Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

spanie z dzieckiem

Data utworzenia : 2014-09-22 23:10 | Ostatni komentarz 2022-04-03 20:21

Barbara.Welna

13364 Odsłony
205 Komentarze

Jak tam z waszą silną wolą? u mnie słabo :) zakładałam od zawsze że moje dziecko będzie spało u siebie w łóżeczku. Śmiałam się z siostry która mówiła "każdy szanujący się noworodek śpi z rodzicami". Pierwszy miesiąc po urodzeniu mój synek spał u siebie w łóżeczku, tyle że ja wówczas nie spałam wcale bo jak tylko syknął, pryknął, fuknął ja już stałam na baczność. Po ukończeniu miesiąca zaczęły się problemy z brzuszkiem i od tego czasu ostatnie dwa mies Olaf śpi między rodzicami. Nie jestem z siebie dumna, chociaż cenie sobie wygodne a jest to bardzo wygodne w przypadku matek karmiących piersią. Jak jest u was?

2014-10-08 09:29

Mój maluszek od pierwszego dnia śpi że mną. Nawet w szpitalu spaliśmy razem. Teraz ma pół roku i jeszcze śpi że mną i z mężem. I jestem z tego bardzo zadowolona.

2014-10-08 09:27

ja śpię z córeczką, jak odkłądam do łóżezka to płaze widocznie potrzebuje bliskości:)

2014-10-07 16:35

Mamy takie łóżeczko z funkcją dostawki wiec śpimy razem, ale jednak osobno;d To cudowny wynalazek i dzięki niemu mam dziecko blisko siebie, ale opcja z przyduszeniem, zgnieceniem odpada. Z karmieniem nocnym też nie ma problemu.

2014-10-06 13:43

ja brałam mojego synka tylko i wyłącznie do karmienia i jak nie mógł usnąć, a tak to "wyprowadzałam" go do swojego łóżeczka. po pierwsze strasznie się nie wygodnie śpi całą noc na jednym boku i w dodatku trzeba uważać żeby nie przygnieść go lub żeby nie nakryć buzi kołdrą. teraz mikołajek ma 16 msc i śpi u siebie czasami jak wstanie za wcześnie to się go jeszcze przytuli nad ranem na godzinkę. a łóżeczku ma na wyciągnięcie ręki od mojego łóżka także jest bliziutko

2014-10-04 22:16

A ja nie rozumiem i chyba nie zrozumiem tego, ze mama spi z dzieckiem a tata gdzie indziej:) U nas nie ma takiej opcji, jak juz to dziecko spaloby gdzie indziej, albo w trojke, ale nie ze meza wygonilabym z naszego lozka.

2014-10-04 11:30

Synek jak miał kilka tygodni tez zabierałam go do łóżka, bo myślałam, ze z nami jest mu wygodniej. mąż spał na scianie, było ciasno jak nie wiem co i ciągle ta obawa czy jak się przysnie to nie przyciśnie się małego. Az w końcu powiedzieliśmy dosyć. Jak nauczymy małego do spania z nami to chyba nigdy się nie wyśpimy. Początki nie były łatwe, bo mały płakał i był niespokojny. Najpierw była ciepła kąpiel, później mleko i do łóżeczka. Przytulalismy, głaskalismy i spiewalismy kołysanki. Zawsze zapalona była nocna lampka. Wkladalismy je do łóżeczka i czekaliśmy. Jak zaczynało płakać to je tuliliśmy i głaskalismy, albo braliśmy chwilkę na ręce, ale zawsze po tym odkładaliśmy je do łóżeczka i się udało. Najważniejsze żeby być konsekwentnym.

2014-10-03 22:30

A nie masz możliwości postawienia łóżeczka u siebie w sypialni? Ja tak mam i jestem zadowolona z tego rozwiązania. Teraz Karola ma 8,5 miesiąca i ja się zastanawiam nad przeniesieniem jej do jej pokoju, ale nie mam serca tego zrobić, a poza tym ząbkuje i często się teraz budzi i popłakuje więc bym musiała latać do niej co chwilę. Do łóżka jej nie biorę, z resztą nawet jak wezmę sobie ją rano o 6 żeby jeszcze trochę poleżeć bo ona o 6 wstaje to nie ma szans na to że ona ze mną w tym łóżku poleży. Wierci się, turla, raczkuje - robi wszystko żeby mnie zmusić do wstawania.

2014-10-03 08:13

A co tata na to, że śpi sam i to na podłodze? :)