Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Wizyta patronażowa położnej oraz pielęgniarki

Data utworzenia : 2013-12-02 16:28 | Ostatni komentarz 2018-01-04 01:54

SamantKa

8000 Odsłony
88 Komentarze

Jak wspominacie pierwszą wizytę położnej oraz pielęgniarki u siebie w domu? Czy taka wizyta była dla Was pomocna? Ile razy odwiedziła Was położna? Czy monitorowała stan maluszka i Wasz w połogu?

2017-12-20 09:10

U nas położna była ok. 4 razy, na kolejną wizytę po prostu nie przyszła, nie wiem, czy zapomniała, czy co, ale ja też się nie upominałam, bo potem nie potrzebowałam, a ona była straszną gadułą i dużo gadała o sobie i swojej rodzinie, a mnie wtedy to najmniej interesowało. Z wyborem położnej nie miałam popisu, bo w przychodni obok nas, do której należymy jest tylko jedna położna, więc nie było wyboru, po prostu zapisaliśmy się do niej. Dla mnie najważniejsze było by położna sprawdzała pępek córki.

2017-12-18 23:36

Z moja położna znalam sie juz wczesniej jak jezdzila do siostry po porodzie. Jestem z niej bardzo zadowolona, wszystko mi tlumaczyla,pokazywala choć jakies pojecie juz mialam. Odwiedzila mnie 6 razy za kazdym razem badala synka i mnie tez ogladala. Jeśli chodzi o wizyte patronazowa to tez dobrze ja wspominam,pani doktor bardzo mila, z malym bylo wszystko dobrze wiec uspokoilam sie troche majac potwierdznie od lekarza

2017-12-18 22:38

Położną wybrałam tą, która prowadziła szkołę rodzenia. Fantadtyczna kobieta. Pomagała mi z zastojami, na zawołanie przyjeżdżała przy zapaleniu piersi, sama ściagała mi ręcznie mleko z piersi, żeby mnie uratować. Była jedyną osobą, ktora wspierała mnie najpierw w karmieniu piersią, później w KPI. Moglam dzwonić do niej w razie potrzeby o każdej porze dnia i nocy, ona stała się dla mnie taką przyjaciółką. Szkoda, że tem czas tak szybko mija, ale lojalnie zostaję przy mojej położnej tak długo, jak się tylko da.

2017-12-18 22:31

U.mnie położna była chyba z 5 razy, cudowna kobieta, doświadczona, widziała chyba że jej.potrzebuje. Miałam baby blues. Pomogła ze wszystkim. Miałam kłopoty po nacieciu też dużo zrobiła żeby.mi.pomoc z tym. Pielęgniarka przyszła z lekarka ale nic ciekawego nie powiedziala tylko namawiają na kupne szczepionki. Potem jednak zmieniłam te lekarka bo źle podeszła do dziecka i chciała chora zaszczepić. Mąż się wkurzyl i przepisał nas do swojej we wsi obok. Nie wiem jak teraz będzie czy ta sama przyjedzie położna czy one są do miejscowości przypisane czy do ośrodka zdrowia.gdzie się ma lekarza.

2017-12-18 22:20

Moją pielęgniarką środowiskową była moja teściowa :D Więc chcąc nie chcąc, była :D

2017-12-18 18:10

Lola102 u nas położna przychodzi najczęściej 2 i zawsze zostawiają nr.tel. w razie konieczniści można dzwonić. A tak to dzwoni kilka razy i można przez nią zarejestrować się do doktorki. Itp A pielengniarka u nas nie była. Tylko dzwoni i przypomina o szczepieniach tak jak u Agusi.

2017-12-18 17:41

Przy synu u mnie Położna środowiskowa była 2 razy a przy córce tylko raz.Bardzo sie zdziwilam czemu tak malo.U mojej kuzynku byla 5 razy.To chyba zalezy od poloznej Zaraz na drugi dzien po powrocie ze szpitala do domu przyszła Położna.Pokazala jak przystawic malutka do piersi zważyła ja i sprawdziła pępek i tyle.Powiedziala ze jedzie na wakacje ze jej nie bedzie przez dwa tyg i nie bylo jej od pory a corka ma już 4,5 miesiąca.Sama musialam sobie radzić:( Lola to i tak mialas dobrze ze Położna środowiskowa byla u Was 6 razy.Z tego co wiem to pielęgniarka nie przychodzi do domu tylko dzwonia zeby przyjsc na szczepienie, tak przynajmniej u nas jest.Ale pierwszy raz słyszę ze pielęgniarka tez przychodzi.Zalezy moze od rejonu

2017-12-18 16:01

Dziewczyny czy u każdej z was po porodzie była pielęgniarka na wizycie patronażowej? Nie wiem to jakieś dziwne jestem już prawie rok po porodzie i nie było pielęgniarki do tej pory , położna była na 6 wizytach. Czy pielęgniarkę środowiskową też się wybiera czy to odgórnie przychodnia przypisuje . Jak to jest?