Pielęgnacja (274 Wątki)
Od jakiegoś miesiąca mała buntuje się przy ubieraniu. Ma prawie 9m. Zaczęłam już ubierać sadzając na kolanach i jakoś to było. Przy przewijaniu coś sobie mruczała, ale jak dałam do rączek interesujący przedmiot to się nim zajmowała. Od kilku dni ta metoda nie pomaga. Warczy na mnie i każdego kto ją przewija. Dziś dodatkowo juz płakała, a łzy leciały strumieniami. Już samo położenie na przewijaku wywołuje płacz. Na łóżku przewijaie odpada szczególnie przy kolce bo szybko ucieka. Nie działa już śpiewanie, gadanie... jakieś pomysły czemu tak płacze i czym mogę ją zająć przy chwili przebierania?
2020-05-12 22:36
Karolina to prawda. Nawet zaczynają w naszych ramionach lepiej
2020-05-12 17:08
Mój syn to chyba odwrotowiec bo właśnie jak go ubierałam to się uspokajal. Najśmieszniejsze było w zimę jak byłam u mamy i płakał a gdy tylko zaczęłam ubierać to powaga i spokój.
2020-05-12 16:00
Moje dzieci jak były małe też nie przepadały za przebieraniem syn nadal różnie ale córka dziś zmieniła ubranie z 30razy i najlepiej chodzi się w balowych sukniach.
2020-05-12 15:47
Bliskosc matki z dzieckiem to najpiekniejsze chwile i dla nas jak i dla naszego malenstwa a dziecko wtedy tez sie uspokaja bo czuje nasza bliskosc tak jak to hylo przez caly okres ciazy gdzie bylo cieplo i przytulnie
2020-05-12 09:33
Aneczka przytulenie pomaga na wszystko to najlepsze lekarstwo :)
2020-05-11 22:27
Karolina u mnie jedynie przytulenie do mnie pomagało
2020-05-11 11:10
Aneczka ja na początku też tak myślałam i po wytarciu owijałam w kocyk ale to nic nie dawało. U mnie też minęło całe szczęście.
2020-05-10 22:27
Karolina tam też może być nie twierdzę że nie. Moja wydaje mi się że płakała bo chłodno jej się robilo jak wyjmowałam.z wody. Ale.wazne że minęło
