Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Odbijanie-do kiedy? czy zawsze?

Data utworzenia : 2020-02-07 00:25 | Ostatni komentarz 2020-05-15 23:53

MamaMałejMajki

10790 Odsłony
264 Komentarze

Nie znalazłam odpowiedzi w podobnych wątkach. Do którego miesiąca podnosić dziecko do odbicia? W dzień to nie problem, bo po prostu biorę małą na ręce w pozycji prawie siedzącej. Nocą jest gorzej, a zjada jeszcze ze 2-3 butelki. Nie da się już na ramieniu, bo budzi się, prostuje jak deska i podpiera o moje ciało nogami. Najgorzej, że lubi obracać się na brzuch, co kończy się ulewaniem nawet po 2godzinach od posiłku. Nie wiem czy jest sens ją podnosić, czy może brać na ręce w innej pozycji. Zaraz skończy 6 miesięcy 

2020-03-09 15:21

Karolinach, zostawisz ja z mamą, czy do żłobka? 

Pewnie już trochę waży, więc wiadomo, że ciężko nosić. Zwłaszcza jak jesteś drobniutka

2020-03-09 15:20

Karolinach, zostawisz ja z mamą, czy do żłobka? 

Pewnie już trochę waży, więc wiadomo, że ciężko nosić. Zwłaszcza jak jesteś drobniutka

Konto usunięte

2020-03-09 12:08

Ja staram się zostawiać córeczkę więcej z mamą, niedługo wracam do pracy i nie chce żeby płakała jak mnie nie będzie. Z moją mamą zostaje bez problemu, z teściową dopóki mnie widzi. Jak wyjdzie z nią do drugiego pokoju Zara zaczyna marudzić. 

 

Mąż przyzwyczaił ją do noszenia na rękach ale ja statam się jak najmniej ją nosić. Fajnie, że już chociaż się czymś zabawi bo mój kręgosłup już wysiadał :) 

2020-03-09 11:32

U nas też ciągłe przytulanie, całusów nie daje, a przytula, kiedy ON chce, bo jak ja chce to się odsuwa. Mały złośnik:) Ostatnio też go trochę noszę na rękach, bo marudzi przez zęby, ale staram się unikać, bo jestem w ciąży, więc trochę boję się dźwigać. 

2020-03-09 09:49

Karolina przynajmniej się tuli i całuje. Ta moja od razy płacze jak straci mnie z zasięgu wzroku. W krzeselku czy na bujaku już nie za bardzo chce siedzieć... chce na ręce żeby ją nosić i pokazywać różne rzeczy 

2020-03-08 23:19

Moja jak jestem sama w domu to zajmuje się sobą i nie marudzi mogę coś zrobić w spokoju np obiad. A jak jest mąż to trochę się z nim pobawi a potem pcha się do mnie na rączki o koniec spokojnej roboty  

Konto usunięte

2020-03-08 07:34

MamaMalejMajki dobrze to znam :) moja córeczka ma teraz okres cieglego przytulania i buziaków. Jak nie widzi mnie pięć minut przytula mnie tak, że nie można jej oderwać. 

2020-03-07 08:37

Pati u mnie to jakiś terror z tym noszeniem na rękach. Mam nadzieję że to przez zęby i to minie bo juz mnie wszytko boli. Nie wspominając ze przez re tydzien w domu zrobil sie haos a o normalnym obiedzie nie ma mowy, tylko takie na szybko i to jak mąż jest.