Ciąża i poród (2184 Wątki)
depresja poporodowa
Data utworzenia : 2013-01-20 12:38 | Ostatni komentarz 2023-10-07 10:49
Złe samopoczucie nawet lekka depresja po porodzie są normalne. Może być to chandra, która może ustąpić po kilku dniach. Taki stan rzeczy może przeinaczyc sie włąsnie w depresję poporodową. Każda kobieta inaczej probóje poradzic sobie z taką sytuacją. Nie każda z nas popadnie w depresje, wszystkie jestesmy inne i organizmy nasze rożnie mogą zaregaować w danym momencie. Dlatego uważam ze należy w takiej sytuacji zaufać najbliższym oni będą zawsze przy nas i będą pomocni. Zawsze wiedzą co mowią, a to że zle wygladasz a to ze nie zajmujesz sie dzieckiem tak jak trzeba, albo wcale nie masz ochoty sie nim zajmoac... Jeśli nadal myślisz o tym co było o trudnym porodzie, jesteś zdenerwowana, ciężko nawiązać ci kontakt z dzieckiem, z partnerem, nie lekceważ tego, idź do lekarza lub psychologa. Pamiętajmy, że prośba o pomoc to oznaka mądrości i siły, a nie słabości im szybciej sobie poradzimy z naszym stanem tym szybciej przyzwyczaimy sie do nowej roli w jakiej sie znaleźliśmy
2021-06-09 05:25
Pati po pierwszej cesarce która miałam o 20.55 córkę przyłożyli tylko ściągnąć siarę i zabrali. Zobaczyłam dopiero o 6 rano. A po drugiej CC która miałam o 12.30 jak przynieśli ok 14 córkę żeby ściągnęła siarę to zostawili ze mną już. Leżała koło mnie to pomagali przykładać.
2021-06-08 14:37
Aneczka to nie jest tak że nie myślałam, pisałam z rodziną na telefonie wysyłałam zdjęcia młodego żeby czymś się zająć na drugi dzień było już lepiej. Niestety po cesarce nie zawsze nam dane być z tym dzieckiem i cieszyć się każda chwila.
ABC masz rację temat o połogu jest zazwyczaj pomijany. Ja na szkole rodzenia moze raz słyszałam coś na temat połogu . A jest to bardzo ważne często jak urodzi się dziecko to matka jest pomijana. Dlatego tak ważne jest żeby w połogu odpoczywać i dać sobie czas na regenerację :)
2021-06-08 13:44
Moim zdaniem za mało mówi się o połogu. Poród to jedna historia ale co się dzieje później z ciałem, psychika to zupełnie co innego. Gdyby kobiety były częściowo świadome co je czeka "po", były nastawione to byłoby lepiej. Później często jest zaskoczenie, flustracja i wychodzi jak wychodzi. Niekończący się okres, nawał pokarmu... Poprostu koniecznie trzeba zaopiekować się sobą, bo roztrzesione dziecku nie pomożemy. Mój syn był małym detektorem emocji i jak miałam jakiś napad leku, złości nigdy go nie potrafiłam uspokoić tylko mąż lub moja mama.
2021-06-08 11:17
Beata ja miałam podobnie po pierwszym poridzie ! ten czas po to był koszmar sam poró również :) teraz jestem tak szczęśliwa, że jest inaczej , że czuję radość i z macieżyństwa i z tego jak wyglądał sam poród :)
2021-06-07 16:51
U mnie może nie poród był straszny a czas po porodzie, czułam się samotna bezradna, mówiłam że to jedno dziecko i koniec i maż tez tak twierdził bo widział że jest ciężko, ale dziś już wiemy że chcemy jeszcze jedno dziecko. Więc naprawdę to wszystko się zmienia
2021-06-07 11:04
Pati podziwiam że dałaś radę myśleć o czymś innym nie mając dziecka koło siebie
2021-06-07 10:56
Aneczka dokładnie czasami jest wiele innych problemów a np porod wywołuje wiele emocji nie koniecznie pozytywnych i depresja może przydarzyć się każdemu.
Syn jak się urodził i mi go zabrali to miałam wiele myśli czy sobie poradzę i takich też dziwnych myśli ale zajęłam się czymś innym
2021-06-06 20:07
Martyna jasne ja też powiedziałam po porodzie, że nigdy więcej dzieci bo była taka trauma. Teraz pzrze to okropnie się bałam porodu