Jak wytrwać na diecie

Mazia z ta woda to masz rację a tu przyznaje się bez bicia ze staram się pić ale mimo wszystko zdaje sobie sprawę że jednak się zapominam i nie pije tyle ile trzeba co do badań to bym sie nie czepiala no robiłam tak około miesiąc temu i wszystko jest ok  tarczyca itd no ale mi się wydaje ze ten ruch jak sie zrobi cieplej będzie najlepszy i te systematyczne posiłki tez należy pilnować a przy małym dziecku to roznie bywa czasem sie człowiek zakręci czyms zajmie pora posiłku przeleci potem doje podwójnie i sa efekty

witaj w klubie ja tez z tych co motywacji brak

Pewnie Twoja dieta jest zbyt rygorystyczna. Zrób 50% planu, ale przez długi okres to schudniesz i nawet nie zauważysz że jesteś na diecie

Josia no ważne jest by znaleźć coś co nas dodatkowo zmotywuje :)

Po pierwszej ciąży nie mogłam zrzucić nic przez bardzo długi czas. Mimo stosowanych diet, litrów potów wylanych na siłowni. Przez 1,5 roku nie było żadnego efektu. Również byłam załamana. Po czym nagle coś się ruszyło i waga zaczęła lecieć w dół. Dla mnie idealną motywacją była aplikacja do liczenia kalorii, pilnowałam się przy niej bardzo,  a z czasem nauczyłam się jak powinien wyglądać mój codzienny jadłospis.

Mamą być warto się poradzić specjalisty jak masz problem, ale czy pijesz odpowiednia ilość wody tzn 30ml/kg masy ciała ? Czy udaje Ci się trzymać 3h przerw pomiędzy posiłkami i nie podjadać np. od dziecka bo zostawiło ? czasem takich małych błędów się nie dostrzega, a to juz utrudnia spadek masy ciała. Czasem masa ciała stanie to normalne, trzeba ten czas przeczekać,a ruszy :) mogą też być inne przyczyny, ale tu już tzreba by było wykonać badania krwi 

Ja sama musze złapać tez trochę mobilizacji i zabrać sie za sb w ciazy przytulam w sumie 23 kg moim zdaniem to duzo takie 10 kg spadlam zaraz po a reszta zostala i waga ani drgnie staram sie dobrze systematycznie i roznorodnie odżywiać duzo duzo ruchu pic duzo wody ale narazie waga stoi w miejscu moze dobrze by bylo rozwazyc jakas  wizyte  uu dietetyka moze on cos fajnie by rozpisal i doradzil no sama nie wiem moze tez w końcu Zróbi sie pogoda i będzie okazja na dluzsze spacery z małym  ja jestem osobą która nie nadaje sie do tego aby wyznaczać sobie jakies tam codzienne treningi  wyznaczona ilość krokow itd no nie u mnie to tak nie dziala pocwicze 2 czy 3 dni i mam dosc nawet nie samych cwiczen tylko tego ze musze to zrobic musze zrobić cos czego poprostu nie lubie zdecydowanie wole taka forme aktywności jak wyjsc do ogrodu skosic trawe cos pograbic polaczyc pożyteczne  podwójnie przyjdzie sloneczko to i wiecej bedzie okazji do takich prac w ogrodzie 

Nati kijki teraz bardzo modne i dużo osób z nich korzysta co daje fajne efekty :) moja mama z siostrą też korzystają okej częściej siostra