Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Najtrudniejsze chwile z noworodkiem

Data utworzenia : 2022-02-08 11:06 | Ostatni komentarz 2022-12-30 22:03

Redakcja LOVI

3251 Odsłony
118 Komentarze

Mamy, które momenty z noworodkiem były/są dla Was najtrudniejsze? 

2022-12-30 22:03

Oj gorączka i chore dziecko to najgorsze co może być:/

2022-12-06 21:19

Faktycznie, jeśli dziecko jest zdrowe i rodzi się bez problemów, to jednak te najtrudniejsze chwilę wydają się błahe w porównaniu do ciężkich chorób :(

2022-12-05 15:04

oj z chorobą to za każdym razem jest cieżko bez wzgledu jaki jest wiek dziecka;( za każdym razem niepokój jest taki sam;(

2022-12-01 21:18

  1. Choroba dziecka.
  2. Wizyta w przychodni na szczepieniu.
  3. Nauka usypiania.
  4. Opieka nad dzieckiem podczas migreny.

2022-12-01 00:26 | Post edytowany:2022-12-01 08:55

Choroba dziecka to chyba najgorsze. jeszcze choroba, która da się wyleczyć, albo chociaż rokowania są dobre, jakoś jest do przejscia. Ale kiedy maluszek rodzi się bardzo chory np genetycznie, to wtedy ta bezsilność.. gniew.. strach.. Najgorsze, ze człowiek boi się iść zasięgnąć informacji w takich chwilach, bo czesto trafia się na personel medyczny z wypaleniem zawodowym albo po prostu na taki, gdzie już choroba i cierpienie dzieci/ rodziców nie robi na nich wrażenia.

i niepewnosc.. i modlitwy każdego dnia do wszystkich świętych, żeby stał się cud i temu dziecku pomoc. 
 

a kiedy taki Aniołek odchodzi to tak, jakby skończyłbsię świat. Tej rozpaczy nie da się okiełznać, człowiek chce w niej utonąć. i choć czas jest tutaj najlepszym lekarstwem, to tak złamanego serca już nigdy nic i nikt nie sklei, na zawsze zostanie ślad, pamięć i miłość 

2022-11-30 22:52

Choroba dziecka i bezradność rodzica jest straszna. Pamiętam kiedy pojechałam do szpitala z półprzytomnym synem który miał gorączkę 39.5 po 3 dniach od wyjścia ze szpitala.. na poczekalni uświadamiali mnie ludzie, że dziecko mi odlatuje.. 

Lekarz powiedział, że powinnam wezwać karetkę.. mimo wszystko czekałam z synem.na poczekalni aż zabrali nas na oddział.. Przy kolejnym przyjęciu lekarz zlecił wszystkie możliwe badania z powodu powtórnego przyjścia w takim stanie.. wypisali syna kiedy mieli 100% pewność powrotu do zdrowia. 

Syn miał 11 miesięcy wtedy, a mama innego dziecka z sali gdzie leżały maluszki do max 3miesiecy miała pretensje że mój syn jest duży i nie będzie spać tylko hałasować,  a ona nie będzie mogła wyspać się ani odpocząć ..

Totalnie to zignorowałam bo najważniejsze było zdrowie mojego dziecka, a.sama byłam już wykończona.. jednak uważam, że mamy powinne wspierać się i pomagać sobie.. jak widać różnie bywa..

2022-11-30 21:29

Tak to trudny moment dla każdego rodzica kiedy dziecko jest chore a my jesteśmy bezradni i mimo wysiłku i checi szybkiego powrotu do zdrowia nie jesteśmy w stanie nieraz nic zrobić 

2022-11-30 21:19

Najtrudniejsze.momenty to dla.mnie gdy dzieci są chore.