Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

spanie z dzieckiem

Data utworzenia : 2014-09-22 23:10 | Ostatni komentarz 2022-04-03 20:21

Barbara.Welna

13362 Odsłony
205 Komentarze

Jak tam z waszą silną wolą? u mnie słabo :) zakładałam od zawsze że moje dziecko będzie spało u siebie w łóżeczku. Śmiałam się z siostry która mówiła "każdy szanujący się noworodek śpi z rodzicami". Pierwszy miesiąc po urodzeniu mój synek spał u siebie w łóżeczku, tyle że ja wówczas nie spałam wcale bo jak tylko syknął, pryknął, fuknął ja już stałam na baczność. Po ukończeniu miesiąca zaczęły się problemy z brzuszkiem i od tego czasu ostatnie dwa mies Olaf śpi między rodzicami. Nie jestem z siebie dumna, chociaż cenie sobie wygodne a jest to bardzo wygodne w przypadku matek karmiących piersią. Jak jest u was?

2014-09-28 17:34

Proud Mummy dokładnie tak, mały też po prostu dojrzał do tego... Choć to co piszesz Samanta też jest prawdą, ale taka sytuacja wyniknęła z nieprzewidzianych i nieplanowanych powodów i nie miałaś możliwości powolnego przyzwyczajania Kassiego do łóżeczka. Ale ja ze swojego doświadczenia mówię, że to nic złego spać z dzieckiem, zwłaszcza malutkim, które tego chce. A jeśli woli w łóżeczku to też dobrze :-)

2014-09-28 17:15

Będąc jeszcze w ciąży, bardzo sceptycznie podchodziłam do spania z dzieckiem. Po prostu bałam się, że zrobię mu krzywdę. W szpitalu położne zachęcały nas do takiego spania i pierwszą noc spędziliśmy razem, i... nic się nie stało. To mnie przekonało. Było to dla mnie bardzo wygodne. Gdy tylko mały przebudził się w nocy, od razu dostawał cyca i spał dalej. Czasem nawet ja zasypiałam pierwsza. Stopniowo jednak przyzwyczajałam synka do jego własnego łóżeczka.Teraz ma pół roku, zasypia u siebie, a po pierwszym karmieniu zostaje już ze mną. No chyba, że ja jestem już na nogach, ale to się często nie zdarza :)

2014-09-28 15:03

u nas łóżeczko córeczki jest dostawione do naszego łóżka i córeczka zawsze może przyjść do nasi spać z nami nie widzę nic złego w spaniu z dzieckiem,

2014-09-28 00:23

Wszystko jest ok póki dziecko nie robi się strasze.. Problemów z łóżeczkiem nie mialam dopóki Mały się bardzo nie rozchorowal, wylądował w szpitalu a potem spał z Nami abym spokojnie mogła nad nim czuwać również w nocy. Miał on 5 miesięcy. Potem mieliśmy bardzo zimno w domu, bo nawałal komin i nie ciężko było palić w piecu, wiec znów Mały musem był u Nas w łóżku. Następnie kilka przeprowadzek i mam - 14 miesięcznego Babla, który nie zaśnie gdzie indziej jak w łóżku rodziców i najchętniej przespal by w nim i z nimi cała noc. Ciężko mi teraz, bo brzuszek rośnie i sama po prostu czuje, ze potrzebuje już więcej miejsca a synek mi je zabiera. Dodatkowo wstaje w nocy kilka razy, aby przyrządzić mu mleczko i nakarmić. Jak kładę się spać to przekładam go do łóżeczka ale nie gwarantuje to tego, że cała noc w nim przespi a też ja czuję się wtedy mniej wyspana, ponieważ o dziwo czuwam jeszcze bardziej i budzę się częściej. Na nowo narodzone dziecię mam patent w postaci kosza mojzesza, który mogę sobie spokojnie nawet wsadzić do łóżka i nic się dziecku nie stanie ale też wciąż będzie miało swoją własną przestrzeń; )

2014-09-27 23:48

Nasza starsza córka początkowo spała u siebie, ale widać było, że nie czuje się tam dobrze. Ja z kolei chodziłam jak zombie po każdorazowym wstaniu do córki. I tak wylądowała u nas w łóżku. Wszyscy mówili mi, że będzie ciężko odstawić ją do jej łóżeczka, ja jednak byłam nieugięta. Okazało się, że bez problemu ok. 5 mż córka przestawiła się na swoje łoże. Teraz z drugą córką też śpię i kiedy będzie gotowa, wróci do swojego łóżeczka.

2014-09-26 09:11

Zosia poruszyla bardzo istotna kwestie, ja tez jetem zdania ze dzecko trzeba obserwowac i odgadywac jego potrzeby. Gdy jest spokojne i ladnie spi w swoim lozeczku to super, ale jesli jest nieszczesliwe to uwazam ze powinno spac z rodzicem jesli tego potzebuje. Ponoc najwazniejsze sa pierwsze 3 miesiace, cale cieplo i bliskosc ktora sie wtedy dziecku daje ma decydujace znaczenie w przyszlosci dla jego rozwoju emocjonalnego i psychicznego. Wydaje sie ze mogloby to byc bez znaczenia bo wydaje nam sie ze dziecko nic nie rozumie i nie pamieta ale tak nie jest. Wszelkie nauki samodzielnego spania, w ktorych jest mowa o zostawieniu dziecka na chwile samego, pozwolenie sie wypakac itp, sa wlasnie dopiero po 3-4 miesiacu.

2014-09-25 22:31

Tak jak piszecie - każdy robi jak uważa. Nie rozumiem tylko takiego stwierdzenia, że nie bo nie, bo ja tak uznałam. A jak dziecko potrzebuje przytulania i bliskości to z uporem maniaka też je odkładać do łóżeczka?? Mój syn pierwsze 1,5 miesiąca spędził praktycznie całe noce z nami w łóżku, nic mu się nie stało, a on był szczęśliwy i my też. Stopniowo ćwiczyliśmy odkładanie do łóżeczka, ale tylko dlatego, że małemu tam wygodnie. Teraz śpi całą noc w łóżeczku, ale ono i tak stoi prawie zaraz obok nas.

2014-09-25 22:25

U nas podobnie jak u Eweliny - mały śpi u siebie, zabieramy go do łóżka rano, koło 7 i trochę do sypiam, trochę się przytyłam, trochę bawimy. Ja bym w nocy się bałam z nim spać. Albo bym mu coś zrobiła albo się nie wyspana próbując nic mu nie zrobić :) A w szpitalu gdzie rodziłam, dawali nam nawet do podpisu że zostałysmy zapoznanie z ryzykiem spania z dzieckiem zarówno na oddziale jak i później w domu.