Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1140 Wątki)

Jak przeżyć pierwszy miesiąc z noworodkiem?

Data utworzenia : 2018-06-07 14:29 | Ostatni komentarz 2021-10-28 22:14

Konto usunięte

5954 Odsłony
91 Komentarze

Cześć :) Dużo kobiet i dziewczyn zastanawia się jak przeżyć pierwszy miesiąc z noworodkiem:) Z doświadczenia mogę już napisać, że to wcale nie jest takie trudne :) Pierwszy miesiąc na prawdę nie jest taki straszny :) Mi w tym czasie pomogło kilka rzeczy: - spokój - wsparcie partnera - umiejętność proszenia o pomoc - dbanie o siebie - odpoczynek - położna środowiskowa i inne osoby - pozytywne nastawienie To tak w wielkim skrócie. Mogę powiedzieć, że jeżeli pozytywnie nastawimy się na ten okres, będziemy spokojne, będziemy wsłuchiwać się w Nasze dziecko, to ten czas będzie cudowny :) Ten czas mam już za sobą i postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami na blogu. Jeżeli miałybyście ochotę przeczytać bardziej szczegółowo to zapraszam: https://www.mammapchela.pl/2018/06/jak-przezyc-pierwszy-miesiac-z.html Mam również prośbę, ten wpis został opublikowany jako porada. Czy mogłybyście zagłosować? Oczywiście jeśli się zgadzacie z moimi radami :) https://canpolbabies.com/pl/porady/24/users

2018-06-10 07:33

U na ten pierwszy miesiąc był akurat bardzo łatwy, fajny, idealny i przyjemny. Córa spała i jadła, spała i jadła. Problemy zaczęły się pod koniec drugiego miesiąca, kiedy odezwał się brzuszek. Wtedy to dopiero odczuliśmy, że mamy w domu niemowlę :)

2018-06-09 22:06

Pierwszy miesiąc z synkiem to był istny raj dziecko spało, jadło, robiło kupę. Jedyne na co mogę narzekać to mój stres o wszystko o każdą krostkę, o inną niż zwykle kupkę, o to czy wystarczająco śpi, czy nie jest głodny i w tym bardzo przydał się rozsądek męża. Co do braku snu to ja nie odczuwałam zmęczenia, poznałam je dopiero jak przestałam karmić więc hormony na pewno pomagają. Teraz mam dwulatka i kilkudniowe maleństwo i naprawdę maluszka jakby nie było. Mi by się przydała porada jak przeżyć z pełnym energii dwulatkiem. Myślę że mamy starszych dzieci się zgodzą że im dalej tym trudniej.

2018-06-09 21:53

Ha ha zdecydowanie choć zależy od dziecka nue wszystkie da takie hardcorowe jsj moje. Ale powiem wam że jsk się tak budził cały czas więc mniej więcej jak skończył pół roku do 2lat to się przyzwyczaiłam i już nawet nie czułam zmęczenie (no poza tymi nocami co godz i częściej albo jak musiałam stać przy łóżeczku 3godz bo nie mógł zasnąć). Ale teraz gdy budzi się 1-2razy czasem wcale to jak zdarzy się taka noc to ha w pracy o po pracy dosłownie umieram. Dodatkowo wcześnie jsk było to regularne to za każdym razem się rizbudzalan wiedziałam o której się budził po jakim czasie zasypial itd a teraz mimo że muszę wstać i iść do drugiego pokoju to potrafią wejść w ścianę a nawet jak wydaje mi się że jestem przypomną to rano niewiele pamiętam. Odzwyczailsm się

2018-06-09 21:36

Zgadzam się, też mam wrażenie, że organizm się przyzwyczaja do mniejszej ilości snu, ale pobudki co godzinę, to już lekki hardcor, nie dziwie sie, że źle sie czułas Justyna! Jak urodziłam Hanie, to lekarz mi pogratulowal i powiedział "to teraz wyspi się Pani za 5 lat". Coś w tym jest...

2018-06-09 20:59

Trochę tsk jest. Ale powiem wam że jsk pierwsze pół roku mój synek budził się tylko na butle o to książkowe co, 3 potem co 4godz. To mimo iż jestem a raczej chyba byłam strasznym śpiochem i bałam się tego w ciąży okropnie to było ok i naprawdę nie czułam jakiegoś strasznego zmęczenia. Ale po tym czasie zaczęły się ząbki po 7" miesiącu przestał w nocy jeść ale budził się bardzo często. Mnóstwo nocy było co dwie a nawet co godz. Rekordy co 30-40min. I tak ponad 2lata. Do tego pobudka ranna między 5a 6rani. W te gorsze noce rano byłam nie przypomną a w ciągu dnia było mi nie dobrze i słabo. Dziś synek ma 3lata i od niedawna przesypis noc lub budzi się raz z reguły. Ale dziś np co godz pobudka i js ledwo żyje

2018-06-09 20:42

A ja dzisiaj stwierdzilam ze do wstawania w nocy czlowiek chyba sie przywyczaja. Bo jakos jestem bardziej wypoczeta niz miesiac temu. A mala budzi sie ciagle tak samo.

2018-06-09 12:36

mój malec ma 2 tygodnie, staram się odpoczywać w miarę możliwości, mam wsparcie męża, ale zmęczenie przez wstawanie w nocy troszkę daje w kość i też czasem zasypiam z małym na rękach

2018-06-09 11:15

Haha no podobno to towarzystwo w toalecie się ciągnie przez długie lata :D Chyba musimy przywyknąć :)