Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Jak przeżyć pierwszy miesiąc z noworodkiem?

Data utworzenia : 2018-06-07 14:29 | Ostatni komentarz 2021-10-28 22:14

Konto usunięte

5928 Odsłony
91 Komentarze

Cześć :) Dużo kobiet i dziewczyn zastanawia się jak przeżyć pierwszy miesiąc z noworodkiem:) Z doświadczenia mogę już napisać, że to wcale nie jest takie trudne :) Pierwszy miesiąc na prawdę nie jest taki straszny :) Mi w tym czasie pomogło kilka rzeczy: - spokój - wsparcie partnera - umiejętność proszenia o pomoc - dbanie o siebie - odpoczynek - położna środowiskowa i inne osoby - pozytywne nastawienie To tak w wielkim skrócie. Mogę powiedzieć, że jeżeli pozytywnie nastawimy się na ten okres, będziemy spokojne, będziemy wsłuchiwać się w Nasze dziecko, to ten czas będzie cudowny :) Ten czas mam już za sobą i postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami na blogu. Jeżeli miałybyście ochotę przeczytać bardziej szczegółowo to zapraszam: https://www.mammapchela.pl/2018/06/jak-przezyc-pierwszy-miesiac-z.html Mam również prośbę, ten wpis został opublikowany jako porada. Czy mogłybyście zagłosować? Oczywiście jeśli się zgadzacie z moimi radami :) https://canpolbabies.com/pl/porady/24/users

2018-06-08 17:49

U mnie spanie na siedząco z Jankiem na sobie było najcięższe. Największą pomocą dla mnie był mąż. Gdyby nie jego obecność w domu to bym nie przeżyła chyba. Z głodu padła i pragnienia.

2018-06-08 10:28

Pchelka jest jeden warunek mąż musi chcieć pomoc i się angażować że mój nie chciał. W kuchni nie robi nic i nie ma siły żeby go przekonać. Zwolnienie? Urlop? Tak wiem że funkcjonuje pod warunkiem że pracuje się na podstawie umowy a nie wszyscy pracują. Więc w naszym przypadku problem był z trzema dniami. Wpis jest super naprawdę. Ale nie zawsze,jest tak pięknie i da się wszystko zorganizować tak żeby mama odpoczywals. Ja jsk mówię źle nie wspominam ale chce zwrócić uwagę na to że nie wszędzie jest tak kolorowo a często mams jest przykro że u nich tak nie jest i zwyczajnie nie mają możliwości drzemki czy odpoczynku. Na ten przykład ja tydz po cc byłam sama z noworodkirm o dużym psem z któryn wyjść też trzeba było

Konto usunięte

2018-06-08 09:50

Justyna - każdy maluszek jest inny. To co ja opisałam to moje doświadczenia. I można powiedzieć idealne dziecko. Uważam, że mężczyzna może się postarać i pomóc, czy to w gotowaniu, sprzątaniu czy w innych rzeczach. jak chociaż jedną rzecz zdejmie z Naszej głowy to już jest dużo. Justyna - mój mąż dostał od lekarza 2 tygodnie zwolnienia jako opiekę na mnie. Wiem, że po CC nie robią problemów z takim zwolnieniem. mama - przy KPI faktycznie jest więcej obowiązków i roboty. A partner nie mógłby Ci pomóc i umyć butelek? karlajn - Ja miałam dokładnie tak samo i dokładnie to samo mówił mi mąż. I na początku też latałam i się wkurzałam, że jest bałagan. Aż przyszedł dzień i się wkurzyłam: przecież nie mogę wszystkiego sama robić i w jednym czasie. I od tego momentu stwierdziłam, że moje zdrowie jest ważniejsze niż posprzątany dom czy ugotowany mega obiad. Sprzątam 2 razy w tygodniu, obiad staram się gotować taki, który nie będzie mnie za bardzo absorbował no i męża zmuszam do pomocy po jego pracy :) Kuchnię w 90% on sprząta, mięso on przygotowuje, więc ja na drugi dzien jedynie ryz czy ziemniaki. Na prawdę warto zorganizować życie domowe tak, aby nie robić wszystkiego samej.

2018-06-08 07:21

Same sobie robimy kuku, ale to chyba ogólna presja bycia perfekcyjną panią domu i matką polką ;) Przynajmniej ja tak to wspominam. Biegalam po domu jak w jakimś szale, mąż mnie pytał potem "ale po co", a ja wewnętrznie czułam że muszę, bo przecież tak trzeba, inne dziewczyny dają radę to ja też muszę... A przepis Mamy-Gratki bardzo fajny i zdrowy- trzeba to wypróbować ;)

Konto usunięte

2018-06-08 06:53

Ja gorzej wspominam ten czas, ponieważ karmię KPI, ciagle mycie butelek i odciąganie. Do tego bolący brzuszek. Drzemki z maluchem? W ciągu dwóch miesięcy spałam 3 razy po południu. W tym czasie odciagam pokarm, myje butelki, ogólnie ogarniam. Zaczęłam tez coś smacznego sobie przygotowywać. Przepis z wczoraj, częściowo jest to inwencja własna :): soczewica, szpinak, listki sałaty mieszanej, oliwki, dressing: olej rzepakowy z koperkiem

2018-06-08 05:02

Pchela nie każdy maluszek da posprzątać jak nie śpi. Niektóre są bardzo absorbujscr. Poza tym zwłaszcza w tym pierwszym okresie mamie wszystko zajmuje trochę więcej czasu bo obowiązków jest więcej o i musi się wdrożyć. Ja na to patrzyłam inaczej że ugotować muszę bo ponieważ próbuje karmić to nie mogę zjeść fast fooda a tylko to mógł mi zaproponować mąż. On kompletnie nic nie robi w kuchni. Ponieważ miałam planowe cięcie o bałam się bardzo o samopoczucie po bałam się że nie dam rady gotować a wiedziałam że na męża liczyć nie mogę to przed samym porodem gotowalam o mrozilsm gotowe obiady. Po cc czułam się ok i byłam w stanie gotować ale zapasy i tak trzeba było zjeść zatem było mi łatwiej choć na miesiąc nie starczyło. Trzeba też pamiętać że nie każdy tatuś ma wolne bp mój np miał tylko 3dni tak więc ten czas na pomoc może być mocno ograniczony. Ja poprostu zazwyczaj pierwsza drzemka spałam z maluszkiem a potem na kolejnych wykonywałem obowiązki

Konto usunięte

2018-06-07 21:34

No właśnie: gdy dziecko śpi, my sprzątamy. Bardzo wiele mam tak robi. A na prawdę to jest jedyny czas, kiedy możemy my też odpocząć. Ja mam marego męża i sam mi to mówi. Przecież jak nie posprzątamy lub nie ugotujemy, to nic się nie stanie - świat się nie zawali. Popatrzcie na to tak: wy karmicie maluszka, wy nosicie maluszka, wy go przewijacie/ubieracie etc, wy cały czas nad nim czuwacie. Musicie mieć na to siłę. Dlatego, gdy maluszek śpi - wy też śpijcie. Posprzątać może partner lub możecie to zrobić, gdy maluszek nie śpi.

2018-06-07 20:28

Ja wyglądałam jak zombi w pierwszym okresie. I to troche z mojej winy. Pierwsze co zrobiłam jak przyjechalam do domu to zaczęłam sprzątać. Mala nie spala prawie wogole w nocy . spala w dzien a ja zamiast z nia spać próbowałam byc "perfekcyjną" . i zawsze miec ugotowane i posprzątane. Dobrze ze mialam meza który byl w stanie mi duzo pomoc i najwspanialszą Położna ktora mogłaby miec.