Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (524 Wątki)

Odbijanie-do kiedy? czy zawsze?

Data utworzenia : 2020-02-07 00:25 | Ostatni komentarz 2020-05-15 23:53

MamaMałejMajki

9712 Odsłony
264 Komentarze

Nie znalazłam odpowiedzi w podobnych wątkach. Do którego miesiąca podnosić dziecko do odbicia? W dzień to nie problem, bo po prostu biorę małą na ręce w pozycji prawie siedzącej. Nocą jest gorzej, a zjada jeszcze ze 2-3 butelki. Nie da się już na ramieniu, bo budzi się, prostuje jak deska i podpiera o moje ciało nogami. Najgorzej, że lubi obracać się na brzuch, co kończy się ulewaniem nawet po 2godzinach od posiłku. Nie wiem czy jest sens ją podnosić, czy może brać na ręce w innej pozycji. Zaraz skończy 6 miesięcy 

2020-02-07 14:16

Mama Małej Majki,ja też do pewnego momentu tak się upierałam przy nocnym odbijaniu.Z czasem zauważyłam,że to chyba nie potrzebne.Kilka dni obserwowałam czy coś się zmieni jeśli nie będę syna odbijać w nocy i co, okazało się ,że wcale nie wymaga tego ;)

Konto usunięte

2020-02-07 13:26

Ja odbijałam i to też nie zawsze, w ciągu dnia do 4 miesiąca, później już nie. W nocy nie odbijałam wcale, kładłam córeczkę zawsze na boczek. Teraz też ją tak kładę ale wierci się niesamowicie więc śpi jak chce :) Ma 6,5 miesiąca. 

2020-02-07 13:25

Ja w tym wieku już też nie odbijałam synka, mimo iż jeszcze ulewał. Jednak w nocy jadł spokojnie i raczej w nocy ulewania już nie było. zazwyczaj też zasypiał przy karmieniu, więc podnoszenie do odbijania by go rozbudzało, a nie o to chodzi.

Kładłam na boku, albo normalnie na pleckach, tylko materac był pod kątem ułożony i nigdy nic się złego nie stało.

2020-02-07 12:16

Na bok zawsze staram się układać ale ta gąsienica co chwilę sama się obraca jak jej wygodnie i pełza mi w tym łóżku czy łóżeczku  :) Dzięki za odp.  :)

2020-02-07 11:59

Ja w tym wieku również w nocy już nie obijałam. Kładłam na boczku i tak w sumie spał do kolejnej pobudki.

2020-02-07 11:36

Powiem szczerze ja odbijałam mojej małej tylko w ciągu dnia i to nie zawsze raczej jej nie ruszyłam po jedzeniu bo zasypiała a ja nie chciałam jej budzić. W nocy wcale. Jedni mówił i że źle robię inni ze dobrze :-) ulewala czasami ale to jak sie budziła i nie było tego dużo. Dzisiaj jest już duża ma w lipcu 2 latka skończyć więc sama sobie radzi z odbijaniem :-)

2020-02-07 10:39

Według mnie już śmiało możesz odpuścić przymusowe odbijanie u córeczki.Ma już prawie pół roku więc potrafi się dość poruszać,że odbicie po posiłku samoistnie nastąpi a jeśli nie, to ,to też nie problem.Nie powinno się nic złego stać jak w nocy nie odbije.Najlepiej gdyby na boczku po jedzeniu ją układać :)

2020-02-07 09:59

W tym wieku już nie odbijałam swojego synka, bo tak jak mówisz od razu się budził. Układałam go na boku.