Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Odbijanie-do kiedy? czy zawsze?

Data utworzenia : 2020-02-07 00:25 | Ostatni komentarz 2020-05-15 23:53

MamaMałejMajki

10788 Odsłony
264 Komentarze

Nie znalazłam odpowiedzi w podobnych wątkach. Do którego miesiąca podnosić dziecko do odbicia? W dzień to nie problem, bo po prostu biorę małą na ręce w pozycji prawie siedzącej. Nocą jest gorzej, a zjada jeszcze ze 2-3 butelki. Nie da się już na ramieniu, bo budzi się, prostuje jak deska i podpiera o moje ciało nogami. Najgorzej, że lubi obracać się na brzuch, co kończy się ulewaniem nawet po 2godzinach od posiłku. Nie wiem czy jest sens ją podnosić, czy może brać na ręce w innej pozycji. Zaraz skończy 6 miesięcy 

2020-03-01 11:08

Mamamalejmajki też mi się wydaje że dużo zależy od temperamentu dziecka , każde jest inne mój np nie chce się przytulać najlepiej wszystko sam . Od urodzenia nie miałam problemu czasem wiadomo jak już wspomniała Patrycja każde dziecko ma gorsze dni kiedy potrzebuje nas więcej ale tak to czasem nie powiem brakuje mi takiej bliskości . A tutaj zapowiada się mały indywidualista . 

Konto usunięte

2020-02-29 12:43

Myślenie w trakcie imprezy bez dzieci o ściąganiu mleka zepsułoby całą frajdę, przecież w nocy często przerwy między karmieniami są dłuższe i jakoś piersi się przystosowują i dają radę

2020-02-26 15:36

PannaXoanna nie nie biorę ze sobą laktatora bo moje wyjście mijałoby się z celem. Odciągnę mleko przed wyjściem może coś z całego dnia uda się zlać i trzymać w lodówce jakby mała potrzebowała więcej to mąż podgrzeje i już 

2020-02-26 10:02

Patrycja. Niedopytalska Podczas takiego wyjścia bierzesz ze sobą laktator? Wiem, że kobiety tak robią, gdy studiują po porodzie lub muszę gdzieś wyjść. Uważam to za bardzo odważne. Sama bym się krępowała odciągać mleko w miejscu publicznym.

2020-02-25 23:47

MamaMalejMajki jeżeli dziecko byłoby ciągle takie same a nie raz na jakiś czas to by była wtedy raczej kwestia osobowości/temperamentu

2020-02-25 22:00

MamaMalejMajki ciężko stwierdzić dziecko może mieć gorszy czy cięższy dzień i potrzebuje nas więcej my też takie dni miewamy. Źle że tesciowa nauczyła ją sypiania na rękach skoro już ładnie sama zasypiała ją bym się wkurzyła ale wracając do pytania to pewnie tak jej było przyjemniej więc tak chciała. 

PannaXoanna fakt ciężko jest przy dwójce znaleźć czas dla siebie ale nie jest to nie realne. Kiedy mąż ma wolne i jest w domu to mam czas żeby się z córeczką przespać a on zajmuje się starszym synkiem i nawet coś ugotuje czy sprzątnie w tym czasie. Teraz nawet 7 marca mam wychodne. Wychodzę z dziewczynami na taki babski wieczór to będzie pierwszy raz od kiedy urodzilam córkę a za chwilę minie 5 miesięcy także jest to do zorganizowania tylko wiadomo na co dzień się nie da jeszcze :D

2020-02-25 18:00

Myślicie że to kwestia "nauczenia" czy osobowości/temperamentu dziecka?  Ja stawiam na to drugie, że już taka jest i takie ma  potrzeby choć z drugiej strony pamiętam że do jakiegos czasu zasypiala w łóżku aż teściowa nie nauczyła jej bujania na rękach. Później bujalam... teraz uczę zasypiania w łóżku. 

Konto usunięte

2020-02-25 09:52

MamaMalejMajki oj dobrze to znam :) u nas jest to samo.