Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Jaką mamą jesteś?

Data utworzenia : 2013-11-04 13:18 | Ostatni komentarz 2015-10-25 17:20

konto usunięte

9184 Odsłony
44 Komentarze

Stanowczą a może pozwalasz na wszystko swojemu dziecku? Czy mimo płaczu ustepujesz skruszona. A może nie rusza Cię krzyk, typami i łzy. Kto w waszej rodzinie musi postawić na swoim? Ty czy dziecko?

2013-11-06 16:26

Mati próbuje wymuszać krzykiem. Okropne to jest- wrzask jest nie z tej ziemi! Zdarza się też gryzienie. Zazwyczaj za karę idzie do łóżeczka ale nie sądzę żeby to był dobry sposób bo łóżko powinno kojarzyć się ze spaniem, a nie karą :( W przypadku kiedy złość jest do okiełznania próbujemy odwrócić jego uwagę, zająć czymś. Chyba jestem na nieszczęście mamą mało stabilną. Raz krzyknę bo akurat złość synka jest mi bardzo nie na rękę i od razu buch do łóżka, a raz odpuszczę i biorę na ręce albo zajmuję go czymś. Wiem MASAKRA

2013-11-06 16:09

Katarzyna-27 moja córeczka ma 16 miesięcy i też próbuje wymuszać ale bez płaczu tylko kładzie się na podłogę staram się nie zwracać na to uwagi

2013-11-05 21:09

Carol mój synek ma 18 miesięcy a już wymusza wszystko płaczem przynajmniej próbuje. A jak mowię nie to zaczyna płakałam a nawet czasem kładzie sie na ziemi. Boje sie ze w końcu zmiękne. Dla mnie to trudne być taka stanowcza

2013-11-05 20:41

oj ja nie ustepuje :) w moim wypadku jakbym ustapila to chyba bym sobie mogla pozniej gadac... mój sebus probuje teraz wymuszac, jest na etapie tego, ze sie kloci i on chce to czy tamto, najgorsze jest to, ze np.moi rodzice czy tesciowa ustepuja :/ np. jak nie chce isc spac, a ja mu kaze to tesciowa na to "no dobra, to jeszcze chwile sie pobawimy" czym podwarza moj autorytet... chociaz dzis maz na nia krzyknal, ze tak nie mozna i koniec. Wiadomo, ze dziecko plakac bedzie i wymuszac, ale nie mozna odpuscic bo wejdzie nam na glowe. U mnie panuja okreslone zasady, spanie o ustalonej porze, kapanie tez, co mozna jesc a czego nie rowniez. Placz mi nie straszny, chociaz wiadomo, ze zadna mama go nie lubi i az serce sie kraje...