Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (745 Wątki)

Bujać czy nie bujać ?

Data utworzenia : 2013-10-11 16:20 | Ostatni komentarz 2024-08-01 18:32

konto usunięte

12045 Odsłony
98 Komentarze

Jak u Was jest ? Przyzwyczajaliście swoje dzieci do bujania czy zawsze sie przed tym broniliscie ? :) Ja od samego poczatku byłam straszona ` nie bujajj ! bo bedziesz musiała paski w wózkach zmieniac tak jak Twoja mama ! ` Do Dziś moja mama opowiada jak babcia przyzwyczaila mojego brata do bujania ` doslownie paski w wózku wymieniali minimum 5 razy w roku , raz nawet nie zdarzyli wymienic , urwaly sie i cała gondola sie przechylila . drugi przyklad to moja sasiadka ktora nie nauczyla ssania smoczka i inaczej jak przy piersi nie potrafilo zasnac wiec wózek wtargali do domu i mała tak bujaja ze u mnie wmieszkaniu walenie słychac , z poczatku myslalam ze to konik na biegunach ale w ogrodzie raz ja bujała w taki sposob ze glowa na prawo i lewo leciała :D

2014-06-03 15:54

Tereska oczywiscie ze sa takie przypadki , wyzej juz pisałam cos na ten temat ..moja sasiadka nie widziała w tym nic złego :) Mysle ze kolysanie delikatne w wozeczku jest bardzo przyjemne i nie rozumiem nadal czemu ludzie az tak sie tego boja ...przestrogi są ale tylko dla rodziców " kolyszacych" cała siłą a nie tych kołyszacych z wyczuciem :)

2014-06-03 15:39

Ja nie kołysałam małej we wózku, czasem babci się zdarzyło ale to tak delikatnie jak się zapomniała. Jak mała płakała to wolałam ją utulić na rękach niż kołysać całą siłą wózek, aż się dziecko odbija o boki bo widziałam takie przypadki

2014-06-03 15:31

no juz sama nie wiem ..Moze jest takim pieszczochem ..duzo sie przytulaja ..nie wiem sama co o niej myslec :) Ale masz racje kiedys trafi na osobe nieprzyjemna , powie kilka słów i zrobi sie niemiło :)

2014-06-03 15:22

Byłabym skłonna ku temu, że dziewczynka ma braki w okazywaniu uczuć. z drugiej strony czy umiała by w tedy tak okazywać swoje emocje? i w pewnym okresie może się to dla niej zrobić niebezpieczne jak matka nie będzie reagować

2014-06-03 14:10

zazdroszcze . Dziś w przychodni siedziałam sobie z kapi w kacie zabaw i podbiega do jednej babki mała dziewczynka z raczkami wyciagnietymi , wtulila sie tak mocno jakby wtulala sie w kogos ukochanego ..przygladam sie i mysle pewnie jakas ciocia ...matka sie nie zbliza a wiec sie znaja ...gdy mała po 2 min zeskoczyla z kolan tej Pani , ta skomentowała co za dziecko kochane ..i do męża cos tam powiedziała , zaraz patrze idzie mama małej i usiadła za sciana nawet nie patrzac gdzie jej małe srebro lata , kapi w najlepsze sie bawi a ta mała do mni ena kolana Kic i pocalowala mnie w policzek , w szoku lekkim bylam ...mama z zarogu zagladała i nic ...dziewczynka co chwile siadala mi na kolana i nie wiem czy taki przytulas czy matka jej nie okazuje czulosci i nadrabia widzac matki ;X

2014-06-03 13:58

A widzisz, moja to jest chodzący przytulas. Odkąd się nauczyła co znaczy "przytul" to już w ogóle, przytula nawet stolik :D i żeby zasnąć to kładzie się na mnie, albo obok mnie i się przytula.

2014-06-03 13:51

mi zawsze tego brakowało ..ja odkladalam od razu do lozeczka i do teraz maly wtulony nie chce zasnac ..wyglupia sie albo wkurza , zalezy jaki ma humor .;x

2014-06-03 13:43

No amortyzację ma dobrą :) ale tak jak ci mowie ja nie bujałam, jak tylko wózkiem jeździłam przód-tył przez próg. Około dwóch miesięcy to trwało, później z dnia na dzień zaczęła zasypiać wtulona we mnie na fotelu.