Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Rotawirusy - szczepić czy nie?

Data utworzenia : 2013-02-28 14:54 | Ostatni komentarz 2017-12-19 19:50

Kaajkaa

35083 Odsłony
101 Komentarze

Witam, jak to wyglądało u Was? w poniedziałek czeka mnie szczepienie podczas którego muszę podjąć decyzję czy zaszczepić dzieciątko na rotawirusy. wiem, że jest to ciężka choroba i nie chce aby moje malenstwo się męczyło, ale z drugiej strony szczepienie nie daje gwarancji niezachorowania... no i pozostaje jeszcze cena - 330 zł x 2 to nie mało :/ a co wy o tym sądzicie? szczepiłyście swoje maleństwa? a może jest tu jakaś mama której szkrab przechodził przez tą chorobę i jest w stanie powiedzieć jak bardzo źle to wygląda? co mi doradzacie?

2013-04-29 16:22

Katarzyna-27 gdyby sprawa polegała na odmówieniu sobie bluzki czy okularów tez bym małemu zafundowała szczepienie :) niestety ja mogłabym sobie odmówić jedynie jedzenia bo nie kupuje sobie nic od paru ładnych miesięcy. zbierałam na wózek i inne rzeczy dla dziecka i odmawiałm sobie właśnie tego wszystkiego o czym pisałaś i skończyło się na tym, że nie kupuje już sobie nic. szkoda, że w naszym Państwie trzeba wybierać miedzy szczepieniem dla dziecka a czymś innym ... nie wazne czy to bluzka czy pampersy czy pralka czy jedzenie... nie powinno rak być . powinni je refundować :/

2013-04-29 14:08

Zawsze jest jakieś ryzyko: jak dziecko zareaguje na szczepienie, czy szczepionka je uchroni przed chorobą. Jednak jesli jest chociaz cień sznasy, że oszczędzę dziecku paskudnego choróbska robię to! Fakt, szczepionki na rotawirusy pneumokoki czy meningokoki nie naleza do tanich jednak grosik do grosika :) czasem odmówię sobie i tak nie potrzebnej mi kolejnej bluzki czy dziesiatej pary okularów przeciwsłonecznych i mam kwotę na kolejną dawkę :) Podobno mama najlepiej wie co jest dobre dla jej dziecka, wsłuchaj sie w to co Ci podpowiada serce i matczyna intuicja :))))

2013-04-29 10:31

Moje pierwsze dziecko przeszło rota jak miało 2 tygodnie. I przeszedł bardzo łagodnie, gorzej było ze mną. Zaraziliśmy się w szpitalu, gdy leżał w inkubatorze pod lampami. Na oddziale panował rotawirus. Rano nas wypisali, a wieczorem wróciliśmy do szpitala. Teraz jestem w ciąży, niedługo rodzę, ale nie będę szczepić. Wtedy też nie miałam zamiaru, przeszliśmy, wiem jak to wygląda. Przez te 4 lata synek nie chorował, nie miał biegunek, wymiotów itp. a mieliśmy często kontakt z osobami chorymi. Udało Nam się ominąć nawet ospę wietrzną, dzieci w przedszkolu się zarażały, a synek nie. Może to kwestia odporności organizmu. Jakby moja córeczka zachorowała to pojadę do szpitala na izbę przyjęć, nie wyjdę dopóki nie zrobią badań. Tak kiedyś uparłam się z synkiem. Po porodzie wypisali nas do domu w piątek, w poniedziałek pojechałam do szpitala, bo uważałam że jest żółty, lekarze tego nie widzieli, odsyłali nas do domu, uparłam się na badania krwi i niestety wyszło na moje, szybko go zabierali na górę na oddział, dostał kroplówki, i pod lampami leżał 2 tygodnie, przeszedł serię badań, usg brzuszka, codziennie miał pobieraną krew. To było dla mnie bardziej stresujące, niż rotawirus.

2013-04-28 21:07

Kaajka ja szczepilam i drugiego tez będę szczepić a we wtorek idziemy na pneumokoki, szczepienie przeciwko rotawirusom nie uodparnia przed zachorowaniem ale na pewno przechodzi sie lagodniej... Moge powiedzieć, ze takiej biegunki wywolanej rotawirusami ciezko uniknąć u dziecka, ale dzięki temu mój Sebastian do szpitala nie trafil, nie odwodnil sie i apetyt w miarę zachowal, mam koleżankę, ktora pierwszego syna nie szczepila, teraz mamy ma 3 latka a ona co troche ląduje w szpitalu z malym... Biedny sie strasznie meczyl... Drugiego syna juz zaszczepila.., wiem, ze koszt duży, ale lepiej miec spokojna glowe niż później pluć sobie w brodę ze sie tego nie zrobilo ;)

2013-04-28 13:04

Monika.Dziuma ja do dzis becikowego nie mam. tez chciałam je na to przeznaczyc ale tyle tych dokumentów, ze ciezko było sie wyrobic. chłopak i ja od 2011 mielismy kilka prac (zmienialismy bo pojawiły sie lepsze oferty) i duzo mamy załatwiania. a przy dziecku niestety ciezko sie zorganizowac :P

2013-04-25 22:40

My szczepiliśmy tylko na rota, na pneumo można też po roczku więc z tym się wstrzymaliśmy. Wiem, ze ta szczepionka nie sprawi że dziecko nie zachoruje bo jest dużo odmian wirusa i nie na wszystkie szczepionka działa, ale dziecko o wiele łagodniej przechodzi ten rotawirus. Teraz koleżanki córeczka (na roczek) trafiła do szpitala przez rotawirus, więc miała okropny prezent urodzinowy (a była nieszczepiona) i bez kilku kroplówek i wymęczenia organizmu przez chorobę się nie obyło. My zafundowaliśmy szczepionkę z dodatkowego becikowego. Ilu pediatrów, rodziców tyle opinii ale moje zdanie jest takie że warto zaszczepić.

2013-04-25 17:45

Ja mam zamiar szczepić na rotawirusy na pewno co do pneumokoków to się zastanawiam. Zobaczę jeszcze jak to u nas finansowo wyglądać będzie.

2013-04-24 13:58

ja pneumokoki miałam refundowane ze wzgledu na to ze synek wczesniak.