Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Bujać czy nie bujać ?

Data utworzenia : 2013-10-11 16:20 | Ostatni komentarz 2024-08-01 18:32

konto usunięte

12171 Odsłony
98 Komentarze

Jak u Was jest ? Przyzwyczajaliście swoje dzieci do bujania czy zawsze sie przed tym broniliscie ? :) Ja od samego poczatku byłam straszona ` nie bujajj ! bo bedziesz musiała paski w wózkach zmieniac tak jak Twoja mama ! ` Do Dziś moja mama opowiada jak babcia przyzwyczaila mojego brata do bujania ` doslownie paski w wózku wymieniali minimum 5 razy w roku , raz nawet nie zdarzyli wymienic , urwaly sie i cała gondola sie przechylila . drugi przyklad to moja sasiadka ktora nie nauczyla ssania smoczka i inaczej jak przy piersi nie potrafilo zasnac wiec wózek wtargali do domu i mała tak bujaja ze u mnie wmieszkaniu walenie słychac , z poczatku myslalam ze to konik na biegunach ale w ogrodzie raz ja bujała w taki sposob ze glowa na prawo i lewo leciała :D

2014-06-25 15:42

Ja mam łóżeczko z płozami do bujania i mimo, że przez jakieś 4 miesiące nie były używane to kilka razy pod rzad usypiał mój mąż i upss od tego czasu bez bujania nie zasną :( w dzień jeszcze czasem uda się ich nie bujać ale wieczorami nie ma szans. W ogóle to wieczorne zasypianie to dla mnie wyzwanie. Chciałabym ich tego oduczyć ale nie wiem jak, bo jak nie bujam to się bawią gaworzą a jak tylko zaczynam to się wtulają w kocyk i zasypiają. Syn często budzi się w nocy (jak mu smoczek wypadnie czy czasem po prostu marudził od tak) i wtedy nie wiem jak bym go uspała bez tego bujania. Jak wy usypiacie dzieci w nocy jak marudzą? Nawet łóżeczko turystyczne musiałam kupić z płozami.

2014-06-06 00:19

Nam też wszyscy mówili żeby nie przyzwyczajać do bujania. My oczywiście swoje i chcieliśmy kupić nawet łóżeczko z płozami. Jednak ze względów praktycznych wybraliśmy zwykłe i dobrze, bo nasze dziecko inne niż wszystkie ;) . Bujania nie znosi, denerwuje się nawet gdy wózek jedzie np. po kocich łbach. Ani w wózku, ani na rękach, jak sie buja to nie zaśnie ;)

2014-06-04 18:01

Moja mama zawsze mnie bujała i do tej pory mi to pomaga. Nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale od kiedy zamieszkałam z moim Lubym to uzmysłowił mi, że w momentach dużego bólu np. menstruacyjnego leże na łózko i się kołysze;d Uspokajam się, a ból jest mniej dokuczliwy. Mama zawsze mnie bujała jak coś mnie bolało albo było mi źle. Mam zamiar robić tak samo ze swoim dzieckiem.

2014-06-04 17:52

Nie każde dziecko musi lubic to co inne. Każdy ma swoje upodobania.. ale na pewno nie można w tym wypadku na siłę bujać

2014-06-04 13:53

Moja mała od bujania dostaje spazmów płaczu nawet jak jest spokojna :) czym irytuje moją teściową bo ona nie przyzwyczajona do tego :) a na samym początku jak próbowaliśmy ją bujać jak płakała z mężem to im mocniej się bujała tym był większy płacz :) za to najlepsze na uspokojenie jest położenie jej na ramieniu jak do odbicia, albo na brzuszku... wtedy zaraz się czymś zainteresuje i o płaczu nie ma mowy :)

2014-06-03 22:47

Delikatne bujanie i u nas już jest, ale rzadko i z wyczuciem.

2014-06-03 16:07

Niektórzy nie wiedzą że mocne kołysanie może doprowadzić do uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych co może doprowadzić do wylewu krwi do mózgu

2014-06-03 16:04

Delikatnej przyjemności dziecku nie można odmawiać. w późniejszym czasie też będzie z tego korzystać, bo któż nie lubił bujać się na huśtawce? ale wiadomo co za dużo to nie zdrowo i tak jest ze wszystkimi aspektami życia