Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Dziadkowie

Data utworzenia : 2017-12-13 16:06 | Ostatni komentarz 2018-07-25 11:50

Konto usunięte

6789 Odsłony
214 Komentarze

Napiszcie proszę czy u was w domu też jest taki problem lub jak sobie z nim poradziłyście? A mianowicie moi teściowie, dziadkowie Franka chcą mu wiecznie kupować zabawki... Nie byłoby w tym absolutnie nic złego, przecież każde dziecko lubi dostawać prezenty :) gdyby nie fakt, że Nasz synek ma rok! A słyszałam już o planach kupienia mu ROWERU :O Poza tym mamy już tyle gratów w mieszkaniu, że nie widzi mi się trzymać tego wszystkiego aż pod sufit. Zaraz święta, już mam ściśnięty żołądek przez to...bo prosiliśmy o jakieś książeczki, bajeczki dla małego, a jak byliśmy wczoraj u nich w odwiedzinach to widziałam, że kurier przyniósł jakieś gigantyczne pudło. Jak im raz na zawsze przekazać, że nie chcemy żeby tyle kupowali? Tylko nie piszcie proszę, żeby z nimi pogadać, bo nic innego z mężem nie robimy :P Pozdrawiam

2017-12-14 09:38

Porozmawiaj spokojnie z teściami taki maluch nie potrzebuje tylu zabawek. Moi teściowie mieszkają bardzo daleko ale jak chcą cos kupic mówię wprost żeby kupili ciuchy niż zabawki,oczywiscie zawsze jakąs zabawke kupią czy dla dziewczyn czy dla małego ale ich rozumiem widzieli małego raz , moi rodzice wogóle nie kupują dziecią zabawek sami twierdzą że dzieci mają ich za dużo

2017-12-14 06:15

Czy to pierwszy wnusio dziadków? U mnie tak i dziadkowie poszaleli z prezentami a malutki ma troszkę ponad 2 miesiące. Powiedzieliśmy z ukochanym że zabawki super ale nie za dużo bo raz że jest jeszcze malutki a dwa że chcemy aby był kreatywny i sam też w przyszłości robił sobie zabawki jak my a nie wszystko na gotowe i aby np kupili coś co nam brakuje ciuszki coś do pielęgnacji lub pieniążki na konto wnusia i podziałało powodzenia. I dodam że to babcie bardziej szaleją u nas z tym zakupowym szaleństwem

2017-12-13 21:18

Miałam to samo napisać co Wioletta, zaproponuj aby zabawki były u nich, gdyż Wy nie macie miejsca, a cyklicznie zmieniajcie miejsca zabawek, te co u Was idą do nich i na odwrót. W sumie, ja bym chyba wprost powiedziała, aby tyle nie kupować bo nie mam miejsca i wolałabym np. bon towarowy/podarunkowy do sklepu.

2017-12-13 20:45

Ja na Twoim miejscu bym spokojnie powiedziała, że jak chcą kupować to ok, ale zabawki są przetrzymywane u nich w domu, bo Wy nie macie miejsca. Gwarantuje, że szybko ogarną się z kupowaniem.

2017-12-13 19:03

A może podsuń co potrzebujesz akurat. ;) U nas jest skarbonka, bo ja zawsze powtarzam, że wszystko co potrzebne w tym momencie mamy a na zapas lepiej nie kupować, żeby nie zapeszać. Ja nie jestem przesądna ale na starsze osoby to działa. A jak faktycznie coś chcą dać to pomysl z gotówką jest dobry, bo można zawsze powiedzieć, że to na jego przyszły start. Bo będzie mógł mieć to co mu się podoba. Pomysł z kontem też mi się podoba.

2017-12-13 17:15

Pogadać jednak musicie ;) Super że mały ma takich dziadków ale oni trochę zwariowali na jego punkcie !! Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest otworzenie konta dla małego i niech mu dziadkowie wpłacają pieniądze. Warunek jest oczywiście taki, że będzie mógł je ruszyć po 18 roku życia i wtedy sam zadecyduje na co będzie chciał je wydać , może na studia ?! Tylko taką rozmowę trzeba mądrze przeprowadzić, żeby nie urazić dziadków... Pozdrawiam