Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Pierwsze kroki w rozszerzaniu diety dziecka

Data utworzenia : 2013-01-15 08:44 | Ostatni komentarz 2021-04-11 18:33

Redakcja LOVI

32323 Odsłony
294 Komentarze

Przychodzi taki moment, gdy sama pierś mamy już nie wystarcza. Podpowiadamy, kiedy i jak zabrać się do wprowadzania nowych składników do diety Twojego dziecka.

2013-04-26 08:23

Kaja w jakim celu chcesz wczesniej rozszerzyc diete? Pytam bym mogla Ci zgodnie z Twoja potrzeba odpowiedziec:)

2013-04-25 16:45

Ja się dowiadywałam i mówiono mi że przy karmieniu piersią rozszerza się po 6 miesiącu czyli w 7 miesiącu życia, przy butelce po 4 miesiącu, jednak z powiadań koleżanek wynika, że jest różnie. Często mamy wprowadzają wcześniej np. kleik kukurydziany, który można już od 4 miesiąca życia, jest on bardzo bezpieczny. Moja koleżanka będąc w Anglii rozszerzała dietę już około 3 miesiąca bo ponoć tam jest taki schemat. Kaajkaa wydaje mi się, że to zależy od Ciebie i od "żarłoczności" malucha - jeśli masz wrażenie, że jest niedojedzony to może spróbuj wcześniej po kilka łyżeczek wprowadzić właśnie taki kleik kukurydziany (ryżowy nie wiem od którego jest miesiąca) lub marchewkę oczywiście w papce i zobaczysz co będzie się działo.

2013-04-25 11:55

czytałam, ale niewiele sie dowiedziałam :) pisze ze od ok 6 m-ca a widze ze ini wprowadzali wczesniej, wiec chce sie dowiedziec co i w jakich ilosciach. mój syn od 1m-ca zycia je czesciej bo co godzine wiec to nie jest raczej znak ze powinnam wprowadzic papki :) no i tam pisze ze po kilka lyzeczek w porze obiadowej, ale to tylko rady i propozycje specjalistów, a wolałabym posłuchac mam :) bo one dokladniej mi pomoga :) nie na zasadzie szablonu a konkretnych przykladow, szczególnie ze chce zaczac dokarmiac synka wczesniej niz po 6 miesiacu

2013-04-25 11:32

Kaajkaa myślę, że powinnaś przeczytać artykuł pod którym komentujesz, tam masz wszystkie odpowiedzi.

2013-04-25 11:30

a od kiedy tak naprawde mozna zaczac karmic dziecko czyms poza piersia ? no i od czego zaczac (kleik, kaszka, jabłko..) oraz w jakich ilosciach i ile razy dziennie podawac to cos innego ? :) bo kazdy pisze kiedy zaczał ale nie wiem co ile i jak duzo . mały ma 3m-ce i za dwa chce mu cos zaczac podawac tylko nie wiem co i jak :D piszecie "po 2 łyzeczki" - na dzien, tydzien, czy co 3 godz ?

2013-04-19 11:39

Ja niestety nie mogę pochwalić się długim karmieniem piersią - już w pierwszym miesiącu życia moje obie córki były na tzw karmieniu mieszanym - czyli cyc i butla. Rozszerzanie diety rozpoczęłam u obu po 4 mc życia, wtedy to przestałam karmić piersią. Nowe pokarmy podawałam w małych ilościach, co 2-3 dni coś nowego i obserwowałam córeczki czy nie mają uczulenia, jak tolerują nowe pokarmy. Obie na szczęście nie miały problemów z jelitami, trawieniem, kupkami itp... Oczywiście Proud Mommy masz rację, że presja jest - i to w każdym temacie nie tylko rozszerzania diety. Ile razy ja słyszałam, że jestem kiepską mamą bo nie karmię piersią moich dzieci - czasem ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że nie każda z nas może karmić, nie każda ma tyle pokarmu a nawet jeśli się nie chce to też nasza indywidualna sprawa. A dobrych cioć nigdy nie zabraknie :D Więc najlepiej MY znamy swoje dziecko i wiemy co lubi, co je chętniej a czego nie, jak reaguje na nowości itd :D Oczywiście, jeśli nasz maluszek nie jest gotowy na pokarmy mniej zmiksowane, bo akurat sobie nie radzi z gryzieniem a po 9 mc już są duże kawałki to nie dajmy na siłę - bo i po co? Przyjdzie czas i na to :D Najważniejsze to spokój, bez stresu i czerpmy radość z tego że rośnie nam zdrowy bobasek :D a nie zestersowany, zmuszany do czegoś czego nie lubi maluszek

2013-03-03 18:30

Mój mały był na butelce więc jak skończył 4 miesiące kupiłam mu kaszkę i powoli rozszerzałam mu dietę o róż ich smaki co miesiąc, do tego kupowałam przecierki i obiadki w słoiczkach. Lubił je bardzo ale potem zaczęły się schody. Skończył roczek i zaczął poszukiwać różnych innych smaków, kaszka zaczęła mu nie smakować i obiadki też. Przecierałam mu więc zupę którą moja mama gotowała, przeważnie nie soliła jej do smaku każdy robił to indywidualnie i to był już lepszy sposób bo jadł ładnie. Za to teraz prawie nie chce tknąć mleka. Ale ostatnio i na to znalazłam sposób: rano na śniadanie jada płatki z mlekiem lub kanapki z serkiem i kakao :)

2013-02-25 22:40

Przed chwilą czytałam artykuł w gazecie i wpadłam na ciekawy temat tzn: CZEGO NIE ROBIĆ ROZSZERZAJĄC DIETĘ DZIECKA: 1) Nie karm bez przerwy-Niezależnie od tego czy Twoja pociecha zjadła mało czy dużo nie podtykaj mu bez przerwy czegoś do jedzenia: banana,soczek, chrupek ( a zwłaszcza słodyczy). Przewód pokarmowy musi mieć takie okresy kiedy pracuję i kiedy odpoczywa. Już od drugiego półrocza przyzwyczajaj malca do pięciu posiłków dziennie 2) Nie podawaj za długo papek- Pierwsze zmiksowane posiłki podawaj dziecku łyżeczką a nie butelką przez smoczek (dotyczy też kaszek). W ósmym miesiącu dań całkiem nie miksuj tylko pozostawiaj z zupce drobne cząstki 3) Nie przyzwyczajaj do herbatek- Ucz malca picia wody (niegazowanej) gdy skończy cztery miesiące a karmiony piersią sześć. Może dostawać też soki owocowe jednak nie więcej niż 60-120 ml dziennie. Możesz podawać herbatki ziołowe albo owocowe nie słodząc ich 4) Nie dosładzaj- Przyzwyczajaj dziecko do naturalnego smaku owoców,warzyw,kasz,zupek. 5) Nie stosuj diety bez tłuszczu-Tłuszcz jest niezbędny m.in do rozwoju mózgu i układu nerwowego. Koniecznie dodawaj do zupki jarzynowej łyżeczkę masła albo oleju rzepakowego. 6) Nie zapominaj o rybach- Gdy dziecko skończy pół roku zacznij wprowadzać do jego diety ryby. Jeden-dwa razy w tygodniu (dodawaj je do zupy,zamiast mięsa) W rybach szczególnie morskich są cenne składniki: białko, jod, kwasy omega 3. 7) Nie dosalaj- Dodatek soli nie jest maluchowi potrzebny, mocno obciąża pracę nerek. Jeśli maluch nauczy się jeść rzeczy solone innych już nie chcę . Używaj naturalnych przypraw: natka pietruszki, koperek a od 2 roku życia także szczypiorek,tymianek,majeranek. Nie tylko poprawiają smak ale też wzmacniają odporność Źródło. Miesięcznik ,,Mamo to ja'' nr 3