Najtrudniejsze chwile z noworodkiem

Hmmm

u Syna to chyba kolka, płakałam razem z Nim :(

z córką to pamiętam jak się urodziła w leżała w inkubatorze... to było dla mnie straszne.... nie potrafiłam sobie z tym poradzić.

U mnie były trudne chwile ze starsza córka która i miała kołki i budziła się w nocy bardzo długo ..o 3-4 się budziła a o 5 20 wstawałam żeby dojechać na uczelnię�

Oliwierja myślę że po prostu wiesz już co masz robić i jak obsługiwać dziecko 🙃

Oliwejra mysle ze pp drugim porodzie jest latwiej pod tym wzgledem.ze wiesz mniej wiecej co cie czeka jesli chodzi o podstawy czyli karmienie pieluchy itd... bp jesli chodzi o problemy to roznie to bywa czasami jest tak ze jak pierwsze dziecko mialo kolki to drugie moze ich nie miec badz odwrotnie, jedno moze ciagle chciec cyca a drugie moze nie miec apetytu i tez nerw ;)

Pozniej czy ja wiem czy z gorki?

Zalezy jak potem przebiegal ten czas.

Jasne, że później też zdarzają się trudne chwile ale ten pierwszy miesiąc to jest dopiero walka szczególnie z pierwszym dzieckiem i jeszcze hormony po porodzie buzują i zmęczenie przeogromne. Nie mam porównania czy po kolejnym porodzie też ten pierwszy miesiąc też jest taki straszny? 

Oliwierja oj pierwszy miesiąc to naprawdę ciężka sprawa 😐

Ale później przychodzi zabkowanie skoki rozwojowe itp na co zwalamy ze dziecko jest nie do zniesienia czasami 

mysle ze od zajścia w ciąże wszystko może być cholernie trudne 

zalezy Jak ktos to znosi 

cale macierzyństwo to jak kolejka górska jak już jest dobrze to znowu do gory ….😂

Też tak myślę, że pierwszy miesiąc najtrudniejszy. Później już lepiej