będą pomocni. Zawsze wiedzą co mowią, a to że zle wygladasz a to ze nie zajmujesz sie dzieckiem tak jak trzeba, albo wcale nie masz ochoty sie nim zajmoac... Jeśli nadal myślisz o tym co było o trudnym porodzie, jesteś zdenerwowana, ciężko nawiązać ci kontakt z dzieckiem, z partnerem, nie lekceważ tego, idź do lekarza lub psychologa. Pamiętajmy, że prośba o pomoc to oznaka mądrości i siły, a nie słabości im szybciej sobie poradzimy z naszym stanem tym szybciej przyzwyczaimy sie do nowej roli w jakiej sie znaleźliśmy

2021-06-24 08:46

Ewa to mozna tak sobie zwiedzac porodowke? Fajnie :) troszke sie oswoic z miwjscem. Ja rodzilam w pazdziernoku jak pandemia byla doac mocno.. Wiec noglam pomarzc

2021-06-24 08:24

Rodzić w maseczce w tych upałach? Masaktmra jakaś. Ja od wczoraj w szpitalu. Maseczki zakładamy tylko jak chodzimy do położnych. Na porodówce na szczęście nie trzeba mieć, jedynie mąż ma sobie zabrać. Bez sensu z tymi maseczkami skoro i tak na wstępie zrobili mi test na covida. To bardziej pielęgniarki i położne muszą uważać żeby czegoś nie przynieść bo my i tak jesteśmy zamknięte na oddziale. 

2021-06-24 00:34

Ja dziś byłam zwiedzać porodówkę i jak Wam tu niżej pisałam o maseczce i fartuchu dla męża bo tak mają oficjalnie podane, tak dziś ta położna mowila, że nie trzeba mieć. Mąż ma sobie zabrać zwykłą maseczkę medyczną tylko. No i nie wiem, dla pewności chyba jednak wszystko kupię. 

Za to dziś jak weszliśmy to od razu powiedziała, że maseczki mamy pościągać i nie przesadzać. 

2021-06-23 13:13

Ja też byłam w styczniu w szpitalu i na korytarzu podczas badan maseczka na sali ściągałam ale widziałam że dziewczyny z łóżek obok normalnie w maseczkach siedziały dla mnie katastrofa. Ciekawe jak to teraz wygląda najśmieszniejsze jest to że lekarze , pielęgniarki to te maseczki mają mocno zużyte więc co to za ochrona. 

2021-06-23 11:02

Gdy w styczniu byłam w szpitalu, to miałam tak jak Aneczka. Maseczka na korytarzu oraz podczas obchodu na sali. Gdy lekarz/pielęgniarka wychodzili, to maseczki nie musiałam mieć. Na badania niestety musiałam ją zakładać. Ale gdyby mi kazały rodzić w maseczce to kazałabym im się puknąć w czoło. 

2021-06-22 19:45

Na obchodzie tez ka,ale zakładać naseczki 

2021-06-22 18:33

U nas na obchodzie nie trzeba było mieć,sle ja chyba jako jedyna ubierałam na sali z tym,że ja ten koszmarny katar miałam to wolałam ubrać jak oni chodzą po wszystkich salach,a mnie dotykają wiec są blisko mnie 

2021-06-22 18:05

Na obchodzie to trzeba było akurat mieć i jak lekarz czy pielęgniarka wchodzili