Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Rotawirusy - szczepić czy nie?

Data utworzenia : 2013-02-28 14:54 | Ostatni komentarz 2017-12-19 19:50

Kaajkaa

35084 Odsłony
101 Komentarze

Witam, jak to wyglądało u Was? w poniedziałek czeka mnie szczepienie podczas którego muszę podjąć decyzję czy zaszczepić dzieciątko na rotawirusy. wiem, że jest to ciężka choroba i nie chce aby moje malenstwo się męczyło, ale z drugiej strony szczepienie nie daje gwarancji niezachorowania... no i pozostaje jeszcze cena - 330 zł x 2 to nie mało :/ a co wy o tym sądzicie? szczepiłyście swoje maleństwa? a może jest tu jakaś mama której szkrab przechodził przez tą chorobę i jest w stanie powiedzieć jak bardzo źle to wygląda? co mi doradzacie?

2013-08-26 23:27

ja mogę powiedziec, ze szczepionke mam juz zakupiona, u nas kosztuje prawie 300zl jedna dawka, ale jezeli poki co mnie na nia stac to mu wykupilam... Mam nadzieje, ze w jakims stopniu chociaz ochroni malego, ma starszego braciszka, ktory rozne rzeczy moze przynosic od innych rzeczy, rowniez jak zacznie chodzic do przedszkola... lekarze maja rozne opinie, ale mowia, ze jezeli w domu jest wiecej niz jedno dziecko to warto jednak zaszczepic...

2013-08-26 09:12

Szczerze powiedziawszy my nie szczepimy Amelki na dodatkowe szczepienia. Tak jak już niektóre dziewczyny pisały kiedyś tego nie było i my jakoś dobrze się trzymamy. Nawet ostatnio pytaliśmy pediatrę żeby powiedział nam szczerze co o tym myśli i oczywiście powiedział, że oni mają obowiązek zaleca szczepienia dodatkowe, ale nie może nam powiedzieć, że nie powinniśmy szczepi, ponieważ gdyby coś się stało to byśmy mieli do niego pretensje. Na koniec dodał, że on swoje dzieci szczepił na obowiązkowe. Wiadomo wszystko zależy od nas, ale dziwi mnie fakt, że szczepienia są tak drogie, no ale wkońcu na czymś Nasze Państwo musi zarobić... Szkoda tylko, że niekiedy na zdrowiu naszych najukochańszych maluszków.

2013-08-24 16:31

Witam! szczerze\ powiem że nienawidzę szczepień! boję się ich jak diabli! no ale jak trzeba to trzeba!! ja osobiście na rotawirusy zaszczepiłam! wprawdzie jeden pediatra powiedział, że szkoda na nie pieniędzy, a inny stwierdził, że warto! nie wiem czy to kwestia szczepionki, ale starszy nigdy nie miał problemów biegunkowych (odpukać w niemalowane), młodszy jest po jednej dawce, 10 września druga! pozdrawiam

2013-05-07 21:30

Ja zaszczepiłam już swojego malucha tą szczepionką objawów poszczepiennych jako takich niepokojących nie miał, szczepiłam go razem z podstawowym szczepieniem i przyznam że miał gorączkę wieczorem ale tylko tyle. Poza tym wszystko było w porządku. Ja jestem za zaszczepieniem od rotawirusa ponieważ uważam że objawy są łagodniejsze kiedy dziecko już zachoruje i łatwiej go wyleczyć.

2013-05-07 18:30

Ja na pewno chciałabym zaszczepić przeciw pneumokokom i menigokokom, na rotawirusy, jeśli będą środki.

2013-05-04 15:43

Ja nie szczepiłam. Rozmawiałam z położną na ten temat i przedstawiła mi jak to się ma w rzeczywistości. Wertując za i przeciw stwierdziłam, że nie będę szczepić. Najbardziej brałam pod uwagę to, że szczepienia trzeba skończyć przed 6 miesiącem życia dziecka, bo inaczej nie zadziałają. A mój synek już jedno podstawowe miał przełożone ze względu na chorobę.

2013-04-30 11:06

Państwo nasze jest tragiczne pod tym względem, a jak słyszę że chcieli do 1600zł podwyższyć aby się więcej dzieci rodziło i ich i tak nie stać, to jest po prostu śmieszne. Mojego męża brat z żoną mieszkają w Anglii i jak rozmawiałyśmy o szczepionkach to u nich wszystko darmowe i więcej tych szczepionek niż u nas, jedynie opieka w czasie ciąży kiepska, ale potem do dziecka nawet na noc przychodzi pielęgniarka (bo ich mały ma jakieś lęki w nocy, drże się i ona siedziała z nim) a u nas to by trzeba było zapłacić i pewnie się prosić. kajkaaa- wiem, że właśnie dużo formalności jest, ale macie czas do roku maleństwa więc może Wam się uda. Ja też wolę kupić coś dziecku niż sobie :), mamy już chyba tak mają.

2013-04-29 22:15

w tym wypadku zgadzam się, dla malych dzieci rzeczy sa potwornie drogie, nie mowie o zabawkach, ale rzeczy typu mleko, szczepionki (nie tylko te obowiazkowe) czy leki powinny byc refundowane, ale naszemu panstwu sie wydaje, ze skoro dadza 1000zl becikowego to juz wystarczy pokryc wszystkie wydatki zwiazane z wyprawka i wychowaniem dziecka... że tak powiem ha ha :) kaajka a powiedz, w rezultacie szczepilas na te rotawirusy?